ERP - Polska biegnie szybciej niż Zachód
2006-08-13 09:05
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Polski rynek ERP 2005-2009 r.
Z najnowszego raportu firmy badawczej IDC wynika, że polski rynek ERP do 2009 roku będzie się rozwijał średniorocznie w tempie 16,5 proc., tymczasem w krajach zachodnich tempo wzrostu wahać się będzie w okolicach 4,5 proc. rocznie. Jednocześnie IDC największy wzrost przewiduje w segmencie rozwiązań przygotowywanych dla konkretnych branż, zwłaszcza w sektorze firm średniej wielkości. Wstępne dane o rynku w 2005 roku pokazują, że największy przyrost obrotów z ERP wygenerowany był przez firmy zatrudniające od 100 do 500 pracowników."Obserwujemy duże i cały czas rosnące zainteresowanie naszym produktem" - twierdzi Krzysztof Justynowicz Dyrektor Handlowy firmy 7milowy. "Polską gospodarkę napędzają wciąż firmy średniej wielkości, które potrzebują dobrych narzędzi wspierających zarządzanie. Na szczęście coraz częściej zarządy tych firm dostrzegają potrzebę integracji i informatyzacji procesów biznesowych. Decydują się na wdrożenie systemu, co z reguły jeszcze bardziej dynamizuje ich wzrost. Wśród naszych klientów takich przykładów jest wiele: Dramers, Herlitz, Poli-Eco, Scanclimber - to tylko niektóre z powodzeniem wykorzystujące ERP w walce o umocnienie swojej pozycji na rynku".
Polski rynek ERP osiągnął w 2004 roku wartość ponad 135 milionów USD, w 2005 roku także nastąpił jego dynamiczny wzrost (wartość szacowana na ok. 160 mln USD).
fot. mat. prasowe
W ujęciu bezwzględnym wciąż jednak daleko nam do najlepiej rozwiniętych rynków ERP w Niemczech i Wielkiej Brytanii, które razem wydają corocznie na systemy ERP blisko 4 miliardy dolarów.
"Porównując nasze rynki musimy jednak wziąć pod uwagę wielkość obu gospodarek i fakt, że systemy informatyczne wspomagające zarządzanie zaczęły zadomawiać się w zachodnioeuropejskich przedsiębiorstwach już w latach 70." - mówi Tomasz Słoniewski, analityk IDC Polska - "Rynki ERP w pozostałych dużych państwach Unii są także znacząco większe niż rynek polski, ale rosną w dużo wolniejszym tempie, dzieje się tak ze względu na wysoki stopień nasycenia tym oprogramowaniem".
IDC szacuje, że polski rynek osiągnie w 2009 roku wartość około 300 milionów USD, co będzie wartością zbliżoną do rynku hiszpańskiego w roku 2004. "Polska biegnie szybciej, ale nadal musi gonić europejską czołówkę" - dodaje Słoniewski.
oprac. : Joanna Kujawa / eGospodarka.pl