Marketing wirusowy
2006-10-07 00:25
© fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Reklama internetowa skierowana do dzieci
fot. mat. prasowe
Marketing wirusowy obejmuje szereg różnorodnych technik począwszy od e-maili, poprzez marketing słowny, aż po wyszukane treści video i nagrania audio. Użycie różnych form marketingu wirusowego prezentuje powyższy diagram.
Według MarketingSherpa, w przeciwieństwie do innych technik marketingowych, marketing wirusowy ma potencjalnie największy wpływ przy relatywnie niskich kosztach, co jest głównym powodem, dla którego marketerzy chcą korzystać z takich technik.
Szybki wzrost liczby sieci społecznościowych i blogów stał się doskonałym środowiskiem dla marketingu wirusowego. Dzięki powszechnemu dostępowi do szerokopasmowego Internetu, wysokiej jakości i popularności internetowego video, może się on swobodnie rozprzestrzeniać.
fot. mat. prasowe
W nieformalnej ankiecie zapytano analityków eMarketera czy widzą coś nieetycznego w tego typu reklamach. Oto niektóre z odpowiedzi:
„To jest droga, jaką podąża reklama, która jest bezpośrednia, zabawna, oburzająca i nie bierze jeńców. To cena dotarcia do ludzi, szczególnie młodych i skłonienie ich do obejrzenia reklamy podczas gdy mogą z tego zrezygnować. Ale mówiąc to, wcale nie wyrażam akceptacji dla „niewidzialnego” marketingu ani jakichkolwiek praktyk polegających na umyślnym oszukiwaniu konsumenta. Istotna sprawą dla reklamodawców jest ich tożsamość. Zaufanie to najważniejsza rzecz dla każdej marki. Kiedy oszukuje się konsumentów, można stracić wiarygodność.”
“Coraz więcej marketerów poluźnia kontrolę nad wizerunkiem marki i pozwala konsumentom robić ze swoimi pieniędzmi co tylko chcą. W niektórych przypadkach nawet sami dostarczają materiały do tworzenia reklam. To droga, którą zmierza reklama.”
“Im więcej marketerów korzysta z sieci społecznościowych stosując marketing wirusowy, tym mniej będzie członków odbierających ciągle ten sam przekaz.”
“Zanim jeszcze wpływ marketingu wirusowego na nieletnich będzie przedmiotem obrad kongresu, członkowie YouTube zaczną umieszczać komentarz „AD” na wszelkich reklamowych filmach video. Rozpoznanie po raz pierwszy jakiegoś filmu jako reklamy będzie powodem do dumy dla komentujących."
“Ta konkretna reklama wódki może nie być zwodnicza w sensie prawnym, ale czy nie jest to właśnie mały przykład rosnącego trendu „niewidzialnej reklamy”, podobnie jak reklamowanie produktów w różnych mediach, co jest zasadniczo niepożądane?”
oprac. : Aleksander Walczak / eGospodarka.pl