Przedsiębiorstwa za mało inwestują
2006-11-29 00:56
Wyniki przedsiębiorstw w pierwszych 9 miesiącach br. potwierdzają ich powrót na ścieżkę szybkiego wzrostu. Przychody tego sektora wzrosły o 14% w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego, przy wzroście kosztów o 13,3%. Inwestycje firm wzrosły o ponad 24 proc., ale są wciąż niewystarczające w stosunku do rosnącego popytu. Jeśli potrzeby popytowe zaspokoi import, przedsiębiorstwa stracą udziały w rosnącym rynku.
Przeczytaj także: Optymistyczni przedsiębiorcy
W trzech pierwszych kwartałach poprawiła się rentowność sprzedaży firm (do 5,7%). Wynik finansowy netto jest po 9 miesiącach 2006 r. prawie taki (50,7 mld zł), jak w całym 2005 r. Straty netto obciążyły „tylko” w 11,7% zysk netto przedsiębiorstw. Poprawiła się znacząco, bo aż o 12%, rentowność netto. Efektywna stopa podatkowa jest niższa (17,9%) niż stopa nominalna. Rośnie liczba przedsiębiorstw osiągających zysk netto – jest ich 74,2%. Przedsiębiorstwa nadał restrukturyzują swój majątek – zapewne chcą wykorzystać dobrą koniunkturę na rynku nieruchomości (wynik finansowy brutto jest wyższy niż wynik na sprzedaży). Wzrosła także płynność gotówkowa – do 34,3%. Maleje również strata na działalności finansowej i obciążą w 1,8% wynik na działalności operacyjnej (w 2005 r. – w 4,9%).Według Lewiatana, oznacza to większe bezpieczeństwo tak dla samych przedsiębiorstw, jak i dla instytucji finansowych. Mimo to jest kilka powodów do niepokoju:
- Wzrost płynności nastąpił przy wzroście zobowiązań krótkoterminowych o 11,4%, co oznacza, że gotówka, którą dysponują przedsiębiorstwa oraz papiery wartościowe przeznaczone do obrotu wzrosły o 19%. Łącznie depozyty przedsiębiorstw w bankach wynosiły na koniec września 2006 r. 105,6 mld zł. W tym czasie nakłady inwestycyjne sektora prywatnego wyniosły 38,7 mld zł (wzrost aż o 24,1% ).
- Cóż z tego, że wartość kredytów przedsiębiorstw wzrosła w stopniu od wielu lat nie notowanym – o prawie 10% w stosunku do września 2005 r., skoro depozyty wzrosły w stopniu większym (o 19,4%). Stopień pokrycia kredytów depozytami cały czas się zwiększa – na początku 2003 r. wynosił on 38-39%, we wrześniu 2006 r. – 80,4% (i cały czas rośnie). Jeszcze kilka miesięcy i przedsiębiorstwa własnymi środkami pokrywać będą własne potrzeby kapitałowe.
- Wartość amortyzacji wzrosła, ale w stopniu mniejszym niż koszty, a tym samym – w stopniu mniejszym niż przychody. Oznacza to, że wzrostowi przychodów ze sprzedaży cały czas nie towarzyszą odpowiadające im inwestycje.
- Stopień wykorzystania mocy produkcyjnych wyniósł na koniec III kw. 2006 r. 81,7% (NBP), przy czym w budownictwie stopień wykorzystania mocy produkcyjnych osiągnął 90,2%. W dużych przedsiębiorstwach (zatrudniających ponad 1999 pracowników) stopień wykorzystania mocy produkcyjnych wyniósł 87,7%.
Przeczytaj także:
Rok 2006 rekordowy dla polskich firm
oprac. : Aleksander Walczak / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
wyniki finansowe przedsiębiorstw, wzrost gospodarczy, gospodarka polska, bariery przedsiębiorczości