Tydzień 16/2003 (14-20.04.2003)
2003-04-21 21:14
- Dane o dynamice produkcji w marcu są lepsze od oczekiwanych i mogą potwierdzać ożywienie gospodarcze. Produkcja przemysłowa wzrosła w marcu 2003 roku o 12,3% m/m i o 5,7% r/r. Eksperci uważają, że głównym motorem napędzającym teraz produkcję przemysłową jest eksport.
- Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (PPI) wzrosły w marcu o 0,7% m/m i o 3,4% w ujęciu rocznym. Wynika to ze słabnącego w marcu złotego i drożejących surowców na świecie. W ocenie analityków jest to jednorazowy wzrost cen produkcji i w następnych miesiącach nie będą one rosły w takim tempie.
- Analitycy Deutsche Banku podwyższyli swoją prognozę tegorocznego wzrostu PKB do 2,6%. Nie wykluczają też dalszej korekty tego wskaźnika (w górę) w kolejnych miesiącach.
- Według Jerzego Hausnera w marcu bezrobocie spadło o 0,1% do 18,7%. Jego celem jest, aby na koniec roku wyniosło ono nie więcej niż 18,1%.
- MGPiPS poinformowało, że wartość umowy offsetowej (do kontraktu na F16) przekroczy 12mld USD. Najistotniejsze programy będą realizowane w polskich zakładach: w Rzeszowie, w Kaliszu, Krośnie i Poznaniu, które należą do amerykańskich koncernów - UTC/Pratt & Whitney (silniki samolotowe), Goodrich (przemysł lotniczy i obronny) i Kimball (elektronika). Będą też realizowane projekty: specjalny system łączności dla policji i służb ratunkowych TETRA, (Motorola), elektroniczny rejestr usług medycznych oraz modernizacja Rafinerii Gdańskiej.
- Według danych z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości około 8 tys. małych i średnich przedsiębiorstw uzyskało od niej w 2002 roku ponad 118mln złotych w postaci bezzwrotnych dotacji na inwestycje, szkolenia i promocję eksportu.
- Wskaźnik optymizmu konsumentów spadł w kwietniu prawie o 4pkt do 70,73pkt.
- Według PAIZ w 2003 roku bezpośrednie inwestycje zagraniczne osiągną poziom rzędu 7-8mld USD. Ponad 25% inwestycji zagranicznych w Polsce to inwestycje francuskie, 19% -inwestycje amerykańskie i ponad 17% - niemieckie.
- ING Bank Śląski jest piątym co do wielkości aktywów bankiem w Polsce. Zatrudnia 7,5tys. pracowników. Właścicielem ponad 87% akcji banku jest grupa finansowa ING, która w Polsce posiada też towarzystwo ubezpieczeniowe i fundusz emerytalny. W ING BŚ ogłoszono redukcję etatów o 10% i zmniejszenie wymiaru pracy na niektórych stanowiskach.
- Według danych NBP w ciągu ostatnich dwóch lat z banków komercyjnych odeszło 14 tys. osób (obecnie pracuje ok.130 tys.) Zredukowały zatrudnienie prawie wszystkie banki w Polsce z BRE Bank, Bankiem Handlowym, Kredyt Bankiem czy Pekao SA na czele. Fuzje banków: BPH i PBK, Banku Zachodniego i WBK oraz Handlowego z polską filią Citibanku pokazały, że w ramach konsolidacji po połączeniu miejsca pracy traci 20%-25% wcześniej zatrudnionych.
- W tym roku Daewoo-FSO dostarczy na Ukrainę 37320 lanosów. To duże wsparcie dla tej fabryki, która w tym roku liczy na sprzedaż na polskim rynku ok. 11tys. samochodów.
Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych
Jeśli chodzi o bezpośrednie inwestycje gospodarcze w Polsce, to rok ubiegły był niestety gorszy niż poprzedni. Do Polski w 2002 roku napłynęło tylko ok. 6mld USD bezpośrednich inwestycji zagranicznych. To najgorszy wynik od 1997 roku. W 2002 roku na liście inwestorów pojawiło się 119 nowych firm. Od 1993 roku prawie tysiąc firm zainwestowało w Polsce ponad 61mld USD (licząc tylko tych, którzy zainwestowali powyżej 1 mln USD).
Na całym świecie maleją nakłady na inwestycje zagraniczne. Europa Środkowo-Wschodnia zanotowała spadek w wysokości tylko 1%, lecz inwestycje w Polsce spadły, aż 15%.
Nowe projekty w 2002 roku stanowiły 30% wszystkich inwestycji zagranicznych. Wśród nowych projektów 37% to przedsięwzięcia od podstaw, czyli tzw. greenfield. Są one najbardziej cenne dla gospodarki, bo kreują nowe miejsca pracy tak w powstającym zakładzie, jak i w jego sąsiedztwie. Proporcje w tym zakresie są korzystne, bo średnio na jedno nowe miejsce pracy u inwestora powstają cztery dodatkowe w jego biznesowym otoczeniu.
W 2002 roku z Wielkiej Brytanii napłynęło 1,4mld USD, a z Holandii ok 1mld USD. Do przemysłu trafiło 35% inwestowanego kapitału (o 6,7 punktu procentowego więcej niż w 2001 roku). Handel i usługi zanotowały spadek inwestycji (o 17 punktów procentowych). Największym inwestorem nadal pozostaje Francja (12,2mld USD).
Coraz trudniej jest teraz skłonić inwestora do zainteresowania się rynkiem polskim. Wzrosły u nas koszty robocizny, a inne kraje naszego regionu stwarzają inwestorom coraz atrakcyjniejsze warunki. Konieczne wydaje się pilne przeanalizowanie warunków, jakie my oferujemy zagranicznym inwestorom i porównanie z tym, co proponują inni. Trzeba pilnie zastanowić się nad promocją i nowymi sposobami przyciągania kapitału do nas.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy