Savills: fintechy wolą Warszawę niż Monachium
2020-07-02 12:55
Biurowiec © whitelook - Fotolia.com
Dobre wiadomości dla Warszawy. Nasza stolica uplasowała się w pierwszej dziesiątce europejskich miast, które stwarzają najlepsze warunki dla rozwoju branży fintech. W zestawieniu European Fintech Occupier Index udało się jej wyprzedzić m.in. Monachium, Kopenhagę i Pragę – czytamy w komunikacie opublikowanym przez Savills.
Przeczytaj także: Fintechy wymagają regulacji i nadzoru
Zestawienie Savills European Fintech Occupier Index prezentuje się następująco:- Londyn
- Berlin
- Paryż
- Barcelona
- Manchester
- Madryt
- Dublin
- Sztokholm
- Amsterdam
- Warszawa
- Monachium
- Kopenhaga
- Mediolan
- Budapeszt
- Praga
- Frankfurt
- Bruksela
- Bukareszt
- Wiedeń
- Lyon
- Lizbona
- Oslo
- Ateny
Jak przekonuje Savills, wraz z otrząsaniem się rynków z efektów pandemii i powrotem najemców, fintechy generować będą wzmożony popyt na powierzchnie biurowe. Zdaniem ekspertów powodem tego będą przede wszystkim zmiany strukturalne, do których doprowadził okres przymusowej izolacji społecznej, kiedy tymczasowe zamknięcie większości obiektów, w tym banków, zmusiło firmy i konsumentów do szybkiego dostosowania się do nowych okoliczności.
fot. whitelook - Fotolia.com
Biurowiec
„Pandemia Covid-19 pokazała światu, jak szybko mogą nastąpić zmiany, i przyśpieszyła proces cyfryzacji tradycyjnego sektora bankowego i finansowego na kluczowych rynkach europejskich. Globalny kryzys finansowy sprzed lat przyczynił się do rozwoju przedsiębiorczości, co w połączeniu z kontrowersjami wokół dużych banków, zaowocowało pojawieniem się nowych podmiotów finansowych, tzw. banków-pretendentów, oraz różnego rodzaju startupów. Jestem przekonany, że branża ta wyjdzie wzmocniona także z obecnego kryzysu spowodowanego przez Covid-19” - mówi Matthew Fitzgerald, dyrektor, dział usług doradztwa dla najemców międzynarodowych, Savills.
W przypadku branży fin tech lokalizacja biura jest szczególnie istotna, ponieważ firmy na wczesnym etapie rozwoju mogą zyskać na bliskości klastrów usług finansowych, klientów i konkurencji. Często lokują się w przestrzeni inkubatorów lub w biurach elastycznych, ale zwykle szybko przenoszą się do tradycyjnych biur, ułatwiających rekrutację specjalistów z różnych dziedzin. Z badań przeprowadzonych przez Savills wynika, że fintechy zazwyczaj przeprowadzają się do nowego biura średnio po czterech i pół miesiąca od otrzymania finansowania w postaci venture capital.
Sporządzony przez Savills ranking European Fintech Occupier Index prezentuje zestawienie najbardziej atrakcyjnych miast europejskich dla firm z branży fin tech. W czołówce najlepszych lokalizacji znalazły się Londyn, Berlin, Paryż, Barcelona i Manchester, ponieważ miasta te łączą w sobie takie cechy jak istniejąca infrastruktura usług finansowych, korzystna struktura demograficzna, duże zasoby specjalistów i innowacyjność, względna przystępność cenowa i atrakcyjne warunki do prowadzenia działalności gospodarczej.
Dzięki światowej klasy usługom finansowym, dostępowi do utalentowanych specjalistów z sektora technologicznego i finansowego oraz przyjaznemu środowisku regulacyjnemu, Londyn przyciągnął najwięcej inwestycji w branżę fin tech spośród wszystkich miast europejskich. Jest oczywistym wyborem dla wielu fintechów, a jego klastry usług finansowych oferują dla nich potencjał wzrostu. Ponadto zapewnia dostęp do świetnie wykształconej kadry – trzy londyńskie uniwersytety znalazły się na liście 100 najlepszych uczelni świata według The Times University Guide.
Konkurencja jednak rośnie, a fintechy z siedzibą w Londynie zaczynają powoli ekspansję na inne rynki.
„Berlin szybko staje się bardzo pożądaną lokalizacją dla europejskich firm z branży fin tech. Liczba studentów i młodych profesjonalistów w stolicy Niemiec szybko rośnie. Miasto dzięki temu staje się coraz bardziej innowacyjne. W 2019 roku zarejestrowano w Niemczech więcej patentów niż w jakimkolwiek innym kraju w Europie, a w Berlinie swoją siedzibę ma N26, jeden z najszybciej rozwijających się banków-pretendentów w świecie. Ponadto czynsze za najlepsze powierzchnie biurowe w Berlinie są wciąż o 50 proc. niższe niż w Londynie” - mówi Mike Barnes, Associate, dział badań rynków europejskich, Savills.
Warszawa została sklasyfikowana na dziesiątej pozycji, wyprzedzając m.in. Monachium, Kopenhagę, Mediolan czy Pragę.
„Polskę można postrzegać jako lidera w Europie Środkowej pod względem atrakcyjności dla firm z branży fin tech. Naszymi atutami są nie tylko koszty zatrudnienia, ale i prognozowany wzrost liczby wysoko wykwalifikowanych pracowników z branży IT w perspektywie najbliższych 10 lat. Warszawa to ważny ośrodek akademicki, nie tylko w kraju, ale i na mapie Europy. W mieście studiuje blisko 220 tys. osób, z czego ponad 10% stanowią studenci zagraniczni. Najbardziej popularnymi kierunkami studiów są te związane z biznesem i administracją, ale ważną grupę stanowią również kierunki związane z technologią teleinformacyjną. Fintechy mogą się u nas rozwijać również dzięki dostępności wysokiej jakości powierzchni biurowej i konkurencyjnemu w stosunku do Europy Zachodniej poziomowi czynszów. Pandemia Covid-19 przyspiesza cyfryzację sektora bankowego, a Polska niewątpliwie jest jednym z krajów, który ma szansę na tym najbardziej skorzystać” – mówi Jarosław Pilch, dyrektor działu powierzchni biurowych, reprezentacja najemcy, Savills Polska.
Savills podkreśla, że również Paryż, będący ważnym ośrodkiem bankowości w świecie, jest jedną z kluczowych lokalizacji dla branży fin tech. Firmy z tego sektora, takie jak Wynd, Invyo i Tinubu Square, zawdzięczają swój dynamiczny rozwój dostępowi do wykwalifikowanej kadry i rosnącej popularności bankowości internetowej we Francji.
W Hiszpanii swoje siedziby ma obecnie 70 najszybciej rozwijających się firm w Europie, a Barcelona, która zajęła czwarte miejsce w rankingu przygotowanym przez Savills, przyciągnęła w ostatnich pięciu latach inwestycje w fintechy o wartości 182 mln euro.
„Dzięki dobrym prognozom wzrostu zatrudnienia w sektorze technologicznym i znacznie niższym kosztom pracy oraz najmu powierzchni biurowej niż w Londynie i Paryżu, Barcelona z pewnością może rywalizować z najsilniejszymi” – dodaje Mike Barnes.
Manchester jest obecnie częściej postrzegany jako atrakcyjna i przystępna lokalizacja alternatywna w stosunku do Londynu. Wiele dużych banków, między innymi Barclays, HSBC i Bank of America Merrill Lynch, ma rozbudowane zaplecze technologiczne w tym mieście. Manchester jest również największym w Wielkiej Brytanii ośrodkiem sektora ICT poza Londynem.
Według Savills, atrakcyjnymi lokalizacjami dla firm fin tech mogą być także Dublin i Sztokholm. Dzięki dostępności specjalistów technologicznych i niskiej stawce podatku dochodowego od osób prawnych, Dublin przyciąga w ostatnich latach wiele globalnych firm z branży nowych technologii, a niewygórowane ceny przekładają się na wysoką jakość życia. Sztokholm jest siedzibą firmy Klarna, wycenianej na ponad 5,5 mld dolarów, jednej z największych w Europie firm z branży fin tech. Wartość kapitału zainwestowanego w tym sektorze w stolicy Szwecji w ostatnich pięciu latach przekroczyła 1,5 mld euro.
„Jednym ze skutków pandemii jest przyśpieszenie procesu cyfryzacji usług finansowych w Europie. Przewidujemy szybki rozwój tego sektora, a ekspansji firm fintechowych będzie towarzyszył popyt na powierzchnię biurową. W związku z tym, że wiele firm obecnie zastanawia się nad tym jak najefektywniej korzystać z biura w świecie po pandemii, lokalizacja firmy zaczyna mieć większe znaczenie niż kiedykolwiek wcześniej” – komentuje Matthew Fitzgerald z Savills.
Przeczytaj także:
Dlaczego FinTech przenosi się do chmury?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)