Mikrofirmy z makrosiłą w raporcie PARP
2020-07-11 00:35
Biznesman © Monkey Business - Fotolia.com
Z przygotowanego przez ekspertów Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości "Raportu o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce" wynika, że firmy działające w Polsce generują blisko trzy czwarte polskiego PKB, a mikrofirmy mają w tym największy udział.
Przeczytaj także: Firmy w czasie pandemii. Czego boją się najbardziej?
23. edycja „Raportu o stanie sektora małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce” powstała na podstawie danych statystycznych GUS, jak również informacji pozyskanych specjalnie na potrzeby publikacji.Z danych wynika, że w 2018 r. w Polsce działało 2,15 mln aktywnych przedsiębiorstw niefinansowych. Ich liczba stale rośnie. Od roku 2008, kiedy funkcjonowało ich 1,86 mln, wzrost wyniósł 15,5 proc. Wśród przedsiębiorstw najwięcej jest mikro, małych i średnich firm. Stanowią one 99,8 proc. ogółu. 2,08 mln firm to mikroprzedsiębiorstwa.
Dominującą działalnością jest świadczenie usług. Zajmuje się tym 52,1 proc. MSP w Polsce. 23,6 proc. mikro, małych i średnich firm działa w handlu, a 14,1 proc. w budownictwie. 10,3 proc. przedsiębiorstw z tego sektora działa w przemyśle.
Inaczej przedstawia się struktura branżowa dużych firm. 52 proc. dużych przedsiębiorstw prowadzi działalność przemysłową. Rzadziej natomiast niż MSP duże firmy działają w usługach (30,7 proc.), handlu (13,7 proc.) i w budownictwie (3,6 proc.).
Sektor MSP ma natomiast największy wkład w PKB przedsiębiorstw, który stanowi blisko trzy czwarte całego polskiego PKB (72,3 proc.). Małe i średnie przedsiębiorstwa generują blisko co drugą złotówkę PKB (49,1 proc.). I tu znów, największy udział w tworzeniu PKB mają z tej grupy mikroprzedsiębiorstwa − około 30,3 proc. (dane za 2017 r.).
Jak zauważają eksperci PARP, wskaźniki z ostatnich lat zostaną znacząco zrewidowane przez załamanie gospodarcze, które wywołał koronawirus.
– Pełna ocena skutków pandemii będzie rozłożona w czasie i w kolejnych raportach PARP ten temat zostanie szczegółowo zaprezentowany. Choć, według danych z 1 czerwca, uruchomienie wsparcia publicznego w ramach Tarczy Antykryzysowej pozwoliło zachować milion miejsc pracy, to i tak możemy być prawie pewni, że zmieni się część wskaźników ekonomicznych, bo wiele firm jest w trakcie transformacji swojego biznesu i na odbicie trzeba będzie poczekać – mówi Małgorzata Oleszczuk, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Pierwszy kwartał dał się we znaki
W 2019 r. zarejestrowanych zostało 379 tys. nowych przedsiębiorstw, a wykreślono z rejestru REGON 227 tys. firm. W porównaniu z rokiem 2018 liczba nowo powstałych podmiotów spadła o 3,5 proc., natomiast zlikwidowanych – aż o 31,6 proc. Warto jednak podkreślić, że dane te pokazują liczbę jedynie zarejestrowanych firm, nie dotyczą tych, które faktycznie rozpoczęły działalność gospodarczą.
Dane Głównego Urzędu Statystycznego za pierwszy kwartał 2020 roku, a więc już częściowo obejmujące okres pandemii, wskazują, że w tym czasie odnotowano 84 099 rejestracji podmiotów gospodarczych wobec 95 300 w analogicznym okresie roku poprzedniego. Oznacza to spadek o 11,8 proc. rdr. W tym samym okresie doszło do 142 upadłości podmiotów gospodarczych, a to z kolei o 8,4 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub. roku.
– Jak pokazują dane GUS, największy spadek liczby rejestracji przedsiębiorstw, sięgający 19 proc., nastąpił w sekcji transport i gospodarka magazynowa, co może świadczyć o tym, że część inwestorów spodziewała się, że rozwijająca się sytuacja pandemiczna i coraz liczniejsze ograniczenia w przewozie będą miały wpływ na możliwość prowadzenia tego rodzaju działalności – mówi Paulina Zadura.
Wymuszona innowacyjność?
Ostatnie miesiące dla wielu firm wiązały się z koniecznością zmiany sposobu pracy. Ograniczenia narzucone przez walkę z koronawirusem nie mogły pozostać bez wpływu nie tylko na same procedury, ale też niejako zmusiły organizacje do wykorzystania narzędzi pracy zdalnej.
W 2019 r. korzystanie z komputerów zadeklarowano 96,8 proc. przedsiębiorstw i było to o 0,6 p.p. więcej niż w 2018 roku. Takie odpowiedzi wskazały prawie wszystkie podmioty duże (99,9 proc.) i średnie (99,5 proc.). W zeszłym roku odsetek firm posiadających dostęp do Internetu wyniósł 96,3 proc. i w porównaniu z 2015 r. wzrósł o 3,6 p.p. Wśród dużych przedsiębiorstw wskaźnik dostępu był równy prawie 100 proc., a najsłabiej w komputery, jak i w dostęp do sieci, wyposażone były małe firmy (95,6 proc.). Jednocześnie to w ich przypadku wzrost wskaźnika dostępu był najbardziej znaczący i wyniósł 0,8 p.p. rdr.
Jak pokazują chwilowe trudności w zakupie sprzętu po wybuchu pandemii i całkiem częste problemy z przepustowością łączy, firmy nie mogły pozostać obojętne na zmiany zachodzące w otoczeniu biznesowym i w błyskawicznym tempie zaczęły dostosowywać się do nowych okoliczności. Wiązało się to ze wzmożoną aktywnością w obszarze ICT – zarówno jeśli chodzi o wdrażanie adekwatnych procedur informatyczno-telekomunikacyjnych, jak i implementacje nowych rozwiązań technicznych.
– Takie nastawienie do informatyzacji, nawet jeśli wymuszonej, może wskazywać, że perspektywa rozwoju ekonomicznego wcale nie musi być niekorzystna. Szczególnie, jeśli weźmiemy pod uwagę wcześniejszą dynamikę, którą charakteryzował się polski biznes w obszarze cyfryzacji. Ten bardzo silny trend, wzmocniony wymaganiami narzuconymi przez pandemię COVID-19, wpływa pozytywnie na optymalizację procesów w biznesie. Co więcej, ma też niebagatelny wpływ na powstawanie wielu nowych firm, opartych o zupełnie nowy model biznesowy uwzględniający ograniczenia wywołane przez koronawirusa – zauważa Małgorzata Oleszczuk.
Przeczytaj także:
Mikrofirmy w dobrej kondycji
oprac. : eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
firmy, polskie firmy, mikrofirmy, małe i średnie przedsiębiorstwa, badania firm
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)