eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozy6 na 10 pracodawców nie planuje podwyżek wynagrodzeń

6 na 10 pracodawców nie planuje podwyżek wynagrodzeń

2024-06-13 13:28

6 na 10 pracodawców nie planuje podwyżek wynagrodzeń

6 na 10 pracodawców nie planuje podwyżek © adam88xx - Fotolia.com

6 na 10 pracodawców nie planuje obecnie podwyżek wynagrodzeń - wynika z 49. badania Plany Pracodawców, zrealizowanego przez Instytut Badawczy Randstad we współpracy z Gfk. Z 24 do 34 proc. wzrósł odsetek firm planujących zatrudnienie na okres wakacyjny pracowników dorywczych.

Przeczytaj także: 60 proc. firm planuje podwyżki wynagrodzeń

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Czy pracodawcy zapowiadają podwyżki wynagrodzeń w kolejnym półroczu?
  • W jakich sektorach można się spodziewać wzrostu płac?
  • Ile firm planuje nowe rekrutacje?
  • Jakie jest zapotrzebowanie na pracowników dorywczych?
  • Jakie są plany pracodawców zatrudniania osób z niepełnosprawnościami?


Podwyżki rzadsze niż jesienią, ale ich wysokość nie spadnie


34 proc. badanych firm planuje podnieść wynagrodzenia swoim pracownikom w najbliższym półroczu. To niemal połowa liczby firm, które takie podwyżki planowały na początku roku, ale zwyczajowo połowa roku nie jest okresem rewizji płac w firmach. Jednocześnie tegoroczny odsetek jest porównywalny do tego samego okresu w zeszłym roku. Zdecydowana większość, bo 61 proc. firm ma obecnie zamiar utrzymać płace na obecnym poziomie. Odsetek firm planujących obniżenie pensji jest marginalny i wynosi 3 proc.

43 proc. pracodawców, którzy zamierzają podnieść płace, deklaruje średnie podwyżki przekraczające 7 proc., z czego w przypadku 28 proc. będą to podwyżki rzędu 7-10 proc, a w przypadku 15 proc. wynagrodzenia zwiększą się o 10 proc. i więcej – te odsetki utrzymują się na niezmiennym poziomie od poprzedniej edycji badania. 8 proc. przedsiębiorstw nie zdecydowało jeszcze, o ile zwiększą wynagrodzenia.

Najczęściej wzrostu płac mogą się spodziewać pracownicy budownictwa (43 proc.) oraz sektora SSC/ BPO (40 proc.), jednak w przypadku tego drugiego relatywnie najczęściej spodziewane są też cięcia pensji (5 proc.). Najrzadziej wzrost wynagrodzenia deklarują firmy z branży transportu i gospodarki magazynowej (29 proc.) oraz handlu (30 proc.)
Dane pokazują wyraźnie, że większość pracodawców na podwyżki zdecydowała się na początku roku. Zmiany w drugim półroczu mogą wynikać z konieczności dostosowania płac do lipcowego wzrostu minimalnego wynagrodzenia. Może się ich spodziewać ta część pracowników, których pracodawcy ze względu na sytuację przedsiębiorstw nie podnosili płac z początkiem roku i teraz albo mogą sobie na to pozwolić, bo są już pewniejsi co do budżetu, albo nie mają wyjścia, bo dostrzegli wzmożoną rotację pracowników i spadek ich satysfakcji. Są też takie przedsiębiorstwa, które decydowały się na rozbicie planowanych wzrostów płac na dwie tury – tak, aby częstotliwość zmian odpowiadała dwóm etapom wzrostu wynagrodzenia minimalnego – tłumaczy Monika Hryniszyn, Regional HR leader Northern Europe & Global Talent w Randstad.

fot. adam88xx - Fotolia.com

6 na 10 pracodawców nie planuje podwyżek

34 proc. badanych firm planuje podnieść wynagrodzenia swoim pracownikom w najbliższym półroczu, o połowę mniej niż na początku roku.


Szykuje się zwiększenie zatrudnienia, rośnie popyt na pracę dorywczą


Po raz kolejny między edycjami badania, wśród pracodawców wzrosła skłonność do zatrudniania: teraz już więcej niż co trzecia firma (31 proc.) zamierza otworzyć nowe rekrutacje w ciągu półrocza – to wzrost o 5 p.p od jesieni. Najbardziej skore są do tego firmy działające w budownictwie i SSC/BPO (po 37 proc.). Jednocześnie w drugiej z wymienionych branż widać też największy odsetek firm planujących redukcję miejsc pracy (12 proc.). Najmniej nowych rekrutacji w kolejnym półroczu przewiduje natomiast sektor obsługi nieruchomości i firm (15 proc.). Odsetek przedsiębiorstw planujących w najbliższym czasie redukcje zatrudnienia nie odstaje od średnich wyników dla badania i wynosi 7 proc.
Od końca 2019 roku tylko raz większy odsetek firm deklarował zamiar zwiększania zatrudniania: w I połowie 2022 roku zgłaszało go o 1 punkt procentowy więcej przedsiębiorstw. Po kiepskim roku 2023, który przyniósł realny wzrost gospodarczy na poziomie 0,2 proc., Komisja Europejska, OECD i Bank Światowy prognozują dynamikę polskiego PKB w 2024 roku w przedziale 2,8-3,0 proc., a w 2025 roku – na poziomie 3,4 proc. Można więc spodziewać się, że po okresie spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (licząc rok do roku), jaki rozpoczął się w październiku ubiegłego roku, z pewnym poślizgiem wrócimy na ścieżkę wzrostu liczby pracowników. A to ponownie zacznie mnożyć problemy z rekrutacją osób o pożądanych kompetencjach i doświadczeniu – przewiduje Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych oraz współautor podcastu „Ekonomia i cała reszta”.

Wiele firm, pomimo wcześniejszy ostrożnych deklaracji o uruchamianiu rekrutacji, już w pierwszym półroczu poszukiwało pracowników. W porównaniu do zeszłego roku zanotowaliśmy wzrost z 55 proc. do 73 proc. Motywacją dla ponad połowy firm (52 proc.) była konieczność obsadzenia zwolnionych etatów (wzrost o 6 pp.), ale naprawdę duży przyrost nastąpił w przypadku uruchamiania przyjęć dodatkowych pracowników – aż o 19 pp. (do 38 proc. firm).

Przydatne linki:
- Oferty pracy


Względem poprzedniej wiosny, zauważalnie zmniejszył się udział rekrutacji zakończonych pełnym sukcesem (z 50 proc. do 43 proc.). Firmy musiały częściowo obniżać swoje oczekiwania wobec kandydatów, aby zatrudnić odpowiednią liczbę pracowników: w 2023 deklarowało tak 11 proc. pracodawców, a teraz już 15 proc. Przybyło nieznacznie także tych, którzy mimo obniżenia wymagań i tak zatrudniły mniejszą liczbę osób niż planowały (wzrost z 7 proc. do 8 proc.) oraz tych, u których ostatecznie nie udało się obsadzić stanowisk (z 2 proc. do 4 proc).

W porównaniu z 2023 rokiem znacząco przybyło firm, które chcą zatrudnić pracowników dorywczych w okresie wakacyjnym: z 24 proc. do 34 proc.

Wśród powodów uruchamiania zatrudnienia tymczasowego pracodawcy wskazują: zapotrzebowanie na stażystów/praktykantów (18 proc.), sezonowość działalności (12 proc.) oraz nadchodzący sezon urlopowy (12 proc.)
Największy odsetek firm planujących zatrudnianie pracowników dorywczych notujemy w branży SSC/BPO, głównie dotyczy to praktyk i staży. Więcej takich możliwości w okresie wakacyjnym pojawi się także w firmach z sektora finansów i ubezpieczeń oraz w handlu, w którym przyczyną rekrutacji pracowników tymczasowych są urlopu osób zatrudnionych w firmach na stałe.

Większość firm jest spokojna o swoją kondycję finansową


Ożywienie na rynku pracy, szczególnie w kwestii nowych rekrutacji, wynika z lepszych ocen kondycji finansowej firm i lepszych prognoz dla polskiej gospodarki. Obecnie 64 proc. firm kondycję finansową przedsiębiorstwa ocenia jako dobrą lub bardzo dobrą i ten odsetek nie zmienił się od poprzedniej edycji badania.

Najlepsze oceny wystawiają swojej kondycji finansowej pracodawcy z sektora finansów i ubezpieczeń (88 proc.) oraz obsługi nieruchomości i firm (83 proc.).

Optymistyczne jest również nastawienie przedsiębiorców co do tempa rozwoju krajowej gospodarki w najbliższym półroczu. Zdaniem więcej niż co czwartego badanego (26 proc.) nastąpi wzrost gospodarczy (skok wskaźnika o 7 p.p.). Stagnację przewiduje 46 proc. ankietowanych (spadek o 2 p.p.), a recesji spodziewa się mniej niż co piąty badany (18 proc.)

W połowie polskich firm są pracownicy z niepełnosprawnościami


51 proc. pracodawców biorących udział w badaniu zatrudnia osoby z niepełnosprawnością, z czego 35 proc. na pojedynczych stanowiskach. Jedynie w przypadku 16 proc. przedsiębiorstw odsetek takich pracowników wynosi więcej niż 6 proc.

Jednak ci przedsiębiorcy, którzy mają w zespołach osoby z niepełnosprawnościami, zdecydowanie dostrzegają ich zalety i kompetencje: aż 85 proc. wskazuje, że to bardzo zaangażowani i lojalni pracownicy. Niemal tyle samo, bo 84 proc. firm deklaruje, że podczas rekrutacji ewentualna niepełnosprawność kandydata nie gra roli, bo głównym kryterium jest to, żeby kandydat pasował do stanowiska. 80 proc. przedsiębiorców podkreśla, że osoby z niepełnosprawnościami to świetni fachowcy, a 77 proc. twierdzi, że ich firmy dbają o różnorodność zespołu, bo dostrzegają w tym wartość dodaną.

Wśród powodów zatrudniania osób z niepełnosprawnościami, kwestie finansowe zajmują mniej istotne miejsce: 55 proc. przedsiębiorców docenia, że są zwolnieni z opłat na PFRON, dla 38 proc. ważne jest, że otrzymują dofinansowanie do wynagrodzeń, a dla 23 proc. firm liczy się fakt, że otrzymują zwrot kosztów dostosowania miejsc pracy dla osób z niepełnosprawnościami.

Wdrażanie jakichkolwiek działań na rzecz włączania i wyrównywania szans pracowników z grup, które mają trudniejszy dostęp do rynku pracy, deklaruje niespełna 40 proc. przedsiębiorców. Wśród nich najczęściej są to działania na rzecz lepszego wykorzystania potencjału starszych pracowników (43 proc.), wewnętrzne regulacje lub polityki dotyczące różnorodności w miejscu pracy (33 proc.), dostosowanie miejsc pracy do potrzeb osób z niepełnoprawnością (29 proc), działania na rzecz zwiększania udziału kobiet na stanowiskach kierowniczych (26 proc.), szkolenia dla managerów z zarządzania różnorodnym zespołem (25 proc.), działania na rzecz wyrównywania luki płacowej między kobietami a mężczyznami (17 proc.), szkolenia z inkluzywnego języka, stosowanie inkluzywnego języka w komunikacji wewnętrznej i ofertach pracy (15 proc.) oraz kursy języka polskiego dla zatrudnionych obcokrajowców (9 proc.).

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: