Większość Polaków nie zaszczepi się przeciwko koronawirusowi. Dlaczego?
2020-10-28 10:36
Polacy nie chcą się szczepić na COVID-19 © Artur Marciniec - Fotolia.com
Przeczytaj także: Ilu jest chętnych na szczepionkę przeciw grypie?
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Dlaczego spada entuzjazm względem szczepionki przeciwko koronawirusowi?
- Kto jest najbardziej przyjaźnie nastawiony do szczepień?
- Czy Polacy korzystają z telemedycyny?
Blisko 70% Polaków uważa, że szczepienia to najskuteczniejsza metoda ochrony przed groźnymi chorobami. Wyrazem tego jest chociażby odsetek osób, które skorzystały już wcześniej ze szczepień przeciwko grypie, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A/B (43,6 proc.) czy kleszczowemu zapaleniu mózgu (10,2 proc.).
Skąd zatem bierze się malejący odsetek osób deklarujących, że zaszczepiłyby się przeciwko koronawirusowi?
Spadek, który pokazało nasze badanie, może wynikać z tego, że ludzie są coraz mniej entuzjastycznie nastawieni do szczepionki przeciwko koronawirusowi, obawiając się o jej skuteczność czy ewentualnych skutków ubocznych. Malejąca grupa osób, chcących zaszczepić się przeciwko COVID-19 może też wynikać ze zmęczenia Polaków tematem pandemii i rosnącej siły oddziaływania grupy tzw. „koronasceptyków” – mówi Anna Nalewajk, partner zarządzająca Clear Communication Group. – To pokazuje, jaki ogrom pracy czeka branżę medyczną i biotechnologiczną, ale także media oraz autorytety medyczne, by przekonać Polaków do nowej szczepionki, gdy preparat ten będzie już dostępny i dopuszczony do obrotu.
fot. Artur Marciniec - Fotolia.com
Polacy nie chcą się szczepić na COVID-19
Najbardziej przyjaźnie nastawioną do szczepień grupą wiekową są seniorzy powyżej 70 roku życia (57 proc.) i osoby w wieku 60-69 lat (45 proc.), czyli grupy najbardziej narażone na zachorowanie na COVID-19 i ciężki przebieg choroby. W grupie wiekowej 18-29 lat jedynie nieco ponad jedna czwarta ankietowanych (27 proc.) udzieliła twierdzącej odpowiedzi na to pytanie.
Co z tą telemedycyną?
Jednym z obszarów aktywności branży zdrowotnej, który dynamicznie rozwinął się w pandemii jest telemedycyna. Badanie przeprowadzone na potrzeby raportu „Biotechnologia w centrum uwagi – świat medycznych technologii po COVID-19” pokazuje, że choć większość pytanych nieufnie podchodzi do kontaktu z lekarzem na odległość, bojąc się, że może on nie być w stanie ocenić stanu pacjenta (70,1 proc.), to w obecnej sytuacji epidemiologicznej niemal połowa Polaków zdecydowała się na zasięgnięcie porady lekarskiej przez internet bądź telefon (46,1 proc.). Z takiej wizyty skorzystało aż 69 proc. osób z dużych miast oraz 40 proc. mieszkańców wsi.
Przedłużająca się pandemia i związana z nią niepewność mogą sprawić, że odsetek ten będzie rósł, zwłaszcza że uczestnicy badania najczęściej wymieniali brak styczności z innymi pacjentami jako zaletę zdalnego kontaktu z lekarzem (45,3 proc.). Niemal równie ważna była dla nich oszczędność czasu, którego nie musieli tracić w kolejce przed gabinetem (42 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone na potrzeby raportu „Świat medycznych technologii po COVID-19” przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS) na zlecenie Clear Communication Group na reprezentatywnej próbie dla ogółu dorosłej populacji Polski wynoszącej (N=1100 osób). Badanie realizowane w dniach 6-7 sierpnia br. oraz 17-18 października metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych, wspomaganych komputerowo (CATI).
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)