eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyGospodarka UE i strefy euro: głęboka recesja oraz niepewny wzrost

Gospodarka UE i strefy euro: głęboka recesja oraz niepewny wzrost

2020-05-08 11:01

Gospodarka UE i strefy euro: głęboka recesja oraz niepewny wzrost

Strefę euro czeka recesja © francis bonami - Fotolia.com

Komisja Europejska przedstawia najnowszą, wiosenną prognozę dla gospodarki UE. Napływające z niej wieści prezentują się niestety mało optymistycznie. Pomimo szybkiej i kompleksowej reakcji na pandemię, i to zarówno na poziomie całej Unii, jak i krajów członkowskich, recesji raczej nie da się uniknąć. Dziś można już z całą stanowczością stwierdzić, że COVID-19 jest prawdziwym wstrząsem, którego skutki gospodarcze i społeczne będą wyraźnie odczuwalne.

Przeczytaj także: Gospodarka Unii Europejskiej powraca na ścieżkę wzrostu

Jesienne prognozy dla wzrostu gospodarczego w strefie euro i UE zostały w istotnym stopniu skorygowane. W obu przypadkach są one o około 9 punktów procentowych niższe aniżeli wcześniej.

Jak czytamy w komunikacie opublikowanym przez Komisję Europejską, ten rok przyniesie gospodarce strefy euro rekordowy spadek na poziomie 7,75 proc. W następnym ma już ją jednak czekać odbicie o o 6,25 proc. Gospodarka UE skurczy się z kolei o 7,5 proc., aby w 2021 roku wzrosnąć o około 6 proc.

Gospodarka UE przeżywa symetryczny wstrząs w tym sensie, że pandemia dotknęła wszystkie państwa członkowskie, ale zarówno spadek produkcji w 2020 r. (z -4,25 proc. w Polsce do -9,75 proc. w Grecji), jak i potencjał ożywienia gospodarczego w 2021 r. będą znacząco się różnić.

O tym, jak będzie się ożywiać koniunktura w poszczególnych państwach członkowskich, przesądzi zarówno rozwój pandemii w tych krajach, ale również struktura ich gospodarek, zdolność reagowania i tworzenia polityki o stabilizującym wpływie. Z uwagi na współzależność gospodarek w UE dynamika takiego ożywienia w danym państwie członkowskim wpłynie także na zdolność ożywienia w pozostałych państwach członkowskich.

fot. francis bonami - Fotolia.com

Strefę euro czeka recesja

Prognoza gospodarcza z wiosny 2020 r. zakłada, że gospodarka w strefie euro skurczy się o rekordowe 7¾ proc. w 2020 r.


Na obecnym etapie możemy jedynie ostrożnie oszacować skalę i wagę wstrząsu gospodarczego wywołanego przez koronawirusa. Wprawdzie bezpośrednie skutki uboczne będą o wiele bardziej dotkliwe dla gospodarki światowej niż podczas kryzysu finansowego, siła oddziaływania tego wstrząsu będzie zależeć od rozwoju pandemii, naszej zdolności wznowienia działalności gospodarczej w bezpieczny sposób i ożywienia gospodarki. Mamy do czynienia ze wstrząsem symetrycznym, to znaczy wszystkie kraje UE go odczuwają i wszystkie przeżyją recesję w tym roku - powiedział Valdis Dombrovskis, wiceprzewodniczący wykonawczy do spraw gospodarki służącej ludziom.

Negatywny wpływ na wzrost, a następnie niepełne ożywienie gospodarcze


Pandemia COVID-19 bardzo negatywnie odbija się na wydatkach konsumentów, produkcji przemysłowej, inwestycjach, handlu, przepływach kapitału i łańcuchach dostaw. Zakładane stopniowe łagodzenie środków ograniczających rozprzestrzenianie powinno przygotować grunt pod ożywienie koniunktury. Prognozuje się jednak, że gospodarka UE nie zdoła do końca 2021 r. w pełni odrobić tegorocznych strat. Inwestycje prowadzone będą na ograniczoną skalę, a rynek pracy nie odbuduje się całkowicie do rozmiarów sprzed pandemii.

Stała skuteczność krajowych i unijnych środków politycznych wprowadzanych w reakcji na kryzys odgrywać będzie ogromną rolę w ograniczaniu strat gospodarczych i sprzyjaniu szybkiemu i trwałemu ożywieniu, aby wprowadzić gospodarkę na ścieżkę zrównoważonego rozwoju sprzyjającego włączeniu społecznemu.

Drastyczny spadek inflacji


W tym roku prognozuje się znaczny spadek cen konsumenckich z powodu spadku popytu i gwałtownego spadku cen ropy naftowej, co w sumie powinno zrównoważyć z nadwyżką odosobnione przypadki wzrostu cen spowodowanego przez zakłócenia w dostawach w związku z pandemią.

Inflacja w strefie euro (mierzona zharmonizowanym indeksem cen konsumpcyjnych) ma według obecnych prognoz wynieść 0,2 proc. w 2020 r. i 1,1 proc. w 2021 r. Przewiduje się, że inflacja w Unii wyniesie 0,6 proc. w 2020 r. i 1,3 proc. w 2021 r.

Bezrobocie ma wzrosnąć, chociaż środki polityczne powinny ograniczyć jego wzrost


Choć praca w zmniejszonym wymiarze czasu, subsydiowanie wynagrodzeń i wsparcie dla przedsiębiorstw powinny pomóc ograniczyć utratę miejsc pracy, rynek pracy poważnie ucierpi z powodu pandemii.

Przewiduje się, że stopa bezrobocia w strefie euro wzrośnie z 7,5 proc. w 2019 r. do 9,5 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. obniży się do 8,5 proc. Z kolei w UE stopa bezrobocia ma wzrosnąć z 6,7 proc. w 2019 r. do 9 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. prognozuje się jej spadek do około 8 proc.

Niektóre państwa członkowskie odnotują większy wzrost bezrobocia. Na ryzyko wysokiego bezrobocia narażone są przede wszystkim państwa, gdzie jest wysoki odsetek pracowników zatrudnionych w zmniejszonym wymiarze czasu i gdzie znaczna część siły roboczej żyje z turystki. Młodzi ludzie wchodzący aktualnie na rynek pracy będą mieli również utrudnienia w znalezieniu pierwszej pracy.

Zdecydowane środki polityczne spowodują wzrost deficytu publicznego i zadłużenia


Państwa członkowskie zdecydowanie zareagowały i wprowadziły środki polityki budżetowej, aby ograniczyć szkodliwy wpływ pandemii na gospodarkę. „Automatyczne stabilizatory”, takie jak płatności świadczeń z zabezpieczenia społecznego w połączeniu z budżetowymi działaniami dyskrecjonalnymi mają spowodować wzrost wydatków. W efekcie łączny deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w strefie euro i w UE ma gwałtownie wzrosnąć z zaledwie 0,6 proc. PKB w 2019 r. do około 8½ proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. ma zmaleć do około 3½ proc.

Zakłada się również wzrost wskaźnika zadłużenia publicznego, który od 2014 r. wykazuje tendencję spadkową. W strefie euro ma wzrosnąć z 86 proc. w 2019 r. do 102,75 proc. w 2020 r., po czym w 2021 r. prognozuje się jego spadek do 98,75 proc. Według prognoz dla UE wskaźnik zadłużenia publicznego ma wzrosnąć z 79,4 proc. w 2019 r. do około 95 proc. w 2020 r., a następnie w 2021 r. ma nastąpić jego spadek do 92 proc.

Wyjątkowo duża niepewność i przewaga negatywnych czynników


Na wiosenną prognozę rzutuje większa niż zazwyczaj niepewność. Opiera się ona na szeregu założeń dotyczących rozwoju pandemii COVID-19 i wprowadzanych w związku z nią środków ograniczających rozprzestrzenianie się wirusa. Scenariusz podstawowy tej prognozy zakłada stopniowe znoszenie obostrzeń począwszy od maja.

Różne rodzaje ryzyka występujące w czasie prognozowania są również wyjątkowo duże i dotyczą przede wszystkim niekorzystnych czynników.

Bardziej dotkliwy i długotrwały przebieg pandemii niż się obecnie przewiduje może spowodować znacznie większy spadek PKB niż zakładano w scenariuszu podstawowym tej prognozy. Wobec braku zdecydowanej i terminowej wspólnej strategii ożywienia gospodarczego na poziomie UE istnieje ryzyko, że kryzys może doprowadzić do poważnych zakłóceń na jednolitym rynku oraz do głębokich różnic gospodarczych, finansowych i społecznych między państwami członkowskimi w strefie euro. Istnieje również ryzyko, że pandemia może wywołać bardziej drastyczne i trwałe zmiany w podejściu do globalnych łańcuchów wartości i współpracy międzynarodowej, co może rzutować na bardzo otwartą i wzajemnie połączoną gospodarkę europejską. Pandemia może także doprowadzić do trwałych negatywnych zmian wskutek upadłości firm i długotrwałych szkód na rynku pracy.

Groźba ceł po zakończeniu okresu przejściowego między UE a Wielką Brytanią może również osłabić wzrost, choć w mniejszym stopniu w UE niż w Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania: czysto techniczne założenie


Ponieważ przyszłe stosunki między UE a Wielką Brytanią są nadal niewiadomą, prognozy na 2021 r. opierają się na czysto technicznym założeniu utrzymania status quo w stosunkach handlowych. Założenie to przyjęto wyłącznie na potrzeby prognozy; nie odzwierciedla ono oczekiwań ani przewidywań co do wyniku negocjacji między UE a Wielką Brytanią w sprawie ich przyszłych stosunków.

Wstrząs gospodarczy, jaki Europa obecnie przeżywa, jest największym wstrząsem od czasów wielkiego kryzysu. Zarówno skala recesji, jak i siła ożywienia gospodarczego będą się różnić i zależeć od tempa znoszenia obostrzeń, znaczenia usług takich jak turystyka dla każdej gospodarki i zasobów finansowych poszczególnych państw. Różnice te zagrażają jednolitemu rynkowi i strefie euro. Niemniej jednak można to zagrożenie złagodzić, podejmując zdecydowane i wspólne działania na poziomie Europy - dodał Paolo Gentiloni, komisarz ds. gospodarki.

oprac. : eGospodarka.pl eGospodarka.pl

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: