Internet: jak pandemia wpłynęła na ruch w sieci?
2020-11-20 10:04
Jak pandemia wpłynęła na ruch w sieci? © lassedesignen - Fotolia.com
Przeczytaj także: 2015: 60% populacji będzie mieć dostęp do Internetu
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Jak ruch w sieci zareagował na pandemię?
- Na co powinni zwrócić uwagę dostawcy usług przy planowaniu przyszłej przepustowości sieci ?
- Jak ewoluowały łańcuchy dostaw treści ?
Nie jest dużym zaskoczeniem, że wprowadzony wiosną tego roku lockdown wielu światowych gospodarek nie pozostał bez wpływu na zachowania zarówno konsumentów, jak i biznesu. Jego efektem była również niemal natychmiastowa ewolucja internetu.
Jak wynika z doniesień Nokia, w zaledwie kilka tygodni ruch w sieci odnotował wzrost na poziomie nawet 30-50 proc., co w normalnych warunkach jest wartością odnotowywaną rocznie. Do września ustabilizował się na poziomie 20-30 proc. powyżej stanu sprzed pandemii. Niemniej na przyszłość zapowiadany jest dalszy cykliczny przyrost. Od lutego do września liczba abonentów video wzrosła o 30 proc., liczba punktów końcowych VPN w USA o 23 proc., natomiast ruch w DDos aż o 40-50 proc.
fot. lassedesignen - Fotolia.com
Jak pandemia wpłynęła na ruch w sieci?
W dekadzie poprzedzającej pandemię Internet był już świadkiem ogromnych transformacji. Dotyczyło to zarówno sieci dostawców usług, jak i ewoluujących architektur internetowych służących do dostarczania treści w chmurze. Inwestycje poczynione w tym czasie sprawiły, że sieci były w na tyle dobrze przygotowane, by w większości sprostać wyzwaniom, które pojawiły się wraz z wybuchem pandemii COVID-19.
Po ośmiu miesiącach monitorowania ruchu w sieci, Nokia Deepfield udało się zidentyfikować pięć kluczowych obszarów, które dostawcy usług mogą wykorzystać przy planowaniu przyszłej przepustowości sieci i usług stanowiących wartość dodaną dla swoich abonentów:
- Sieci zostały do tego stworzone. Podczas gdy sieci wytrzymywały największe szczyty zapotrzebowania, dane z września 2020 r. wskazują, że poziom ruchu utrzymywał się na podwyższonym poziomie nawet po złagodzeniu obostrzeń na świecie. Oznacza to, że dostawcy usług będą musieli utrzymywać rezerwy dla sieci na wypadek przyszłych wydarzeń.
- Łańcuchy dostaw treści eweoluują. Popyt na streaming video, gry online, wideokonferencje w chmurze z małymi opóźnieniami oraz szybki dostęp do aplikacji i usług cloudowych – wszystko to nakłada bezprecedensową wręcz odpowiedzialność na łańcuch dostaw usług internetowych. Podobnie jak sieci dostarczania treści (CDN) rozwijały się w ostatniej dekadzie, oczekuje się, że to samo stanie się z chmurą typu edge/far edge w następnym dziesięcioleciu – przenosząc treści i moc obliczeniową bliżej do użytkowników.
- Szerokopasmowe sieci abonenckie stały się infrastrukturą krytyczną. Przy zwiększonym zapotrzebowaniu na usługi (wzrost ruchu do sieci o ponad 30 proc.), przyspieszenie wdrażania nowych technologii – takich jak 5G i FTTH następnej generacji – przyczyni się w znacznym stopniu do poprawy jakości i dostępności infrastruktury na obszarach wiejskich, oddalonych od większych ośrodków miejskich i o ograniczonym dostępie do usług. Lepsza analityka umożliwia dostawcom ciągłe wprowadzanie innowacji i dostarczanie wysokiej jakości usług gwarantujących lojalnbość klientów.
- Szczegółowa wiedza o ruchu w sieci jest niezbędna. Podczas gdy era COVID-19 może okazać się wyjątkowa pod wieloma względami, istnieje duże prawdopodobieństwo, że przyspieszyła ona tylko te trendy w wykorzystaniu, produkcji i dostawie treści, które tak na dobrą sprawę i tak się już rozpoczęły. Dostawcy usług muszą mieć dostęp do szczegółowych informacji na temat ich sieci w czasie rzeczywistym – w pełni skorelowaną z wiedzą na temat ruchu w Internecie – aby uzyskać kompleksowe spojrzenie na sieć, usługi i ich wykorzystanie.
- Bezpieczeństwo sieciowe nigdy nie było bardziej istotne. Podczas pandemii, ruch DDoS wzrósł o nawet o 40-50 proc. Ponieważ łączność szerokopasmowa jest obecnie w dużej mierze usługą podstawową, ochrona infrastruktury i usług sieciowych staje się kluczowa. Sprawne i efektywne kosztowo wykrywanie DDoS oraz automatyczne łagodzenie jego skutków stają się najważniejszymi mechanizmami ochrony infrastruktury i usług dostawców.
Jeszcze nigdy w historii tak gwałtownie i w tak nieprzewidywalny sposób nie pojawiło się aż tak duże zapotrzebowanie na Internet. Ze względu na to, że sieci zapewniają podstawową strukturę łączności dla biznesu, ale także dla konsumentów indywidualnych, istnieje większe niż kiedykolwiek zapotrzebowanie na kompleksowy, wielowymiarowy wgląd w usługi, aplikacje i zachowania użytkowników końcowych internetu – mówi Manish Gulyani, prezes Nokia Deepfield – Aplikacje firmy Nokia Deepfield umożliwiły dostawcom usług lepsze zrozumienie aktywności w ich sieciach w tych niezwykle wymagających czasach. Dane i spostrzeżenia, które wykorzystaliśmy w niniejszym raporcie, pokazują również, w jaki sposób zapewnić ciągłość usług dla klientów końcowych. – dodaje.
Dane zawarte w raporcie zostały zebrane od dostawców usług sieciowych z całej Europy i Ameryki Północnej w okresie od lutego do września 2020 r. W tym celu użyto aplikacji Nokia Deepfield, które wykorzystują big data do monitorowania, analizy i zrozumienia ruchu sieciowego i usług.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)