Ubóstwo energetyczne - problem o czterech twarzach
2024-02-24 00:24
Ubóstwo energetyczne ma cztery oblicza © Tom z Pixabay
Przeczytaj także: Sezon grzewczy 2023. Rachunki za ogrzewanie podbijają wyższe ceny energii
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Jaki odsetek Polaków korzysta ciągle z paliw złej jakości na potrzeby energetyczne?
- Jakie formy może przybierać ubóstwo energetyczne?
- Które z krajów zdecydowały się na wprowadzenie oficjalnych definicji i wskaźników ubóstwa energetycznego?
CZTERY RODZAJE UBÓSTWA ENERGETYCZNEGO
Miary ubóstwa energetycznego charakteryzują się bardzo wysokimi rozbieżnościami, w zależności od przyjętego sposobu pomiaru. Część z nich, mimo ugruntowania w literaturze nie sprawdza się w kontekście gospodarczych, społecznych i klimatycznych różnic charakteryzujących poszczególne regiony. W Polsce w zależności od przyjętego sposobu pomiaru zjawiska ubóstwa energetycznego dotkniętych nim było od 2 do 57 proc. w 2006 r., od 2 do 50 proc. w 2015 r. oraz od 3 do 40 proc. w 2022 r. Tak wysokie różnice wskazują na niemożliwość wyboru 1 uniwersalnego wskaźnika ubóstwa energetycznego.
PIE w swoich badaniach wyróżnił cztery główne formy ubóstwa energetycznego:
- ubóstwo opałowe (dochodowe) - to wysoki udział wydatków na energię w budżecie gospodarstwa domowego. W zależności od przyjętego progu (od 10 do 25 proc. budżetu) dotyka w Polsce od 16 do 30 proc. gospodarstw domowych.
- ubóstwo strukturalne - dotyczy 8-12 proc. gospodarstw domowych, w których ubóstwo ekonomiczne jest pogłębione wysokimi wydatkami na energię. Spowodowane jest zarówno wysokimi wydatkami energetycznymi, jak i względnie niskimi dochodami
- ubóstwo komunalne - dotyczy 3-5 proc. gospodarstw domowych, które nie mogą zaspokoić swoich potrzeb energetycznych z powodu braku dostępu do odpowiedniej infrastruktury lub zamieszkiwania w budynku nieefektywnym energetycznie
- ukryte ubóstwo energetyczne - dotyczy 13-16 proc. gospodarstw domowych, w których niskie wydatki na energię wynikają ze skrajnego ograniczania jej konsumpcji
fot. mat. prasowe
Państwa UE, które przyjęły i wprowadziły oficjalne definicje i wskaźniki ubóstwa energetycznego
Cztery wymiary ubóstwa energetycznego dotykają różne grupy społeczne, obejmujące w 2022 r. łącznie nawet ponad 40 proc. gospodarstw domowych w Polsce. Grupy dotknięte różnymi formami ubóstwa energetycznego nie zawsze się pokrywają. Jedynie co trzecie gospodarstwo domowe deklarujące niemożliwość dostatecznego ogrzania domu zimą, wydawało w 2022 r. powyżej 10 proc. dochodów na energię, a co dziewiąte spełniało kryterium Wysokie Koszty – Niskie Dochody. Wskazane rodzaje ubóstwa energetycznego różnią się przyczynami i mogą wymagać odmiennych, odpowiednich polityk publicznych – wskazuje dr Kamil Lipiński, kierownik zespołu klimatu i energii PIE.
MIMO KRYZYSU UBÓSTWO ENERGETYCZNE SPADA
W latach 2014-2022 można zauważyć narastające zróżnicowanie polskich gospodarstw domowych w obszarze różnych form ubóstwa energetycznego. Inwestycje infrastrukturalne, związane z przyłączaniem kolejnych gospodarstw domowych do sieci ciepłowniczej, poprawą izolacji budynków oraz rozwojem sieci gazowej znalazły odzwierciedlenie w długoterminowym, wyraźnym trendzie spadkowym w obszarze ubóstwa komunalnego. W latach 2014-2022 liczba gospodarstw domowych doświadczających tego rodzaju ubóstwa zmalała dwukrotnie, a kryzysy w latach 2020-2022 ten trend spowolniły, ale nie odwróciły.
fot. mat. prasowe
Odsetek gospodarstw domowych dotkniętych ubóstwem energetycznym w Polsce
Inna sytuacja miała miejsce w przypadku ubóstwa opałowego. Pomimo interwencji publicznej w rynek energii, spadek ubóstwa opałowego (dochodowego) w latach 2014-2019 o ponad 20 proc. został zniwelowany przez wzrost cen energii i paliw, prowadząc w latach 2019-2022 ostatecznie do nawet 20-proc. wzrostu powyżej wartości z 2014 r.
W przypadku ukrytego ubóstwa energetycznego można zaobserwować umiarkowany, stopniowy trend spadkowy (20 proc. w latach 2014-2022), związany przede wszystkim z ograniczaniem wykorzystania w polskich gospodarstwach niewydajnych pieców na paliwa stałe.
Największym wyzwaniem jest ocena wpływu kryzysu na strukturalne ubóstwo energetyczne, gdzie nakłada się kilka trendów – bogacenia społeczeństwa, wydostawania się części społeczeństwa z ukrytego i komunalnego ubóstwa energetycznego, wysokiej inflacji lat 2022-2023 oraz wysokich cen energii – komentuje dr Adam Juszczak, doradca w zespole klimatu i energii PIE.
PROBLEM STOSOWANIA PALIW GORSZEJ JAKOŚCI NIECO OSŁABŁ
Mimo kryzysu 14 proc. mniej polskich gospodarstw domowych niż w ciągu pięciu ostatnich lat deklaruje, że na potrzeby ogrzewania korzysta z paliw stałych złej jakości: miału i pyłu węglowego, drewna, biomasy i śmieci. 5 proc. gospodarstw domowych deklarowało odejście od węgla gorszej jakości, 4 proc. odeszło od spalania drewna i biomasy, a 2 proc. zrezygnowało z palenia śmieciami.
Chociaż kryzys energetyczny mógł zachęcać do palenia szkodliwymi, ale tanimi paliwami, na każde polskie gospodarstwo domowe, które zaczęło czasami palić paliwami gorszej jakości przypadają 4 gospodarstwa, które przestały z takich paliw korzystać. 6 proc. gospodarstw domowych zadeklarowało, że choć w przeszłości korzystało z paliw złej jakości, to zrezygnowało z tego w ostatnich 12 miesiącach, podczas gdy rozpoczęcie wykorzystywania tych paliw mimo niestosowania ich wcześniej zadeklarowało jedynie 1,5 proc. gospodarstw domowych.
Wciąż jednak aż 25 proc. gospodarstw domowych deklarowało, że czasami na potrzeby energetyczne korzysta z paliw złej jakości, takich jak miał węglowy, drewno czy biomasa. Do korzystania z tych paliw w pięciu poprzednich latach przyznało się 29 proc. badanych. Na potrzeby energetyczne z drewna i biomasy korzysta 18 proc. gospodarstw domowych, 9 proc. wykorzystuje węgiel gorszej jakości, 4 proc. zdarza się palić śmieciami w gospodarstwie domowym (w przypadku gospodarstw domowych zamieszkujących domy jednorodzinne do palenia śmieciami przyznaje się 7 proc.).
oprac. : eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)