Wartość inwestycji w nieruchomości spadła o 100 mld USD, ale jest szansa na wzrost
2020-04-20 12:01
Biurowiec © Arkadiusz Burcon - Fotolia.com
Przeczytaj także: Inwestycje w nieruchomości komercyjne (na razie) bez efektu COVID-19
Ostatnie doniesienia z chińskiej gospodarki mogą świadczyć o tym, że najbardziej pesymistyczne scenariusze gospodarcze nie doczekały się jednak realizacji. Spodziewaną globalną recesję zastąpiły stosunkowo dobre dane China Manufacturing PMI, który po rekordowych spadkach z lutego odnotował w minionym miesiącu względną stabilizację. To optymistyczne wieści, które pozwalają patrzeć w przyszłość z pewną dozą optymizmu.Dane opublikowane przez Oxford Economics pokazały z kolei, że w pierwszym kwartale bieżącego roku globalny PKB spadł o 1,8 proc. kwartał do kwartału. I wprawdzie w kolejnych trzech miesiącach prognozowany jest kolejny spadek (0,3 proc.), to już jednak druga połowa roku daje szanse na wzrost - przewidywania mówią, że w III i IV kwartale sięgnie on odpowiednio około 1,5 proc. i 1,8 proc.
– Globalny rynek przeżył bezprecedensowy szok. Jego efekt widzimy na całym świecie, również w państwach, takich jak Chiny czy Australia, których gospodarki relatywnie nie ucierpiały w trakcie globalnego kryzysu finansowego. Spadek globalnego PKB wystąpił równocześnie z innymi czynnikami, takimi jak: ograniczenie ruchu turystycznego i transportu towarów, spadek cen ropy oraz wahania na giełdach. Dobrą wiadomością jest to, że czas, w jakim oczekujemy odbicia dla każdego z tych czynników, będzie relatywnie krótki, a ożywienie dość gwałtowne – mówi Tony Horrell, dyrektor generalny Colliers International w Wielkiej Brytanii i Irlandii.
fot. Arkadiusz Burcon - Fotolia.com
Biurowiec
Colliers podkreśla, że od czasu globalnego kryzysu finansowego, światowe roczne wolumeny transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych wskazywały tendencję wzrostową. W 2018 r. zainwestowano rekordową kwotę 1,8 biliona dolarów, a w 2019 r. 1,7 biliona dolarów. W bieżącym roku odnotowano spadek wolumenu transakcji - wstępne dane wskazują 70-proc. spadek w skali globalnej (porównanie rok do roku) ze 144 miliardów dolarów w marcu 2019 do 48 miliardów dolarów w marcu br. Wartość transakcji za pierwszy kwartał 2020 r. wynosząca 250 miliardów dolarów jest najniższą od czasu drugiego kwartału 2012 r.
Nie wszędzie spadki
Z niektórych rynków płyną pozytywne informacje dotyczące I kwartału br. W Stanach Zjednoczonych wartość transakcji inwestycyjnych wyniosła 113 miliardów dolarów. To niewielka zmiana w porównaniu do 116 miliardów dolarów odnotowanych w zeszłym roku. W Wielkiej Brytanii, dzięki sprzedaży portfela nieruchomości iQ (akademiki) za 6 miliardów dolarów, odnotowano 9-procentowy wzrost z 16,9 miliardów dolarów w podobnym okresie w zeszłym roku do 18,4 miliardów dolarów w br. Szczególnie dużą aktywność w pierwszym kwartale odnotowano w Niemczech (+35 proc. rok do roku), we Włoszech (+43 proc. rok do roku) i Hiszpanii (+46 proc. rok do roku).
Ostrożny optymizm
Model ekonometryczny Colliers wskazuje, że w drugim kwartale roku globalne wolumeny transakcji inwestycyjnych utrzymają się na podobnym niskim poziomie co w pierwszym kwartale. Mimo że Chiny już wracają do normalnej aktywności, wiele krajów nadal utrzymuje nakaz izolacji, w związku z czym w najbliższych tygodniach działalność gospodarcza pozostanie ograniczona. Model przewiduje jednak znaczny wzrost w trzecim i czwartym kwartale roku, kiedy to globalne wolumeny transakcji inwestycyjnych wrócą do poziomów odnotowywanych przed pandemią COVID-19.
– Ze względu na szybko zmieniający się charakter kryzysu związanego z pandemią COVID-19, niemożliwe jest przewidzenie, jak w ciągu najbliższych tygodni będzie się kształtował wolumen transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości komercyjnych. Istnieje jednak kilka powodów, które pozwalają na ostrożny optymizm. Rządy i banki centralne zareagowały o wiele szybciej i na większą skalę w porównaniu do czasów globalnego kryzysu finansowego. Dodatkowo globalny ciężar kapitału jest znacznie większy niż dekadę temu, inwestorzy będą chcieli dywersyfikować swoje portfolia.
Nasz model przewiduje, że po krótkiej recesji, odnotujemy znaczny wzrost w drugiej połowie roku. Należy jednak pamiętać, że opiera się on na prognozach silnego ożywienia gospodarczego w drugiej połowie roku i należy go traktować z pewną ostrożnością – zaznacza Oliver Kolodseike, dyrektor w Dziale Badań i Prognoz Rynkowych w Colliers International w Wielkiej Brytanii.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)