Wpływ światowej pandemii na dywersyfikację ryzyka w biznesie. Czy koronawirus zmienił strukturę polskich firm?
2020-08-14 10:47
Wpływ światowej pandemii na dywersyfikację ryzyka w biznesie. © Sergey Nivens - Fotolia.com
Przeczytaj także: Jednoosobowa działalność gospodarcza czy osobowa spółka prawa handlowego?
Biznes w czasach koronawirusa
Ogłoszenie stanu epidemii w Polsce w marcu 2020 roku wprowadziło nasz kraj w czas biznesowego chaosu. Z perspektywy czasu jest to zrozumiałe, natomiast to co warto podkreślić dziś, niemal pół roku od oficjalnego wkroczenia SARS-CoV-2 do Polski, to pewne zauważalne ożywienie w gospodarce. Konsumenci wracają do swoich przyzwyczajeń, a przedsiębiorcy mogą powoli odetchnąć z ulgą, mając jednak cały czas za plecami widmo drugiej fali epidemii. Obecny czas to jednak moment na zastanowienie się nad tym, jakie wnioski powinniśmy wyciągnąć z tych kilku trudnych miesięcy. Z rozmów z naszymi Klientami wynika, że jest to przede wszystkim rozmyślanie o zabezpieczeniu ich biznesu. Z jednej strony mówimy o ochronie przed odpowiedzialnością za zobowiązania, a z drugiej, w świetle niedawnych zdarzeń, myślimy o sukcesji.
Niezależnie czy mówimy o ochronie przed odpowiedzialnością, czy o sukcesji, zabezpieczenie przedsiębiorstwa jest bardzo ważne, szczególnie jeśli widzimy, iż jednoosobowa działalność gospodarcza zmieniła diametralnie swój rozmiar. Nie zawsze pomoże bowiem przeniesienie majątku na współmałżonka i podpisanie intercyzy. Ponadto zmiany mogą przynieść korzyści nie tylko przy zabezpieczeniu, ale też pozwolić na pewną optymalizację, zarówno wewnętrzną, dotyczącą procesów zachodzących wewnątrz przedsiębiorstwa, ale też zewnętrzną, jak np. podatkową.
W ciągu ostatnich miesięcy zgłaszali się do nas Klienci działający w różnych branżach, od spożywczej, przez rynek IT, po kosmetyczną. Każdy z tych obszarów ma zupełnie inną charakterystykę, więc w każdym przypadku optymalizacja musi być odpowiednio dostosowana do warunków. Są też jednak rzeczy wspólne. Każdej z tych osób zależało na jak największym zminimalizowaniu ryzyka przy jednoczesnym zachowaniu swobody działalności i ograniczeniu kosztów.
Jednoosobowa działalność gospodarcza
Obecnie, wśród form prawnych prowadzenia działalności gospodarczej zdecydowanie dominują jednoosobowe działalności gospodarcze i nie ma w tym nic złego jeśli prowadzimy mały sklepik osiedlowy lub lokalny zakład krawiecki. Ryzyka związane z takim biznesem są minimalne.
Często zdarza się jednak, że zwracają się do nas o pomoc Klienci, którzy prowadząc jednoosobową działalność gospodarczą, uzyskują miesięczne przychody sięgające nawet kilku milionów złotych. Odpowiedzialność w takich przypadkach jest niewyobrażalnie wysoka i w zasadzie w całości spada na osobę przedsiębiorcy i jej majątek prywatny. W takiej sytuacji należy się zastanowić nad przekształceniem działalności w inną, bardziej zaawansowaną formę prawną. Z jednej strony rodzi to dodatkowe koszty stałe, z drugiej jednak daje spore poczucie bezpieczeństwa i rodzi nowe szanse na rozwój.
W ostatnim czasie wiele słyszeliśmy o ogromnych przedsiębiorstwach, które upadały. Wśród firm z różnych branż, które szczególnie ucierpiały było też wiele jednoosobowych działalności gospodarczych. W tej sytuacji upadłość wiąże się nie tylko z utratą niemal całego majątku, ale także przekreśla na długi czas zdolność kredytową. Najczęściej naszą propozycją na powyższe jest przekształcenie tej jednoosobowej działalności gospodarczej w spółkę komandytową, która przy odpowiedniej strukturze pozwala niemal na całkowite uniknięcie odpowiedzialności, przy jednoczesnym uniknięciu tzw. podwójnego opodatkowania, co ma miejsce na przykład przy spółce z ograniczoną odpowiedzialnością.
Spółka komandytowa
Wspólnikami spółki komandytowej są komplementariusz i komandytariusz. Ten pierwszy odpowiada za zobowiązania spółki komandytowej całym swoim majątkiem. Komandytariusz natomiast odpowiada tylko do wysokości określonej wcześniej sumy komandytowej, pod warunkiem, iż jej równowartość została przez niego wniesiona do spółki jako wkład (przy czym suma komandytowa to może być kwota nawet niewielka np. 1000 zł). W ten sposób minimalizuje się ryzyko majątkowe do tej właśnie sumy. Oczywiście każda spółka może posiadać więcej niż jednego komplementariusza, czy komandytariusza.
Taką formę prawną działalności z powodzeniem można uznać za najbardziej uniwersalną. Z naszego doświadczenia wynika, iż dobrze sprawdza się ona w większości branż, a samo przekształcenie pozwala na zachowanie ciągłości działalności, co oznacza, że w mocy pozostaną wszystkie umowy, koncesje, czy też pozwolenia. Istnieje też alternatywna droga, obarczona mniejszymi kosztami, jednak wówczas nie ma możliwości zachowania ciągłości działalności, bowiem tworzony jest całkowicie nowy podmiot.
Oczywiście jak sama nazwa wskazuje – jest to spółka, zatem konieczne będzie dobranie/ znalezienie co najmniej drugiego wspólnika. Może być nim jednak spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, która przyjmie rolę komplementariusza. W ten sposób spółka, która co do zasady nie posiada majątku większego niż wymagany przepisami minimalny kapitał zakładowy (5.000 zł), w przypadku problemów finansowych staje się odpowiedzialna za wszelkie zobowiązania spółki operacyjnej – spółki komandytowej. Jeżeli nie ma osoby drugiego wspólnika, z powodzeniem jedynym wspólnikiem spółki z ograniczoną odpowiedzialnością może być nasz przedsiębiorca. Wystąpi on w roli wspólnika sp. z o.o. (komplementariusza) i jednocześnie komandytariusza jako osoba fizyczna.
Co istotne, przekształcenie jednoosobowej działalności gospodarczej w spółkę komandytową pozwala także na kontynuowanie jej działalności po śmierci przedsiębiorcy, co w przypadku JDG, bez ustanowienia zarządcy sukcesyjnego jest niemożliwe. Ponadto dużo łatwiejsze staje się także poszukiwanie inwestora, a z naszego doświadczenia wynika także, że kwoty dofinansowań, szczególnie tych związanych z COVID 19 są zdecydowanie wyższe dla spółek niż dla jednoosobowych działalności gospodarczych.
Moda na holdingi
W ostatnim czasie, szczególnie wśród klientów, którzy posiadają już kilka spółek, często o odrębnym przedmiocie działalności, zauważamy spore zainteresowanie holdingami, w których poza powiązaniami personalnymi i organizacyjnymi występują przede wszystkim powiązania kapitałowe.
Holding to nic innego, jak grupa podmiotów gospodarczych prowadzonych w formie spółek kapitałowych, w której jedna ze spółek, przyjmując postać dominującą (spółka – matka) staje się udziałowcem spółek zależnych (spółek – córek). Natomiast dopiero udziałowcami spółki dominującej stają się osoby fizyczne. W ten sposób, pod warunkiem, że spółka – matka jest udziałowcem większościowym w każdej ze spółek – córek możliwa jest pełna kontrola nad każdą z nich przez udziałowców spółki dominującej.
Tym sposobem, przy założeniu, iż spółka dominująca sama nie prowadzi działalności, zminimalizowane jest ryzyko finansowe, a przy tym zdywersyfikowany zostaje portfel inwestycyjny samego przedsiębiorcy. W dobie obecnego kryzysu, szczególnie jeśli spółki – córki działają w różnych branżach pewne niepowodzenia w jednej z nich mogą być rekompensowane wzrostem w innej. To sprawia, że tego typu struktura wydatnie zwiększa biznesowe bezpieczeństwo pod kątem płynności kapitałowej.
Spółka celowa i spółka majątkowa
Inną drogą ograniczenia ryzyka związanego ze zobowiązaniami jest takie przekształcenie działalności, w wyniku którego powstanie spółka celowa – operacyjna, a także spółka majątkowa. Ta druga, będąc właścicielem wszystkich aktywów przedsiębiorstwa udostępnia je spółce celowej, która prowadzi całą właściwą działalność. W ten sposób, w przypadku niepowodzenia w spółce operacyjnej, przedsiębiorca traci jedynie nieznaczną część swoich aktywów. Takie rozwiązanie rekomendujemy przede wszystkim przedsiębiorcom, których działalność wymaga posiadania ponadprzeciętnych aktywów, np. rozbudowanego parku maszynowego, a jednocześnie jest jeszcze za mała, aby przekształcić ją w holding.
Może fuzja, może przekształcenie?
Ostatnimi czasy, wzrosło także zainteresowanie łączeniem spółek. Najczęściej działają one w tej samej branży, a samo połączenie ma służyć przede wszystkim optymalizacji kosztów. Nie od dziś wiadomo, że większy zawsze może więcej i bardzo często bez problemów pokona mniejszego. Takie połączenie pozwala na budowanie pozycji lidera na rynku, co przy jednoczesnym obniżeniu kosztów działalności pozwala na przetrwanie niespodziewanego kryzysu.
Każdy proces przekształcania spółek jest przez nas starannie przygotowany, a dla większej przejrzystości ustaliliśmy pewne ramy, w których musi się on odbywać. Dzięki takiemu kompleksowemu działaniu bardzo często zdarza się, że Klient poza samym przekształceniem otrzymuje także wartość dodaną w postaci zoptymalizowanych procesów organizacyjnych, a nawet księgowych.
1. Analiza i analityka
Rozpoczynając każdy proces przeprowadzamy kompleksowe badanie due diligence, w trakcie którego przedsiębiorstwo poddawane jest analizie finansowej, analizie prawnej, analizie obciążeń podatkowych, a także analizie organizacyjnej. Pozwala nam to na zidentyfikowanie aspektów, które muszą zostać poddane optymalizacji oraz które będą miały kluczowe znaczenie dla procesu przekształcania.
2. Analiza podatkowa i optymalizacja kosztów
Przy udziale współpracujących z nami doradców podatkowych przygotowujemy szczegółową analizę podatkową, która obejmuje nie tylko skutki podatkowe samego procesu przekształcenia, ale także szczegółowy opis potencjalnych zobowiązań podatkowych spółki po jej przekształceniu. W ten sposób, w konsultacji z Klientami dobieramy właściwą formę prawną, a dalej staramy się tak zoptymalizować proces, aby zminimalizować koszty podatkowe samego przekształcenia.
3. Dobranie odpowiednich struktur
Przekształcenie jest zasadne tylko jeśli niesie za sobą optymalizację. Mając na uwadze skutki podatkowe staramy się dobrać taką strukturę organizacyjną, która pozwoli nie tylko na osiągnięcie celów przekształcenia, ale będzie stanowiła solidne ramy dla dalszej działalności.
4. Nadzór nad wdrożeniem
Nasza praca nie kończy się w momencie złożenia dokumentów przekształceniowych do sądu. Czuwamy nad procesem zmian organizacyjnych i na bieżąco je korygujemy. Nasza rola kończy się dopiero kiedy widzimy, że „nowa” spółka funkcjonuje prawidłowo, a wszystkie cele optymalizacji zostały osiągnięte.
Prosta Spółka Akcyjna
Podczas analizy możliwych form prowadzenia działalności warto mieć na uwadze prostą spółkę akcyjną. Wadą takiego rozwiązania, ale jednocześnie też i zaletą jest to, że przede wszystkim jest ono atrakcyjne dla przedsiębiorców, którzy dopiero wchodzą na rynek, szczególnie dla start-upów. Charakteryzuje się przede wszystkim liberalnym podejściem do wnoszenia wkładów i odstąpieniem od zbędnych formalności. Co prawda przepisy ją regulujące wejdą w życie dopiero w marcu 2021 r., jednak warto o tym wspomnieć, bo jak wiadomo – po każdym kryzysie gospodarczym przychodzi boom, a co ciekawe ten projekt spotkał się z bardzo szeroką aprobatą i zainteresowaniem. Termin wejścia w życie przepisów o PSA został przesunięty o rok ze względu na nieukończenie prac nad zautomatyzowaniem postępowań rejestrowych.
Sukcesja
Ostatni czas spowodował, że każdy z nas oddał się chociaż na chwilę refleksji dotyczącej śmierci. I chociaż jest to temat bardzo delikatny i tak do końca nikt nie chce o nim rozmawiać, to jednak przedsiębiorcy zastanawiają się jak przekazać swój biznes. Warto więc przeanalizować jak będzie wyglądała sukcesja naszego przedsiębiorstwa.
Osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą mogą ustanowić zarządcę sukcesyjnego, co w przypadku śmierci samego przedsiębiorcy pozwoli na utrzymanie ciągłości działalności, a dalej sprawne dziedziczenie. Z naszych obserwacji wynika niestety, że zdecydowana większość podmiotów takich kroków nie podjęła (być może z braku wiedzy o opcjach), co w przypadku ich śmierci będzie wiązało się z natychmiastowym przerwanie działalności. Dziedziczeniu wówczas podlegają jedynie środki trwałe przedsiębiorstwa.
Rozwiązaniem w tym zakresie jest także utworzenie spółki prawa handlowego. Co prawda spółki osobowe w większości przypadków również ulegają rozwiązaniu, jednak dla uniknięcia takich konsekwencji wystarczające jest dodanie jednego postanowienia do umowy spółki. W naszym odczuciu najwygodniejszą formą działalność pod kątem dziedziczenia są jednak spółki kapitałowe. W przypadku śmierci wspólnika spółka kontynuuje swój byt, a jedynie udziały / akcje podlegają dziedziczeniu.
Przekształcenia znakiem czasów?
Podsumowując, obecnie można zauważyć wyraźną tendencję do ograniczania odpowiedzialności za zobowiązania spółki, która przeplata się z zabezpieczaniem przedsiębiorstwa na wypadek śmierci. To zachowania powszechne w biznesie, które ulegają intensyfikacji w kryzysowych momentach. Te dwie czynności można jak najbardziej ze sobą połączyć i przeprowadzić kompleksową optymalizację biznesu, która poza zmianami w powyższym obszarze, jak wynika z naszej praktyki, może przynieść korzyści także w innych aspektach działalności.
Marcin Staniszewski, Radca Prawny
fot. mat. prasowe
Marcin Staniszewski, Radca Prawny
oprac. : materiał partnera
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)