Bezpieczeństwo energetyczne wg Rosji i UE
2006-07-18 13:08
Przeczytaj także: Energia z Rosji problemem Europy
Chociaż Rosja uczyniła bezpieczeństwo energetyczne najważniejszym tematem swojego przewodnictwa w grupie G8, dokonała w tej sprawie niewielkiego postępu. W niedzielę po raz kolejny odmówiła ratyfikowania Traktatu w sprawie Karty Energetycznej, który zmusiłby Rosję do otwarcia dostępu do jej sieci przesyłowych.Przywódcy państw grupy G8 zobowiązali się do "zredukowania barier dla inwestowania i handlu w sektorze energetycznym", dodając: "To jest szczególnie ważne, żeby firmy z krajów produkujących i konsumujących energię mogły inwestować i nabywać aktywa na rynkach międzynarodowych, związane z wydobyciem i przetwórstwem paliw, w sposób korzystny dla obu stron i z poszanowaniem zasad konkurencji".
Oświadczenie odzwierciedliło obawy Rosji i Unii Europejskiej. Kraje Unii Europejskiej chcą dostępu do rosyjskich rezerw i infrastruktury, argumentując, że to pomoże zagospodarować rosyjskie pola naftowe i gazowe.
Rosja twierdzi, że jest gotowa pozwolić zagranicznym firmom na zagospodarowanie swoich rezerw, ale chce, żeby jej giganci energetyczni, tacy jak Gazprom, mieli dostęp do europejskich rynków dystrybucji i sprzedaży.
Al. Breach, główny strateg Brunswick UBS, powiedział: "To duża transakcja, ale obie strony muszą wyjść ze swoich pozycji, żeby spotkać się w połowie drogi. Europa musi uznać prawo Gazpromu do dostępu do swoich rynków przetwórstwa paliw, a Rosja musi zredukowac lukę między cenami eksportowymi i krajowymi, co pobudziłoby konkurencję wewnatrz kraju".
Rosja musi także podnieść ceny krajowe, żeby ograniczyc straty, chociaż rosyjscy urzędnicy mówią, że podniesienie cen gazu przed wyborami prezydenckimi w 2008 roku jest politycznie niemożliwe.
Rosyjski minister do spraw energii Wiktor Christienko powiedział, że Rosja i Unia Europejska porównywały i uzgadniały strategie energetyczne. "Nieskoordynowane działania mogą doprowadzić do egotyzmu energetycznego" - powiedział.
Jednak rosyjskie zobowiązanie do otwartości, konkurencyjności i przejrzystości pozostaje w sprzeczności z ostatnimi działaniami. W tym miesiącu uchwalona została ustawa, czekająca w tej chwili na podpis prezydenta Putina, legalizująca monopol Gapromu w obszarze rurociągów eksportowych.
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl