Mobbing dotyka ponad 40 proc. pracowników
2024-01-03 09:20
Mobbing dotyka ponad 40 proc. pracowników © Werner Heiber - Fotolia.com
Przeczytaj także: Mobbing w pracy: jak go rozpoznać i się obronić?
Raport pt. „Mobbing w polskich firmach. Druga edycja – 2023 vs. 2022”, autorstwa platformy analityczno-badawczej UCE RESEARCH i platformy ePsycholodzy.pl, pokazuje, że odsetek pracowników dotkniętych mobbingiem nieznacznie wzrósł. W 2022 było ich 40%, a ostatnio 41,4%.Ten wynik wyraźnie pokazuje, że zjawisko nie ustępuje. Mobbing istnieje w organizacjach i rozlewa się po nich. Z roku na rok dane są i będą coraz bardziej alarmujące, gdyż rośnie świadomość pracowników co do niedopuszczalnych zachowań. Pracodawców może cieszyć tylko to, że zatrudniają osoby rozumiejące, jak należy być traktowanym w pracy. Kiedy one awansują i zostaną managerami, powinny szanować również swoich podwładnych – mówi Michał Pajdak, współautor badania z platformy ePsycholodzy.pl.
Jak komentują analitycy z UCE RESEARCH, wyniki z dwóch ostatnich lat są groźne nie tylko dla samych pracowników, ale również dla firm. Nękani, zastraszeni pracownicy z całą pewnością nie są wydajni. Do tego częściej mogą chodzić na zwolnienia lekarskie, w tym długoterminowe, wydawane nawet przez psychiatrów. To oczywiście powoduje określone straty dla pracodawców.
Brak zmian w strukturze organizacyjnej może skutkować utrzymaniem się negatywnych wzorców, co wpływa na doświadczanie mobbingu przez pracowników. Podobne rok do roku wyniki mogą świadczyć o trudnościach w zmianie tych norm – wskazuje psycholog Michał Murgrabia z platformy ePsycholodzy.pl.
Z badania wynika również, że rok do roku wzrósł odsetek mężczyzn, którzy w ciągu ostatnich 6 miesięcy doświadczyli mobbingu – z 43,5% w 2022 roku do 46,2% w ub.r. Natomiast w przypadku kobiet sytuacja pozostała bez zmian – 36%.
Kulturowe oczekiwania dotyczące siły mogą sprawić, że mężczyźni są skłonni ukrywać doświadczanie mobbingu. Dodatkowo mogą być bardziej na nie narażeni z powodu wzmożonej konkurencji w miejscu pracy czy wzrastających oczekiwań dot. wydajności. Kobiety za to mogą chętniej szukać wsparcia społecznego. Dlatego uważam, że warto rozważyć zmiany we wdrożonych w firmach programach przeciwdziałania mobbingowi. Jeśli są bardziej dostosowane do potrzeb jednej płci, może to skutkować różnicami w poziomie doświadczania mobbingu – dodaje psycholog Murgrabia.
Podobnie jak w poprzedniej edycji badania, mobbingu najczęściej doświadczają młodzi ludzie. W 2023 roku odsetek osób w wieku 18-24 lat, które to zadeklarowały, wynosił 53,6%.
Obecni managerowie pamiętają praktyki z początku lat 90-tych XX wieku. Od tego czasu wiele się zmieniło. Zachowania, które kiedyś uchodziły płazem, dzisiaj są rejestrowane i oficjalnie zgłaszane. Młodzi pracownicy wprowadzają na rynek pracy nowe standardy i są najbardziej świadomi tego, jak należy ich traktować – uważa Michał Pajdak.
Wśród osób deklarujących doświadczanie mobbingu dominują Polacy zarabiający od 5000 do 8999 zł netto miesięcznie – ok. 50% wskazań. Najmniejszy odsetek dotyczy ankietowanych z zarobkami na poziomie 1000-2999 zł – 24,4%. Nieco częściej ww. problem dotyka osoby uzyskujące powyżej 9000 zł na rękę – 36%.
Osoby ze średnimi czy nieco wyższymi zarobkami zawsze będą bardziej narażone na mobbing niż te mniej zarabiające, ponieważ czym wyższy szczebel w organizacji, tym większa jest rywalizacja w zespole. To z kolei niesie podwyższone i realne zagrożenie mobbingiem – dodają analitycy z UCE RESEARCH.
W 2023 roku w TOP5 najczęstszych problemów w relacjach zawodowych ankietowani wskazali otrzymywanie bezsensownych zadań – 10,3%, bycie obiektem obmawiania i plotek – 9,8%, dostawanie sprzecznych poleceń – 9,6%, padanie ofiarą komentarzy świadczących o zazdrości lub zawiści – 9%, doświadczanie krzyku, przekleństw i wyzwisk – 8,4%. W 2022 roku w firmach, w których panował mobbing, dominowała natomiast ta ostatnia forma przemocy – 13%. Dalej w zestawieniu było widać przydzielanie bezsensownych zadań – 12,1%, obmawianie i rozsiewanie plotek – 12%, wydawanie sprzecznych poleceń – 9,3%, a także tworzenie komentarzy świadczących o zazdrości lub zawiści – 8,5%.
Jeśli poprzednio dominującą formą było używanie krzyku czy przekleństw, a teraz pojawiło się przydzielanie bezsensownych zadań, to może oznaczać ewolucję stylu zarządzania lub kultury organizacyjnej. Wzrost świadomości mobbingu jako problemu społecznego może wpłynąć na to, jakie zachowania są uznawane za przemoc. Pracownicy zwracają uwagę na jej bardziej subtelne formy, które mogą być trudniejsze do zidentyfikowania niż wyzwiska czy krzyki. Przydzielanie obowiązków pozbawionych sensu może wpływać na frustrację i poczucie bezradności, co stanowi równie destrukcyjny sposób wywierania presji jak podnoszenie głosu – wyjaśnia Michał Murgrabia.
Największe spadki rok do roku dotyczą używania krzyku, przekleństw i wyzwisk – 4,6 p.p. Na drugim miejscu jest nękanie (np. przez telefon, e-mail, w trakcie pracy i po godzinach) – 3,9 p.p. Na trzeciej pozycji widać obrażanie słowne (np. w postaci wulgarnych przezwisk lub innych upokarzających wyrażeń) – 3,4 p.p.
Używanie krzyku, przekleństw i wyzwisk wydaje się najmniej wyrafinowanym zachowaniem mobbingowym. Wiele szkoleń i wytycznych dotyczy ograniczenia właśnie tego typu działań managerów wobec pracowników. Stosunkowo łatwo jest też rejestrować takie zdarzenia. Obecnie każdy ma w ręce dyktafon, w postaci choćby telefonu. Wiadomo także z innych badań, że ta forma perswazji nie jest efektywna w stosunku do pracowników. Świadomi swoich kompetencji pracownicy mogą rezygnować z pracy, w której źle się czują. Organizacje są wtedy narażone na koszty poszukiwania nowych osób do pracy. Dlatego firmie nie opłaca się, żeby występowały w jej strukturach takie zjawiska – podkreśla Michał Pajdak.
Z kolei największy wzrost rok do roku nastąpił w przypadku przydzielania zadań poniżej kwalifikacji i kompetencji – 2,6 p.p. Na drugiej pozycji jest dawanie nowych zadań do wykonania z nierealnym terminem – 2,4 p.p. Trzecie w zestawieniu jest zlecanie pracy, która wydaje się być szkodliwa dla zdrowia – 2 p.p.
Przydzielanie obowiązków niezgodnych z umiejętnościami pracowników może generować frustrację, a nawet agresję. Niemożność spełnienia wymagań czasowych może też prowadzić do zwiększonego stresu. Te wzrosty sugerują potrzebę analizy i działań w zakresie efektywności zarządzania zasobami ludzkimi oraz poprawy warunków pracy – przekonuje psycholog z platformy ePsycholodzy.pl.
Jak podsumowuje Michał Pajdak, w organizacjach rośnie presja związana z terminowością. Wielu pracowników, choć przed laty wyróżniało się na tle innych, teraz nie nadąża. I może mieć tego dość. Praca po godzinach i w stresie może być odbierana jako szkodliwa dla zdrowia. Tego typu praktyki pracodawców powinny już dawno przejść do historii, ale – jak widać po wynikach badania – na razie na to się nie zapowiada.
Druga edycja badania pt. „Mobbing w polskich firmach. 2023 vs. 2022” została przeprowadzona pod koniec 2023 roku metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i platformę ePsycholodzy.pl na próbie 1056 pracowników. Z kolei pierwsza edycja została zrealizowana w podobnym okresie na próbie 1034 osób. W obu edycjach badania zapytano zatrudnionych Polaków o to, czy w ciągu ostatnich 6 miesięcy doświadczyli podczas wykonywania pracy zawodowej wskazanych sytuacji lub problemów (łącznie 19 pozycji z zakresu mobbingu) w relacji z przełożonym, członkami zespołu lub ze strony podwładnych. Respondent mógł wskazać maksymalnie 5 odpowiedzi.
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)