Rośnie spożycie i produkcja wina w Polsce
2022-04-27 08:51
Polacy coraz chętniej piją wino © pixabay.com
Wprawdzie Polacy uchodzą raczej za smakoszy piwa i mocniejszych trunków, to jednak wszystko wskazuje na to, że w ostatnich czasach coraz większą ich sympatię wzbudza wino. Potwierdzeniem tego są doniesienia Banku BNP Paribas, które wskazują że w naszym kraju rośnie nie tylko spożycie, ale również produkcja wina.
Przeczytaj także: Wino musujące nie tylko w Sylwestra
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Jaką ilość wina i miodów pitnych spożyliśmy w 2020 roku?
- Co sprzyja rozwojowi winiarstwa w Polsce?
- Czy wzrostowa tendencja w spożyciu wina w Polsce ma szanse na kontynuację?
Paradoksalnie, restrykcje związane z pandemią COVID-19 miały pozytywny wpływ na sprzedaż wina. Z uwagi na brak możliwości picia win w restauracjach, więcej trunku kupowano do konsumpcji w domach – komentuje Paweł Wyrzykowski, Starszy Analityk Sektora Food&Agri w Banku BNP Paribas.
Rośnie nie tylko wartość ale też ilość
Według danych PARP w 2020 r. spożycie wina i miodów pitnych w Polsce w przeliczeniu na 1 mieszkańca wyniosło 6,4 l i było o 3% większe niż w 2019 r. W porównaniu z 2016 r. zwiększyło się o 10%. Co więcej, rośnie też udział wina i miodów pitnych w strukturze spożycia alkoholi w Polsce – z 7,2% w 2016 r. do 8,0% w 2020 r. Na podstawie danych GUS o dostawach tych produktów na rynek krajowy można wnioskować, że w 2021 r. mieliśmy kontynuację wzrostowej tendencji w spożyciu wina w Polsce. Dostawy te zwiększyły się o blisko 4%.
fot. pixabay.com
Polacy coraz chętniej piją wino
Spadek produkcji wina na świecie i w UE
Według szacunków International Organisation of Vine and Wine produkcja wina na świecie w 2021 r. wyniosła ok. 250 mln hl czyli o 4% mniej niż 2020 r. i o 7 % mniej niż średnia z ostatnich dwudziestu lat. Poziom produkcji w 2021 r. był więc tylko nieznacznie wyższy od najgorszego w okresie ostatnich 60-ciu lat – 2017 r.
Uprawa winogron jest wrażliwa na warunki atmosferyczne, a obserwowane zmiany klimatu i związane z nimi ekstremalne zjawiska pogodowe w dużym stopniu wpływają na wielkość zbiorów. Spadek produkcji to przede wszystkim konsekwencja mniejszych zbiorów w Unii Europejskiej, która odpowiada za ponad 60% światowej produkcji wina. Rok 2021 okazał się pechowy dla przemysłu winiarskiego w trzech krajach będących największymi producentami wina w UE – Włoszech, Hiszpanii i Francji, które łącznie odpowiadają za 45% światowej i 79% unijnej produkcji wina – głównie z powodu przymrozków na początku kwietnia – mówi Paweł Wyrzykowski.
W wyniku nagromadzenia niekorzystnych zjawisk atmosferycznych przez większość sezonu, szacuje się, że produkcja w UE spadła w ubiegłym roku o ponad 21 mln hl czyli 13% do 145 mln hl.
Rozwój winiarstwa w Polsce
Zmiany klimatu, które nie służą produkcji wina w krajach śródziemnomorskich, sprzyjają polskim producentom. Ostatnie lata to dynamiczny trend wzrostowy produkcji wina w Polsce. Według KOWR tylko w okresie ostatniego sezonu (2021/2022) produkcja wina zwiększyła się o 25% a w okresie 7 lat – 6,5-krotnie.
Biorąc pod uwagę wzrost liczby plantatorów i powierzchni upraw oraz zakładając, że w długim terminie warunki klimatyczne dla produkcji winogron w Polsce będą się poprawiać, produkcja wina w Polsce powinna w kolejnych latach się zwiększać. Dodatkowo, wprowadzone od 5 stycznia 2022 r. zmiany legislacyjne ułatwiają rejestrację i prowadzenie działalności małym producentom, wytwarzającym wino z własnych upraw i surowców pozyskanych we własnych gospodarstwach. To również powinno przyczynić się do rozwoju winiarstwa w Polsce – tłumaczy Paweł Wyrzykowski.
Wolumen produkcji wina w Polsce w ostatnim sezonie wyniósł nieco ponad 17,7 tys. hl. Aż 2/3 tej ilości to wina białe. Rodzime trunki są na razie traktowane raczej jako ciekawostka, a ich udział w całkowitym spożyciu wina w Polsce oscyluje w okolicach 0,5%.
Przeczytaj także:
Co zmieni nowa ustawa winiarska?
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)