Finanse, płatności i rozrywka nie istnieją bez smartfonów
2020-05-25 09:35
Smartfon © Amir Kaljikovic - Fotolia.com
Przeczytaj także: Bankowość zamknięta w telefonie
Smartfony z dostępem do internetu i zainstalowane na nich aplikacje to coś, bez czego wielu Polaków nie wyobraża sobie życia. Badanie dowodzi, że co czwarty z nas za pomocą telefonu korzysta z nawigacji, 17 proc. z mediów społecznościowych, a 14 proc. używa ich do codziennego korzystania z serwisów informacyjnych.Okazuje się również, że korzystanie ze smartfona wcale nie jest domeną najmłodszych użytkowników – również chętnie korzystają z niego także dojrzalsi Polacy. Badanie dowodzi, że 40 proc. osób wieku 30-39 lat rozmawia przez komunikatory, 35 proc. korzysta z serwisów społecznościowych, a 30 proc. z portali informacyjnych na smartfonach. Z kolei dla blisko połowy 40-latków (49 proc.) kluczowa w telefonie jest nawigacja.
fot. Amir Kaljikovic - Fotolia.com
Smartfon
W telefonie także bankowość
Polacy coraz chętniej wykorzystują też smartfony do czynności związanych z finansami i płatnościami. Za pomocą telefonu loguje się już do swojego banku ponad 12 proc. badanych, z czego najwięcej, bo 30 proc. to 40-latkowie. Mobilnie z bankowości najczęściej korzystają mieszkańcy metropolii, czyli np. Warszawy czy Krakowa (18 proc.).
– Pandemia koronawirusa wymusza zmianę naszych dotyczących przyzwyczajeń korzystania z usług bankowych. Teraz stawiamy przede wszystkim na rozwiązania online – przez internet już nie tylko weryfikujemy stan konta i robimy przelewy, ale w coraz większym stopniu bierzemy kredyty czy robimy zakupy na raty. Wiele wskazuje na to, że będzie to już stały trend – tłumaczy Piotr Dolata, członek zarządu Santander Consumer Banku.
Ciekawie kształtuje się też najbliższa przyszłość rynku płatności – już dziś w sklepach spotykamy wiele osób, które przy kasach nie wyciągają portfela, tylko swoje smartfony. W badaniu Santander Consumer Banku – banku od kredytów, niemal co dziesiąty ankietowany zadeklarował, że płaci w ten sposób za zakupy w sklepach stacjonarnych. 36 proc. tej grupy to osoby w wieku 18-29 lat.
Smartfon pod szczególnym nadzorem
Coraz bardziej intensywne korzystanie ze smartfona rodzi naturalnie pytania o bezpieczeństwo przechowywanych na nim danych. Czy i jak Polacy chronią dane w swoich telefonach? Prawie połowa badanych (42,4 proc.) nie udostępnia smartfonów osobom trzecim. Zabezpieczamy je wciąż głównie za pomocą kodu PIN (36,4 proc.), ale coraz popularniejsze stają się rozwiązania biometryczne, takie jak rozpoznawanie twarzy czy odcisku kciuka (21,8 proc. wskazań). Co piąty zapytany (20,4 proc.) deklaruje, że pobiera aplikacje wyłącznie z zaufanego źródła, a niecałe 17 proc. ogranicza im dostęp do danych o sobie, np. tych dotyczących lokalizacji czy wglądu w zdjęcia.
Więcej niż co dziesiąty ankietowany (11 proc.) przyznał, że w żaden sposób nie dba o bezpieczeństwo swojego smartfona. W tej grupie są głównie osoby starsze - 37 proc. 60-latków i 31 proc. 70-latków.
- Pamiętajmy o tym, żeby nie klikać w podejrzane maile lub SMS-y, bo może być to próba wyłudzenia naszych danych. Warto wyrobić też w sobie nawyk wylogowywania się z aplikacji, czy serwisów. Badanie pokazuje, że w przypadku bankowych witryn online, na szczęście zazwyczaj stosujemy się do tej zasady. Tylko 2,4 proc. Polaków wskazało, że nie wylogowało się z systemu transakcyjnego swojego banku, tymczasem w przypadku mediów społecznościowych odsetek ten wzrasta do niemal 17 proc. – dodaje Piotr Dolata.
Badanie na zlecenie Santander Consumer Banku w ramach raportu Polaków portfel własny – wiosenne wyzwania wykonał Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS, na początku marca 2020 roku, na próbie reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Badanie zrealizowane metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów telefonicznych (CATI). N=1000.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)