Jak przez 10 lat zmienił się polski e-commerce?
2023-01-15 00:57
Wzrost e-sprzedaży © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Czy zakupy online robią już wszyscy?
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Jaką wartość ma rynek e-commerce?
- Jak zmieniły się zachowania konsumentów kupujących w internecie?
- Jakie sposoby odbioru zamówionego towaru preferujemy?
Na 10-lecie swojej działalności e-Izba opracowała raport dokumentujący niezwykle dynamiczny rozwój sprzedaży cyfrowej pt. Raport e-Izby: Dekada polskiego e-commerce. A czy Państwo pamiętają czasy, gdy e-commerce nie był jeszcze oczywistym wyborem? Nie? No właśnie, w ciągu 10 lat tak wiele się zmieniło.
„E”, które dużo znaczy
Na koniec 2022 roku liczona razem sprzedaż cyfrowa do konsumentów i firm prawdopodobnie przebiła granicę 850 mld zł. Sam e-commerce skierowany do konsumentów osiągnie zaś do 2027 roku, zgodnie z prognozami PWC, wartość 187 mld zł.
Tak szybkie tempo wzrostu wartości e-sprzedaży stawia Polskę w czołówce krajów, które najbardziej dynamicznie rozwijają cyfrową część swojej gospodarki. Co więcej, ta dynamika ma szanse się utrzymać. Aż ¾ zbadanych w grudniu 2022 roku przez e-Izbę Dyrektorów e-Commerce szacuje, że tempo wzrostu e-commerce w najbliższych latach osiągnie 15-20% rocznie.
Na sukces e-commerce pracują tysiące małych, średnich i dużych firm. Liczba e-sprzedawców to obecnie ponad 150 tys. podmiotów. Sprzedają za pośrednictwem własnej witryny, ale też korzystają z dobrodziejstw dużych i popularnych platform oraz mediów społecznościowych. Co istotne, sprzedaż internetowa ma również coraz większy udział w całościowej sprzedaży detalicznej Polski. I w ciągu dekady ten udział wzrósł z około 3,5% w 2013 roku do średnio 10% w latach 2021 i 2022.
Warto też zaznaczyć, że w niektórych kategoriach e-commerce generuje już co 5-tą złotówkę ze sprzedaży. W szczególności dzieje się tak w kategorii odzieżowej, gdzie e-commerce stanowi 21,7% całej sprzedaży detalicznej. W kategorii „meble, RTV, AGD” jest to 16,4%, a w branży „prasa, książki, pozostała sprzedaż̇ w wyspecjalizowanych sklepach” - aż 22%.
fot. mat. prasowe
Wzrost e-sprzedaży
Początki e-commerce w Polsce datuje się na drugą połowę lat dziewięćdziesiątych. Powstały wtedy pierwsze sklepy internetowe, katalogi e-sklepów i platformy aukcyjne. Jednak to właśnie w ostatnim dziesięcioleciu e- handel rozwinął się najbardziej dynamicznie. Handel internetowy rozwija się bardzo dynamicznie i analitycy prognozują jego dalszą ekspansję. Kluczowymi stymulatorami rozwoju e-handlu są niewątpliwie nowoczesne technologie, rozwój omnichannel, a także rosnąca świadomość tego, że e-handel nie zna granic i jest najskuteczniejszą formą rozwoju eksportu online. Najważniejsza w tym procesie była edukacja konsumenta z zakresu zakupów przez Internet i to również staraliśmy się wdrożyć przez ostatnia dekadę aktualnie 9 na 10 internautów kupuje przez Internet i jest to zadowolony konsument. Bez wątpienia Izba Gospodarki Elektronicznej miała ogromny wkład w rozwój rynku e-commerce przez te ostatnie 10 lat i zapewniam, że nie zamierzamy zwalniać tempa- mówi Patrycja Sass-Staniszewska, Prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.
fot. mat. prasowe
Social Commerce
Siła e-kupujących
W sieci kupuje już 87% internautów, a 62% Polaków w wieku 16-75 lat. To dwukrotnie więcej niż 10 lat temu, czyli w 2013 roku. Kupujemy częściej i bardziej różnorodne oraz drogie produkty, wydajemy więcej, ale też więcej do e-commerce wymagamy. Ponad 90% konsumentów jest w stanie dokładnie powiedzieć, jakie atuty e-commerce sprawiają, że kupują właśnie w tym kanale, ale e-commerce musiał sobie na to zapracować, sprawnie reagując na wymagania i odpowiadając na rosnące potrzeby. Co się zmieniło? Polacy przestali płacić w Internecie gotówką. Obecnie jedynie 13% internautów przyznaje, że płaci po odbiorze towaru od dostawcy albo odbierając go w dedykowanym punkcie. Zdecydowana większość płaci BLIKIEM albo szybkimi przelewami, a znaczna część przekonała się do płatności kartowych.
fot. mat. prasowe
E-commerce B2C
Całkiem niedawno płatności online były swego rodzaju dodatkiem – dużym wyróżnikiem dla sklepu, który zdecydował się je wprowadzić. Następnie zwiększał się wachlarz metod płatności i rozwiązań z nimi związanych. Przybyło portfeli elektronicznych, udogodnień dla osób robiących zakupy na smartfonach itd. W pewnym momencie współpraca sprzedawcy z operatorem płatności zaczęła być tzw. must have. Ale to też już przeszłość! W wyniku pandemii i dynamicznego wzrostu branży, mówimy dziś o partnerstwie między sprzedawcą a dostawcą płatności. Musimy działań wspólnie, by zakupy były szybkie, łatwe i wygodne, a przede wszystkim bezpieczne. Każdy etap ścieżki, jaką przechodzi klient robiąc zakupy w sieci, musi być zaopiekowany – komentuje Paweł Działak, CEO i Co-founder Tpay, operatora płatności z 13-letnim doświadczeniem.
fot. mat. prasowe
Opinie klientów
Zakupy odbieramy przeważnie w paczkomatach albo od kuriera. Bardzo rzadko korzystamy z przesyłek pocztowych. Chcemy dostać towar szybko – najlepiej maksymalnie w ciągu 3 dni, o ile bardzo go nie potrzebujemy (produkty spożywcze) – ale też chcemy móc go łatwo i bez kosztów zwrócić. Co trzeci klient kupuje na platformach i w sklepach zagranicznych. Ponad połowa kupujących w sieci robi to na swoich urządzeniach mobilnych.
fot. mat. prasowe
Paczkomaty
W dobie pandemii, inflacji i spowolnienia gospodarczego e-commerce jeszcze zyskał na znaczeniu, nie tylko pozwalając na szybkie i bezpieczne zakupy, ale także pozwalając optymalizować wydatki. Wszystko to sprawia, że obecnie e-zakupy to wiodąca metoda Polaków na poradzenie sobie z kryzysem. Wśród optymalizujących swoje wydatki (70% Polaków), e-commerce za najbardziej atrakcyjny kanał zakupowy uznaje aż 80%.
fot. mat. prasowe
Zagraniczne e-zakupy
Co niesie e-przyszłość?
Dynamika, jaka towarzyszyła e-commerce przez ostatnie 10 lat jest na pewno trudna do utrzymania, ale wiele zjawisk może napędzić i rozgrzać „digitalowy silnik”. Pandemia sprawiła, że tempo wzrostu e-sprzedaży B2C przekroczyło 30%, a dynamikę sprzedaży cyfrowej B2B w latach pandemicznych szacuje się nawet na 42% rocznie.
Spowolnienie gospodarcze sprawia, że konsumenci kierują swoje kroki do e-commerce jako miejsca, które pozwala na lepszą kontrolę wydatków, oferuje atrakcyjne promocje, a do tego daje możliwość skorzystania z płatności odroczonych i darmowych zwrotów.
Zakupy online są też według Polaków bardziej ekologiczne niż stacjonarne, szczególnie w kontekście dostawy do punktów odbioru (a więc minimalizację tzw. efektu ostatniej mili), a także możliwości dokonywania bardziej przemyślanych zakupów w oparciu o cechy i pochodzenie produktów oraz społeczną odpowiedzialność e-sprzedawców, a nie zakupowy impuls. Już co drugi internauta kieruje się przy wyborze produktów w sieci tym, czy są one wyprodukowane i oferowane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Co trzeci konsument oczekuje też, że to właśnie kanał online będzie tym, który jest najbardziej innowacyjny i wyznacza trendy. Niech zatem tak się stanie. W końcu e-commerce to najprężniej rozwijająca się gałąź polskiej gospodarki i kanał, który uratował nie jeden biznes w dobie pandemii.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)