eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyCzy inflacja i wysokie ceny powstrzymują przed marnowaniem żywności?

Czy inflacja i wysokie ceny powstrzymują przed marnowaniem żywności?

2023-06-20 09:13

Czy inflacja i wysokie ceny powstrzymują przed marnowaniem żywności?

Polacy ograniczają zakupy produktów spożywczych © pixabay.com

PRZEJDŹ DO GALERII ZDJĘĆ (2)

Comiesięczne doniesienia GUS na temat inflacji w Polsce wskazują, że jej dynamika zaczyna hamować. W maju br. sięgnęła ona 13 proc. Na huraoptymizm jest tu jednak za wcześnie, chociażby dlatego, że ceny produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych w tym samym miesiącu były o blisko 19 proc. wyższe aniżeli przed rokiem. Biorąc pod uwagę tempo wzrostu wynagrodzeń oraz fakt, że wydatki na żywność to aż ¼ naszego budżetu, oszczędności na wydatkach związanych z jedzeniem oraz poszukiwanie promocji nie powinny być żadnym zaskoczeniem. A co z marnowaniem żywności?

Przeczytaj także: Inflacja ogranicza marnowanie żywności

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Czy inflacja ogranicza marnowanie żywności?
  • Jakie działania podejmują Polacy, aby ograniczyć wydatki i zredukować następstwa wysokich cen żywności?
  • Jak wzrost cen żywności przekłada się na budżety domowe Polaków?

BIG InfoMonitor już po raz kolejny zapytał Polaków o kwestie związane z marnowaniem żywności i wydatkami na jedzenie. Jak wynika z ubiegłorocznego badania przeprowadzonego w lipcu 2022 roku, galopująca inflacja wpłynęła na większy szacunek do jedzenia. Już wtedy 60 proc. respondentów dokonywało zakupów w sposób bardziej przemyślany, co przełożyło się na zmniejszenie odsetka osób, które marnują jedzenie. Najnowsze badanie zrealizowane z końcem marca 2023 r. pokazuje, że choć w porównaniu z rokiem 2022 zmniejszyła się skala marnowania żywności z powodu zbyt dużych zakupów, to 46 proc. z nas wciąż traci z tego powodu pieniądze – najczęściej ok. 100 zł miesięcznie.

fot. mat. prasowe

Podejmowane działania w celu ograniczania wydatków na żywność

Wzrost cen żywności zmusza nas do dokładniejszego monitorowania wydatków


Zdrowe oszczędności: wyższa świadomość finansowa prowadzi do lepszych nawyków żywieniowych


Jak wynika z badania BIG InfoMonitor, bardziej racjonalne gospodarowanie finansami przeznaczanymi na żywność ma pozytywny wpływ na dietę Polaków, ponieważ jeśli już rezygnujemy z jakichś produktów, to są to najczęściej te najbardziej niezdrowe. Ponad połowa respondentów deklaruje, że ogranicza spożycie alkoholu (52 proc.), gotowych dań ze sklepu (47 proc.) i słodyczy (43 proc.).

W sumie ograniczanie ilości kupowanych produktów spożywczych lub rezygnację z nich zadeklarowało 83 proc. respondentów. W przypadku podstawowych produktów żywieniowych, takich jak mięso, wędliny, owoce, warzywa, pieczywo i nabiał – ograniczenie w zakupach deklaruje mniej niż 15 proc. badanych (od 4 do 14 proc.).

Nie ma co się dziwić. Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w maju 2023 r. wzrosły o 18,9 proc. w ciągu roku - jak podaje GUS.
W przypadku niektórych produktów jest to o wiele wyższy wzrost niż średni wskaźnik inflacji. Odczuwają to nasze portfele, ale związane z tym ograniczanie wydatków na niektóre artykuły paradoksalnie może pozytywnie przełożyć się na nasze zdrowie. Wyniki naszego badania wskazują bowiem, że aż 26 proc. respondentów stwierdziło poprawę swoich nawyków żywieniowych. To zdecydowanie więcej odpowiedzi niż wskazujących na pogorszenie jakości odżywiania (17 proc.) - komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Już 70 proc. osób, które przygotowują posiłki samodzielnie, zwraca uwagę na ich jakość.
W codziennym życiu przygotowywanie posiłków w domu deklaruje łącznie 91 proc. Polaków, z czego zdecydowana większość robi to w sposób świadomy, co świadczy o wzroście wiedzy z zakresu odżywiania. Wyeliminowanie, bądź ograniczenie z diety dań gotowych i wysoko przetworzonych produktów pozwala w efekcie lepiej kontrolować składniki odżywcze i jakość jedzenia – dodaje Waldemar Rogowski.

W ramach oszczędności rzadziej stołujemy się na mieście czy wybieramy tzw. dietę pudełkową. Na korzystanie z obiektów gastronomicznych (restauracje, fast foody, bary mleczne) jako dominujący sposób odżywiania wskazuje zaledwie 3 proc. respondentów. Catering dietetyczny wybiera tylko 2 proc. badanych.

Walka z inflacją na talerzu


Wzrost cen żywności zmusza nas do dokładniejszego monitorowania wydatków. Zaczynamy lepiej planować posiłki, tworzymy listy zakupów, szukamy promocji oraz niższych cen. 42 proc. respondentów wskazało, że śledzi gazetki sieci handlowych, by kupić produkty spożywcze w atrakcyjnej cenie, a 32 proc. robi zakupy wyłącznie w tańszych supermarketach i dyskontach. Staramy się także mniej marnować: 36 proc. badanych gotuje tak, by danie wystarczyło na dłużej niż jeden dzień, a 24 proc. kupuje mniej żywności. Jest to nie tylko pozytywna, ale i konieczna zmiana, bo jak wynika z raportu Instytutu Ochrony Środowiska PIB, na etapie konsumpcji w Polsce marnuje się 3 mln ton jedzenia - to aż 60 proc. wszystkich strat.

fot. mat. prasowe

Podejmowane działania w celu ograniczania wydatków na żywność

Wzrost cen żywności zmusza nas do dokładniejszego monitorowania wydatków


Nadal prawie połowa z nas marnuje żywność


Choć większość z nas (54 proc.) deklaruje, że nie marnuje jedzenia, to jak pokazują wyniki badania BIG InfoMonitor wciąż niemal połowa (46 proc.) nie przykłada do tego wielkiej wagi. Z powodu wyrzucania niezjedzonych produktów tracimy jednak stosunkowo niewielkie kwoty – ok. 100 zł miesięcznie (33 proc.). Żywność istotnie rzadziej marnują mieszkańcy wsi (40 proc.), niż mieszkańcy miast (49 proc.). Dbałość o zawartość lodówki rośnie wraz z wiekiem respondentów: od 44 proc. w grupie poniżej 45 lat, przez 60 proc. w grupie 45-64 lata, po 72 proc. wśród osób 65+.

Mimo, że inflacja spada, to jednak trudno to zauważyć w przypadku produktów żywnościowych. Ich relatywnie wysoka cena sprawia, że na marnowaniu żywności także tracimy coraz więcej. Wg danych UCE Research i uczelni WSB Merito w maju o 39,9 proc. wzrosły ceny warzyw, o 31,9 proc. karmy dla zwierząt, 25,5 proc. dodatków spożywczych, ryby podrożały o 22,5 proc, a napoje o 21,4 proc. Choć dynamika wzrostu się obniża, ceny nie spadają.

Wzrost cen żywności, a budżety domowe Polaków


Jak podaje GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, wzrosły o 13 proc. W przypadku produktów spożywczych i napojów bezalkoholowych inflacja wyniosła już jednak średnio o 18,9 proc., a niektóre kategorie produktowe podrożały jeszcze bardziej. Szczegółowe dane z maja br. mówią o tym, że w ciągu ostatniego roku najmocniej zdrożały: cukier (63,4 proc.) jaja (24,9 proc.), warzywa (24,7 proc.) czy mleko (23,4 proc.).
Warto zauważyć, że prezentowane teraz dane są i tak niższe, bo odnoszą się do cen już podwyższonych przez inflację rok temu – czyli występuje efekt bazy. Kolejnym problemem jest nadal niedostateczny wzrost płac w stosunku do rosnących cen żywności i powiększające się przeterminowane zadłużenie Polaków – przypomina Waldemar Rogowski.

Jak wynika z danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, na koniec kwietnia br. 2,7 mln osób miało już ponad 80 mld zł przeterminowanych zobowiązań. W ciągu roku wartość niespłacanych długów podwyższyła się o 4,2 mld zł, a niesolidnych dłużników przybyło o ponad 3,7 tys.
Z drugiej jednak strony istotne obciążenie dla polskich przedsiębiorców w tym z sektora handlu, a tym samym trudność w utrzymaniu cen oferowanych produktów, stanowi wzrost kosztów pracy w tym płacy minimalnej, przy braku wzrostu wydajności i produktywności. Od początku 2023 wzrosła ona do 3490 zł brutto, a od połowy tego roku zapowiedziany jest dalszy wzrost, który podniesie ją do poziomu 3600 zł brutto, a w 2024 prawdopodobnie przekroczy ona 4 300 zł – komentuje prof. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

W raporcie „Sytuacja gospodarstw domowych w 2022 r. w świetle wyników badania budżetów gospodarstw domowych” GUS podawał, że sytuacja materialna gospodarstw domowych, pomimo wzrostu przeciętnego miesięcznego dochodu rozporządzalnego, realnie pogorszyła się. Przede wszystkim ze względu na rosnący poziom inflacji. Wydatki na towary i usługi konsumpcyjne wyniosły 1420 zł i były wyższe nominalnie o 14,9 proc., a realnie o 0,4 proc. w stosunku do 2021 r. Najwyższy udział w budżetach domowych Polaków, podobnie jak w latach poprzednich, miały wydatki na żywność i napoje bezalkoholowe, których poziom w 2022 wzrósł do 26,7 proc.

Badanie Quality Watch nt. wydatków na żywność i marnowania żywności, zrealizowane dla BIG InfoMonitor, metodą CAWI, na próbie 1054 osób, w dniach 24-28 marca 2023 r.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: