Polacy po pandemii: pomoc jest nietrafiona, a normalność nie wróci szybko
2020-05-19 10:42
Pomoc jest nietrafiona © pathdoc - Fotolia.com
Przeczytaj także: Nastroje społeczne na dnie. Boimy się o pieniądze, bezrobocie i gospodarkę
Jak czytamy w komunikacie z badania, zaledwie 22% gospodarstw domowych ocenia, że działania rządu są nie tylko właściwe, ale i podejmowane na czas. 24,4% badanych nie ma na ten temat wyrobionej opinii, a pozostali formułują zdecydowanie negatywne oceny. 26,8% twierdzi, że rządzący nie dość, że spóźnili się z rozwiązaniami, to jeszcze zaproponowana przez nich pomoc nie jest wystarczająca. Równie liczna grupa respondentów (26,5%) wskazuje z kolei, że działania są nietrafione i nieodpowiednie do zaistniałej sytuacji.Badanie pokazało jednocześnie, że szczególnie niezadowoleni z zapobiegających skutkom pandemii pakietów pomocowych są młodsi respondenci – słabo ocenia je 63% badanych w wieku do 29 lat, a także ponad połowa badanych w wieku 30-50 lat. Negatywną ocenę dla wpływu rządowych działań pomocowych na sytuację finansową gospodarstwa domowego wyraża 64% samozatrudnionych.
- Wyniki badań podkreślają, że jesteśmy społeczeństwem o bardzo rozbudzonych oczekiwaniach, ujawnianych często w sposób roszczeniowy. Wysokie transfery społeczne, które co prawda zmieniły realnie jakość życia wielu gospodarstw domowych, prawdopodobnie sprawiły teraz, mimo relatywnie dużego impulsu fiskalnego, że Polacy nie odczuwają pomocy ze strony państwa, jako wspierającej istotnie ich poczucie bezpieczeństwa. Poprawa ocen w tym zakresie, jaka może nastąpić jako efekt sprawnego wdrożenia programów pomocowych dla przedsiębiorców przez PFR w ramach ostatniej z edycji tzw. Tarczy, może mieć duże znaczenie dla tempa wychodzenia z zapaści ekonomicznej i przywracania polskiej gospodarki na ścieżkę wzrostu po pandemii - komentuje wyniki badania Andrzej Roter, Prezes Zarządu ZPF.
fot. mat. prasowe
Ocena wpływu rządowych działań pomocowych na osobistą sytuację finansową
Wyniki badania nie są też optymistyczne, jeśli chodzi o oczekiwania co do powrotu do „normalności” w życiu i gospodarce. Tylko ok. 20% respondentów oczekuje powrotu do normalności jeszcze przed wakacjami. Dominuje jednak grupa (61%) oczekujących w miarę normalnego życia później niż w lipcu tego roku.
Bardziej pesymistyczne nastroje, jeśli chodzi o tempo wychodzenia z kryzysu pandemii, prezentują osoby starsze - 69% osób w wieku 50-64 lat i 62% osób w wieku powyżej 64 lat oczekuje późniejszego powrotu do normalności. Oczekiwania, co do terminu powrotu normalności wykazują też zróżnicowanie regionalne.
fot. mat. prasowe
Kiedy nastąpi poprawa sytuacji i powrót do w miarę normalnego funkcjonowania życia i gospodarki
Najpóźniej powrót do normalności oczekiwany jest w woj. świętokrzyskim, gdzie blisko ¾ badanych oczekuje, że będzie to później niż na początku lipca. W woj. podkarpackim podobną opinie wyraża 46% badanych.
- Generalnie wychodzenie w kryzysu pandemii z rozbudzonymi aspiracjami co do możliwości państwa, przy mimo wszystko istniejącym ograniczeniu budżetowym, sprawia, że efekt rozczarowania i w konsekwencji bardzo negatywne nastroje ekonomiczne mogą mieć wpływ na negatywne efekty popytowe. W konsekwencji mogą być one głębsze i trwalsze niż w poprzednich kryzysach, czy spowolnieniach w gospodarce polskiej i europejskiej. Wcześniej byliśmy społeczeństwem transformującym się, goniącym kraje europejskie, byliśmy zahartowani transformacją i reformami i przez to bardziej odpornym na kryzysy w warstwie nastrojów. Teraz trudno sobie wyobrazić optymizm w sytuacji, kiedy nasze życie nie wróci do normalności jeszcze długo po pandemii - ocenia Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP, współautor analizy.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)