Czy UE może uniezależnić się od surowców energetycznych z Rosji?
2022-03-23 12:19
Czy UE może uniezależnić się od surowców energetycznych z Rosji? © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Zimą ucierpimy przez embargo na gaz i ropę z Rosji?
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- W jakim stopniu kraje Europy Środkowo-Wschodniej są uzależnione od rosyjskiej ropy?
- Jaką część budżetu Rosji zasila eksport surowców energetycznych?
- Jak ograniczyć import surowców energetycznych z Rosji?
Jak pokazuje raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego „Unia Europejska niezależna od Rosji? Alternatywne źródła dostaw surowców energetycznych” możliwe jest jednak znaczące ograniczenie uzależnienia UE od Rosji w zakresie surowców energetycznych. Unia Europejska mogłaby ograniczyć import gazu z Rosji aż o 91 proc. już w 2022 r. – wynika z analizy PIE.
Rosyjska i białoruska napaść na Ukrainę wznowiła dyskusję o uniezależnieniu się Unii Europejskiej od importu surowców energetycznych z Rosji. Import surowców energetycznych zasila aż 1/3 rosyjskiego budżetu i w bezpośredni sposób finansuje machinę wojenną reżimu Putina. Jesteśmy w historycznym momencie szansy na przełom w polityce energetycznej UE. Europa powinna być wolna od ropy i gazu z Rosji – mówi Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
fot. PIE
Wolumen importowanej ropy naftowej vs udział rosyjskiego surowca w konsumpcji krajowej
Ropa naftowa
Import ropy do UE w ostatnich trzech latach jest mniej zależny od dostaw z kierunku wschodniego. Poza Rosją, która dostarcza ok. 25 proc. ropy naftowej, UE importuje surowiec z Norwegii, Kazachstanu, USA, Arabii Saudyjskiej, Nigerii, Iraku i innych państw. W Polsce w ciągu ostatniej dekady udział rosyjskiej ropy w konsumpcji i imporcie ogółem spadł o ok. 30 pkt. proc. i wynosi obecnie nieco ponad 60 proc.
Kraje Europy Środkowo-Wschodniej są bardziej uzależnione od rosyjskiej ropy niż państwa zachodnie. Francja, Austria i Hiszpania sprowadzały mniej niż 10 proc. tego surowca z Rosji. Najwięcej ropy nominalnie importowały Niemcy, Holandia i Belgia. Tu udział import rosyjskiego surowca wynosił ok. 20-30 proc., a w Słowacji, Finlandii, Bułgarii, Węgrzech i w Polsce ropa z Rosji stanowiła ponad 60 proc.
Gaz ziemny
Import gazu z Rosji do UE stanowi ok. 45 proc. całego importu i odpowiada za 40 proc. zapotrzebowania. Podobnie jak w przypadku ropy naftowej, kraje Europy Środkowo-Wschodniej charakteryzują się większą zależnością od dostaw gazu z Rosji. Nominalnie największymi importerami są Niemcy, Włochy, Węgry i Holandia.
W marcu 2022 r. Komisja Europejska zaproponowała zarys planu budowy unijnej niezależności od rosyjskich paliw kopalnych do 2030 r., postulując ograniczenie importu gazu z Rosji w tym roku o 65 proc. Międzynarodowa Agencja Energii mówi o redukcji na poziomie 66 proc. Raport Polskiego Instytutu Ekonomicznego pokazuje się, że dzięki dywersyfikacji dostaw, zastąpieniu gazu energią z OZE, atomu i węgla oraz wykorzystaniu potencjalnych oszczędności energii przez m.in. redukcję o 2 stopnie klimatyzacji w okresie letnim i odpowiednie zarządzanie stroną popytową redukując zużycie po stronie przemysłu, możliwe byłoby ograniczenie importu gazu aż o 91 proc. na poziomie UE. Zastosowanie tego typu rozwiązań pozwoliłoby zmniejszyć czterokrotnie zyski Federacji Rosyjskiej z eksportu gazu do Unii Europejskiej względem rozwiązań proponowanych przez KE i MAE – mówi Magdalena Maj, kierownik zespołu klimatu i energii w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Znacznym wyzwaniem – w szczególności dla Czech, Słowacji, Węgier, Austrii, Słowenii, Łotwy, Estonii, Finlandii i Irlandii – byłaby zima 2022/2023, w związku z potencjalnymi trudnościami w zatłoczeniu europejskich magazynów przed kolejnym sezonem grzewczym.
Węgiel kamienny
W ostatnich latach w Unii wzrastał import węgla z Rosji i w 2019 r. wyniósł 56 mln ton. Rosyjski węgiel kamienny stanowi ok. 45 proc. importu surowca i ok. 30 proc. konsumpcji. Nominalnie najwięcej węgla z Rosji sprowadzają Niemcy i Polska. Rosyjski węgiel jest stosunkowo tani, dlatego w kilku państwach wzrastał jego import. Niska podaż na światowych rynkach ogranicza alternatywy dla rosyjskich dostaw. Potencjalne kierunki zwiększenia importu to USA, Australia czy RPA.
W Polsce konsumpcja węgla zmalała w latach 1990-2020 o ponad 40 proc. Obecnie ok. 80 proc. sprowadzanego z Rosji węgla trafia na opał do gospodarstw domowych. Dalsza dekarbonizacja gospodarki UE, w tym Polski, zmniejszy rolę węgla jako surowca energetycznego, w nadchodzących latach.
Jak ograniczyć import surowców energetycznych z Rosji
Możliwości ograniczenia importu poszczególnych surowców energetycznych z Rosji są zróżnicowane. W pespektywie krótkoterminowej, uruchomienie wolnych mocy produkcyjnych, przekierowania łańcuchów dostaw i wykorzystanie bieżących zapasów pozwoliłoby przygotować się Unii do długofalowego odcięcia się od rosyjskiej ropy, a tym samym ograniczenia wartości eksportu Federacji Rosyjskiej o ponad 50 mld USD.
fot. mat. prasowe
Rekomendacje MAE w celu zastąpienia 103 mld m3 gazu rosyjskiego w 2022 r
Trwała dywersyfikacja dostaw ropy nie wymaga znacznych inwestycji infrastrukturalnych. Już dzisiaj większość importu do UE odbywa się z wykorzystaniem transportu morskiego. W minionym roku nie wykorzystano nawet połowy przepustowości polskiego Naftoportu. Zwiększenie wydobycia ropy naftowej w Ameryce Północnej pozwoliłoby na uzyskanie blisko 1 mln baryłek dziennie, czyli ok. 40 proc. ropy importowanej z Rosji. W przypadku korzystnych negocjacji z krajami OPEC, w tym Arabią Saudyjską, ZEA i Iranem, zwiększenie dostaw z tych kierunków mogłoby sięgnąć nawet 3,8 mln b/d – tłumaczy Magdalena Maj.
Raport PIE pokazuje, że UE mogłaby się w ponad 90 proc. uniezależnić od dostaw gazu z Rosji. Pomogłyby w tym m.in. zwiększenie wykorzystanie istniejącej infrastruktury. Średnie wykorzystanie europejskich terminali LNG w 2021 r. wynosiło jedynie 46 proc.
Koniecznym elementem wzmacniania strategicznego bezpieczeństwa energetycznego UE w zakresie gazu, byłby rozwój infrastruktury – większe wykorzystanie terminali LNG, ich rozbudowa, a także przyspieszenie realizacji nowych terminali. Konieczna jest też realizacja projektów interkonektorów umożliwiających pełne wykorzystanie i zatłoczenie nowo powstałych pojemności magazynowych – dodaje Magdalena Maj.
Poza dywersyfikacją dostaw surowców energetyczych UE może redukować popyt na energię przez zmiany w zachowaniach konsumentów. Do najprostszych działań należy zmniejszenie temperatury w pomieszczeniach o 1 stopień w okresie grzewczym i ograniczenie o 2 stopnie wykorzystania klimatyzacji w okresie letnim, redukujące zużycie prądu w godzinach szczytowego zapotrzebowania. Istotne przy tym jest wdrażanie programów wymiany źródeł ciepła i termomodernizacji budynków. W transporcie z kolei warto upowszechniać środki komunikacji zbiorowej i zmianę stylu jazdy kierowców na bardziej wydajną pod względem zużycia paliwa.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)