Internauci na ratunek przyrodzie

Jest to pierwsza tego typu ogólnoświatowa kampania mailingowa WWF w Polsce. W poprzednich udział wzięło łącznie ponad 40 tys. osób, które korzystając ze specjalnego mechanizmu internetowego "Paszport WWF", wspólnie apelowały o ocalenie zagrożonych miejsc na Ziemi.

Uczestnicy akcji wyślą ze stron WWF list do premiera oraz ministra środowiska i infrastruktury z prośbą o zmianę decyzji w sprawie budowy międzynarodowej drogi szybkiego ruchu przez Białystok, ponieważ stanowiłaby ona poważne zagrożenie dla objętych ochroną terenów Bagien Biebrzańskich, Doliny Narwi oraz Puszczy Knyszyńskiej i Augustowskiej. Jednocześnie internauci będą również apelować do polskiego rządu o ponowne rozważenie alternatywnej trasy Via Baltica, która mogłaby przebiegać przez Łomżę. Tym samym wesprą kampanię prowadzoną wspólnie przez WWF Polska, Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków (OTOP) i CEE Bankwatch Network.

- Plany wytyczenia międzynarodowego korytarza transportowego przez najcenniejsze przyrodniczo tereny tej części Polski już od pewnego czasu poruszają i budzą niepokój ludzi z innych krajów - mówi Małgorzata Znaniecka z WWF Polska, kierownik projektu "Biebrzański Park Narodowy". - Nic w tym dziwnego, skoro ten obszar jest miejscem występowania rzadkich gatunków zwierząt, które w wielu miejscach naszego kontynentu już wyginęły. Należą do nich choćby wilk, ryś, głuszec czy orlik krzykliwy. Inwestycja w drastyczny sposób wpłynie na przyrodę tych terenów i trzeba się liczyć z faktem, że tutejsze populacje tych cennych zwierząt wyginą.

Znaniecka zwraca uwagę na fakt, że wybór łomżyńskiej opcji nie tylko pozwoliłby ocalić unikalną przyrodę Podlasia, ale byłby również optymalnym rozwiązaniem dla kierowców. Gdyby Via Baltica prowadziła przez Łomżę, podróż na odcinku Ostrów Mazowiecka - Suwałki byłaby krótsza o około 30 km.