PIE: strategiczne sektory gospodarki należy uniezależnić od Chin
2020-11-16 00:22
Sektor farmaceutyczny zbyt zależny od Chin © Andrzej Tokarski - Fotolia.com
Przeczytaj także: Globalny łańcuch dostaw a sytuacja na Bliskim Wschodzie i polityka USA
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Jakie wnioski płyną dla unijnej gospodarki z pierwszej fali pandemii?
- Jak zadbać o bezpieczeństwa strategicznych sektorów gospodarki UE?
- Jakie rozwiązania mogłyby przynieść Polsce nawet 12,3 mld dolarów w ciągu 5 lat?
Skala wybuchu pandemii COVID-19 sprawiła, że światowe gospodarki zostały zmuszone do niemal natychmiastowego podjęcia działań zmierzających do ograniczeń życia społeczno-gospodarczego. To nie pozostało oczywiście bez wpływu na handel międzynarodowy.
Jednym z efektów powyższego było częstsze niż dotychczas korzystanie przez rządy z ograniczeń pozataryfowych, w tym m.in. wprowadzanie ograniczeń w eksporcie. Tendencja ta jest szczególnie niebezpieczna w przypadku dóbr o kluczowym znaczeniu dla życia ludzkiego, u których nawet krótka przerwa w dostawach może spowodować poważne zagrożenie.
Na skutek pandemii w centrum uwagi znalazły się więc strategiczne sektory gospodarki, produkujące dobra i usługi niezbędne do przetrwania, szczególnie istotne dla funkcjonowania gospodarki. Zmiany dotyczące światowego handlu są szczególnie istotne dla Unii Europejskiej, w której handel międzynarodowy odpowiada za niemal 35 proc. PKB i jest związany z ok. 35 mln miejsc pracy.
Załamanie gospodarcze i spadek wartości aktywów w następstwie pandemii zaostrzyły także dostrzegane już uprzednio niebezpieczeństwo przejmowania firm w sektorach strategicznych przez inwestorów zagranicznych, zwłaszcza chińskich. Działania na rzecz monitorowania tego rodzaju transakcji i w razie konieczności ich blokowania, nasiliły się ostatnio zarówno na poziomie unijnym, jak i poszczególnych państw członkowskich UE. Wydaje się wskazane, by nabrały one trwałego, systemowego charakteru i upowszechniły się na obszarze Unii. Obecnie mechanizmy monitorowania bezpośrednich inwestycji zagranicznych stosuje nieco ponad połowa ogółu członków UE.
Pandemia COVID-19 uświadomiła decydentom wagę sprawnego funkcjonowania strategicznych sektorów gospodarki dla zapewnienia bezpieczeństwa państwa i ludności oraz ogólnej kondycji gospodarki. W kontekście działania tych sektorów w zglobalizowanej gospodarce szczególnie ważne okazały się kwestie sprawności systemu handlowego, przenoszenia produkcji, kontroli inwestycji eksportowych, ograniczeń eksportu i subsydiów eksportowych, a także barier dotyczących przekraczania granic i transportu – tłumaczy Jan Strzelecki, analityk zespołu handlu zagranicznego Polskiego Instytutu Ekonomicznego i współautor raportu.
Unia Europejska powinna położyć większy nacisk na kwestie bezpieczeństwa strategicznych sektorów gospodarki. W budowaniu ich odporności na poziomie unijnym ważne jest tworzenie stabilnego otoczenia ułatwiającego zarządzanie ryzykiem. W celu ochrony i wzmocnienia odporności łańcuchów dostaw przez ich dywersyfikację i skracanie konieczna jest interwencja państwa i współpraca międzynarodowa. Globalna koordynacja polityki jest potrzebna, aby protekcjonizm w sektorach strategicznych nie stał się nową normą po pandemii. Zmiany w tym obszarze będą jednak wprowadzane głównie przez same firmy i okażą się zapewne długotrwałym procesem.
Niewidzialna ręka to za mało, strategiczne sektory gospodarki potrzebują państwa
W sektorach strategicznych – co wykazała pandemia COVID-19 – niezbędne są działania państwa minimalizujące skalę zakłóceń i wzmacniające ciągłość łańcucha dostaw. W sytuacjach kryzysowych potrzebna jest koordynacja w zakresie uproszczonych procedur odprawy granicznej dla przewozu towarów oraz pracowników. Konieczna jest współpraca międzynarodowa i interwencja państw w celu ochrony łańcuchów dostaw, wzmocnienia bezpieczeństwa żywnościowego i dostaw leków.
Zwiększenie bezpieczeństwa funkcjonowania europejskiego sektora farmaceutycznego drogą dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia i zwiększenia zdolności produkcyjnych w zakresie substancji czynnych wymaga współpracy między uczestnikami łańcucha wartości w tym sektorze oraz ściślejszego zaangażowania władz publicznych, organizacji zrzeszających producentów, pacjentów oraz środowiska naukowego. Niezbędne jest pokonanie bariery informacyjnej, zwłaszcza w zakresie szczegółowego rozpoznania źródeł pochodzenia substancji aktywnych na rynku europejskim oraz zastosowanie na poziomie unijnym instrumentów wsparcia finansowego.– tłumaczy Ambroziak.
W sektorze farmaceutycznym Polska zbyt silnie opiera się na dostawach substancji czynnych z Chin – aż 25,5 proc. polskiego importu tego typu dóbr pochodzi z Państwa Środka. Inne państwa europejskie opierają swój handel na współpracy ze Szwajcarią.
Szybszemu wyjściu z załamania europejskiego sektora motoryzacyjnego sprzyjałoby wsparcie finansowe ze strony państw członkowskich i na poziomie unijnym w ramach programu odbudowy. Mogłoby ono obejmować m.in. wsparcie zakupu nowych niskoemisyjnych aut w miejsce złomowanych starych – dla doraźnego złagodzenia skutków załamania sprzedaży i produkcji w branży motoryzacyjnej oraz wsparcie w zakresie zmian technologicznych – mające na celu długookresową poprawę pozycji konkurencyjnej producentów aut.
fot. mat. prasowe
Potencjalne ścieżki rozwoju globalnego rynku motoryzacyjnego
Sektor motoryzacyjny jest kluczowy dla europejskiego przemysłu, tworzy bowiem 7 proc. unijnego PKB oraz zatrudnia 13,8 mln ludzi. W samym 2020 roku, ze względu na spadek popytu na samochody podczas pandemii, unijna wartość dodana może spaść aż o 122 mld dolarów, czyli o 0,79 proc. Tymczasem wsparcie sektora przez państwo mogłoby przynieść w ciągu 5 lat korzyści warte 270 mld dolarów, w tym 12,3 mld w samej Polsce.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)