Fala zwolnień pracowników dopiero przed nami
2020-07-07 13:33
Jakie bezrobocie w czerwcu? © Andrii Zastrozhnov - Fotolia.com
Przeczytaj także: Bezrobocie w Polsce I 2015
Opublikowane przez resort pracy wstępne dane o rynku pracy w czerwcu wskazują na dalszy wzrost bezrobocia, którego stopa wyniosła 6,1%. Dynamika wzrostu bezrobocia wyhamowała w stosunku do wcześniejszych miesięcy, ale nie można pomijać faktu, iż okres wakacyjny to od wielu lat czas, w którym bezrobocie dość znacząco spadało m.in. z uwagi na fakt dużego zapotrzebowania na prace w gastronomii, turystyce i rolnictwie.Zatem stosunkowo niewielki przyrost bezrobocia, wynoszący 0,1 pkt proc. w stosunku do maja, jest raczej miernikiem pogarszającej się sytuacji na rynku pracy.
Warto zauważyć, że aktualne dane dotyczące bezrobocia nie oddają rzeczywistego stanu zapotrzebowania na pracę – konstrukcja instrumentów przewidzianych w tarczach antykryzysowych zakłada, że przez okres otrzymywania wsparcia przedsiębiorca nie może zwolnić pracowników. To stabilizuje poziom zatrudnienia w tych firmach, które skorzystały ze wsparcia z Fundusz Pracy lub Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Do tej pory zwalniały głównie te przedsiębiorstwa, które nie spełniały ustalonych kryteriów uzyskania pomocy publicznej i nie posiadały wystarczających środków na przetrwanie okresu zamrożenia gospodarki lub też nie widziały możliwości dalszego prowadzenia działalności w nowych warunkach. Po okresie zakończenia wsparcia udzielanego bezpośrednio na wypłatę wynagrodzeń możemy spodziewać się kolejnej fali zwolnień, szczególnie w tych firmach, gdzie pandemia koronawirusa znacząco ograniczyła możliwość sprzedaży produktów lub usług na wcześniejszym poziomie lub też zmieniona organizacja zmniejszyła zapotrzebowanie na prace np. poprzez procesy automatyzacji.
fot. Andrii Zastrozhnov - Fotolia.com
Jakie bezrobocie w czerwcu?
Liczba osób bezrobotnych przekroczyła milion i wyniosła w czerwcu 1 027 067, z tego 551 268 to kobiety. Oznacza to przyrost liczby osób bez pracy w ciągu miesiąca o 15 378. Publikowane przez resort rodziny dane dotyczą wyłącznie bezrobocia rejestrowanego, a więc obejmują tylko te osoby, które zdecydują się na rejestrację w powiatowym urzędzie pracy. Na indywidualne zachowania osób tracących pracę może mieć wpływ wiele czynników, a jednym z nich są spodziewane korzyści z rejestracji w powiatowym urzędzie pracy. Ponieważ wprowadzony niedawno instrument pod nazwą zasiłek solidarnościowy dla osób tracących pracę z powodu pandemii nie wymaga rejestracji, gdyż jest wypłacany przez ZUS, może stanowić o odroczeniu przez część osób rejestracji w PUP. Te osoby pozostające bez pracy pojawią się w statystykach dopiero po zakończeniu trzymiesięcznego okresu pobierania zasiłku, co w znaczący sposób może zmienić na gorsze ocenę sytuacji na naszym rynku pracy.
Zakończenie dofinansowania wynagrodzeń w ramach tarcz antykryzysowych i następujących po tym okresów wypowiedzeń oraz koniec wypłaty zasiłku solidarnościowego będzie momentem weryfikacji, na ile COVID-19 wpłynął na rynek pracy. Koniec interwencji publicznej może być również początkiem znaczącego wzrostu dynamiki bezrobocia. W mojej ocenie, możemy spodziewać się na jesieni przyrostów stopy bezrobocia w granicach 0,5 pkt proc. m/m.
Monika Fedorczuk, ekspertka
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)