Coface: niewypłacalności firm w I kw. 2024 wzrosły o 31% r/r
2024-04-23 08:49
Niewypłacalność przedsiębiorstw w Polsce nadal wysoka © patpitchaya - Fotolia.com
Przeczytaj także: Coface: niewypłacalności firm już niemal tyle, co w całym minionym roku
Z tego tekstu dowiesz się m.in.:
- Ile niewypłacalności firm w I kw. 2024?
- Jakie branże odnotowały największą dynamikę wzrostu niewypłacalnych firm?
- Które przedsiębiorstwa upadają najczęściej?
- W których województwach ogłaszanych jest najwięcej niewypłacalności?
Mimo pierwszych oznak ożywienia gospodarczego, liczba niewypłacalności przedsiębiorstw wciąż rośnie. Zdaniem ekspertów Coface wpłynęły na to czynniki z ubiegłego roku: wysoka inflacja i stopy procentowe, presja płacowa, wysokie koszty energii czy spadek koniunktury w Polsce i krajach Unii Europejskiej.
Postępowanie sądowe czy pozasądowe?
Dane przedstawione przez firmę Coface pokazują, że popularność procedury pozasądowej nadal się utrzymuje. W pierwszych trzech miesiącach 2024 roku skorzystało z niej 1537 przedsiębiorców. Z kolei sądy ogłosiły postępowanie o upadłości i restrukturyzacji 98 polskich firm, co stanowi jedynie 6% całkowitej liczby niewypłacalnych przedsiębiorstw.
Ekonomiści wskazują, że rosnąca z roku na rok liczba niewypłacalności jest napędzana przez zmiany prawne dokonane w ubiegłych latach. Obecne zapisy dają firmom więcej możliwości na przeprowadzenie postępowania restrukturyzacyjnego. Pozwala to wierzyć, że część przedsiębiorstw będzie powracać do efektywnej działalności biznesowej po przejściu uzdrawiającej restrukturyzacji. W wielu przypadkach niestety działania te stanowią tylko odkładanie problemu w czasie. W rezultacie liczba upadłości będzie rosła, a restrukturyzacji ulegała stabilizacji.
fot. patpitchaya - Fotolia.com
Niewypłacalność przedsiębiorstw w Polsce nadal wysoka
Budowlanka i transport w opałach
Branże, które w pierwszym kwartale 2024 roku odnotowały największą dynamikę wzrostu niewypłacalnych firm, to budownictwo (245 przedsiębiorstw) i transport (228). Przyczyny takiego stanu wyjaśnia Barbara Kamińska - Dyrektor Działu Oceny Ryzyka Coface w Polsce.
Branża budowlana mierzyła się w ostatnich kwartałach z jednej strony ze słabnącym popytem, a z drugiej z wyzwaniami natury kosztowej. Inflacja oraz utrzymujące się niedobory pracowników budowlanych tworzyły presję na wzrost wynagrodzeń – mówi ekspertka. – Z kolei liczba niewypłacalności w transporcie rosła z niepokojącą dynamiką już od jakiegoś czasu. Rok 2023 cechował się zmniejszeniem zleceń przewozowych, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, a to znalazło odzwierciedlenie w spadku stawek transportowych. Z drugiej strony zadłużenie firm z branży TLS generowało wysokie koszty odsetkowe, a pakiet mobilności wymuszał wzrost kosztów pracowniczych w przypadku firm świadczących usługi międzynarodowe. Nie bez znaczenia pozostała także wysoka inflacja – przy niedoborach kierowców wzmagała ona ogólną presję płacową – podkreśla Barbara Kamińska.
Wzrost niewypłacalności nastąpił niemal we wszystkich sektorach. Z tendencji tej wyłamało się jedynie rolnictwo, które zanotowało spadkową dynamikę.
Gdzie i które przedsiębiorstwa upadają najczęściej?
Tak jak w poprzednich kwartałach, najnowsze badanie Coface wykazało, że najwięcej firm upadło w województwie mazowieckim (314 przedsiębiorstw). Na drugim miejscu znalazł się Śląsk (212), na kolejnych zaś Małopolska (156) i Wielkopolska (144).
Wśród firm, które w ciągu pierwszych trzech miesięcy 2024 roku ogłosiły niewypłacalność, najwięcej było indywidualnych podmiotów – przedsiębiorców (1231). Dla porównania w minionym roku, w analogicznym okresie, liczba ta wyniosła 957. Kwartał ten nie był również łaskawy dla spółek z o.o. – upadło 327 z nich. Na trzecim miejscu uplasowały się spółki komandytowe – 36 niewypłacalnych podmiotów.
Co przyniosą kolejne miesiące 2024 roku?
Ekonomiści podkreślają, że miniony rok był najsłabszym okresem w historii polskiej gospodarki, za wyjątkiem pandemicznej recesji w 2020 roku. Natomiast pierwsze miesiące 2024 roku przyniosły już przyśpieszenie gospodarcze w naszym kraju. Eksperci zwracają jednak uwagę, że dynamika produkcji przemysłowej nadal będzie niska, ponieważ wpływa na nią sytuacja na rynkach zagranicznych. Niemcy, czyli najbardziej istotny partner handlowy Polski, wciąż nie mogą wyjść z zapaści gospodarczej.
Mimo niestabilnej sytuacji za granicą oczekujemy, że w Polsce koniunktura nadal będzie się poprawiać, a wzrost gospodarczy przyśpieszy do 2,8% w 2024 roku – mówi Grzegorz Sielewicz, Główny Ekonomista Coface w Polsce i w Regionie Europy Centralnej. – Eksport nadal będzie cechował się niską dynamiką, ale wysoka konkurencyjność cenowa i jakościowa Polski oraz przyciąganie inwestycji zagranicznych po części zrekompensuje problemy handlu światowego. Co istotne, główną siłą napędową polskiej gospodarki będzie ponownie konsumpcja gospodarstw domowych – podsumowuje ekspert.
Przedsiębiorcy muszą być jednak ostrożni. Rosnąca skłonność zakupowa Polaków nie będzie jednoznaczna z boomem na nabywanie dóbr. Należy pamiętać, że konsumenci nadal są wrażliwi na poziom cen, zwłaszcza w kontekście powrotu stawki VAT na produkty spożywcze oraz planowanego częściowego odmrożenia cen energii, które mogą spowodować wzrost inflacji.
oprac. : Marta Kamińska / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)