Wyciek danych firm, które zgłosiły się po pomoc w czasie pandemii
2020-04-30 11:39
![Wyciek danych firm, które zgłosiły się po pomoc w czasie pandemii [© alphaspirit - Fotolia.com] Wyciek danych firm, które zgłosiły się po pomoc w czasie pandemii](https://s3.egospodarka.pl/grafika2/wyciek-danych/Wyciek-danych-firm-ktore-zglosily-sie-po-pomoc-w-czasie-pandemii-229093-200x133crop.jpg)
Wyciek danych © alphaspirit - Fotolia.com
DAGMA informuje o wycieku danych blisko 8000 amerykańskich przedsiębiorców, którzy zgłosili się po federalną pomoc w związku z pandemią. Wydarzenie nie bez precedensu, ponieważ okazuje się, że podobne incydenty miały miejsce również w innym krajach, w tym w Polsce.
Przeczytaj także: Firma odporna na wyciek danych - jak to zrobić?
Jak pisze DAGMA, wspomniany we wstępie wyciek danych miał być następstwem błędu rządowej witryny, za pośrednictwem której przedsiębiorcy mogli wnioskować o wsparcie w związku z pandemią COVID-19.Oczom wnioskodawców, którzy zalogowali się na tę stronę, mogły ukazać się dane osobowe 7913 innych przedsiębiorców, którzy również ubiegali się o pomoc państwa - przyznali przedstawiciele agencji Small Business Administration w rozmowie z Business Insider.
Okazuje się, że do całkiem podobnego incydentu doszło również w Polsce. Jak donosi serwis Niebezpiecznik.pl, na skutek błędu pracowników ZUS do przedsiębiorców zostały rozesłane wiadomości e-mail dotyczące programu Tarczy Antykryzysowej zawierające w polu „adresat” adresy e-mail innych podmiotów.
Ten sam problem na całym świecie
Sprawę komentuje Mateusz Piątek, product manager rozwiązania do ochrony przed wyciekiem danych Safetica w firmie DAGMA Bezpieczeństwo IT.
fot. alphaspirit - Fotolia.com
Wyciek danych
Wyciekły dane przedsiębiorców, zgłaszających się po pomoc w sprawie koronawirusa.
- Wyjątkowo mamy w tym przypadku do czynienia ze zmianą ról, kiedy to przedsiębiorcy są ofiarami wycieku danych. Mogłoby się wydawać, że dla tego typu podmiotów incydenty takie nie są zagrożeniem w równym stopniu, co dla osób prywatnych – w końcu trudno mówić tutaj o naruszeniu prywatności. Warto jednak uzmysłowić sobie, co przestępcy mogą z tego typu danymi zrobić. W tym przypadku jak na talerzu dostają informacje, które następnie mogą zostać wykorzystane w kampanii phishingowej. Adresy e-mail potencjalnych ofiar wraz z informacją, że w związku z trwającą epidemią są w trudnej sytuacji ekonomicznej, to wystarczający materiał, by przeprowadzić atak socjotechniczny na pracowników. To co będzie działo się dalej zależy potem wyłącznie od intencji oraz pomysłowości przestępcy – ostrzega Mateusz Piątek z DAGMA Bezpieczeństwo IT.
Przeczytaj także:
Cyberataki pod osłoną nocy. Tak działają hakerzy

oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)