Tydzień 48/2006 (27.11-03.12.2006)
2006-12-02 22:55
Przeczytaj także: Tydzień 47/2006 (20-26.11.2006)
- PKB w USA w III kw. 2006 roku wzrósł o 2,2% r/r (w II kw. wzrost ten był na poziomie 2,6%). Oznacza to, że z kwartału na kwartał spada tempo wzrostu gospodarczego.
- W opinii analityków prestiżowego Goldman Sachs PKB Chin wzrośnie w 2007 roku o 9,8%, a w 2008 wzrost ten wyniesie 10%.
- Wzrasta sprzedaż notebooków. Przewiduje się, że w 2010 roku stanowić one będą 40% światowej sprzedaży komputerów . (w 2005 roku stanowiły 28% całkowitej sprzedaży komputerów, przy ogólnej sprzedaży 220 mln sztuk). W Polsce w 2005 roku udział przenośnych komputerów w ogólnej sprzedaży wyniósł 25%, a w I półroczu 2006 roku było to już 1/3.
- Szykuje się kolejny spór przed trybunałem WTO. Jeśli wejdzie w życie nowe prawo kanadyjskie zmniejszające opodatkowanie rodzimych napojów i utrzymujące większe obciążenie podatkowe win i piwa z Unii Europejskiej, to Komisja Europejska zaskarży je.
- Telekomunikacyjny gigant Alcatel po przejęciu Lucent Technologies stał się największym na świecie dostawcą sprzętu sieciowego dla telefonów komórkowych i szerokopasmowego Internetu (wartość transakcji 11,5 mld USD).
- W lipcu br Toyota Motor po raz pierwszy pokonała Forda w sprzedaży aut na amerykańskim rynku. W listopadzie dokonała tego po raz drugi. W listopadzie Toyota sprzedał na największym motoryzacyjnym rynku świata 196.695 aut (więcej o 15,9% r/r), podczas gdy Ford sprzedał w tym samym czasie 181.111 aut (spadek sprzedaży o 9,7% r/r).
- Gazprom i Rosnieft uzgodniły warunki strategicznego sojuszu, który będzie obowiązywał do 2015 roku i może być przedłużony na dalsze 5 lat. Jego istotą jest połączenie sił przy poszukiwaniu i eksploatacji nowych złóż w Rosji. Rosnieft dostarcza do sieci Gazpromu 15 mld m³ gazu rocznie, a w ciągu dekady zamierza zwiększyć wydobycie czterokrotnie.
- Zachodnioeuropejski koncern lotniczy EADS podjął decyzję o uruchomieniu programu produkcji szerokokadłubowego samolotu pasażerskiego dalekiego zasięgu Airbus A350 (to rynkowy konkurent amerykańskiego Boeinga 787 Dreamliner. Samolot o pojemności 270-350 pasażerów wejdzie do produkcji w 2013 roku, czyli w pięć lat po Boeingu 787.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
RYWALIZACJI EUROPY ZE STANAMI ZJEDNOCZONYMI CIĄG DALSZY
Od wielu już lat trwa rywalizacja pomiędzy dwoma centrami gospodarczo-politycznymi po obu stronach Atlantyku. Szczególnym obszarem tej rywalizacji jest dziś postęp techniczno-technologiczny. Amerykańska przewaga w dziedzinie najnowszych technologii jest faktem, ale Stary Kontynent robi wiele, by w kolejnych branżach wykazać swoją wyższość. Wśród wielu dziedzin branża lotnicza zajmuje wyjątkową pozycję. Tu powstają i są testowane nowe materiały, technologie ich wytwarzania, rozwiązania konstrukcyjne, a także systemy automatyki, pomiarów i łączności oraz techniki przyspieszonego testowania opracowanych urządzeń i oceny ich niezawodności.
Specjaliści obserwują ostatnią serie lotów próbnych A380. Loty są na trasach azjatyckich i afrykańskich, prowadzą do Australii i Kanady, obejmują przeloty nad biegunami północnym i południowym. Ten ostatni etap prób, to także trasa promocyjna. Prezentowane są także parametry eksploatacyjne tego samolotu, w porównaniu z jego rynkowym konkurentem Boeingiem 747 - Jumbo Jetem. A380 jest obecnie największym pasażerskim samolotem świata. Może przewozić 853 osoby, zaś w standardowej konfiguracji przewozi 555 pasażerów w trzech klasach, ale też są tam także bary, restauracje i kasyno. Może bez przerwy lecieć przez 16 godzin, a jego maksymalny zasięg to 15 tys. km (Boeing tylko 13,5 tys. km). Jest ekonomiczny, spala 2,9 litra paliwa na jednego pasażera na 100 km, czyli o 12% mniej niż Boeing 747. Dla jego stworzenia wydano 12 mld euro i koszty te zwrócą się w produkcji 300 szt. (Airbus ma już zamówienia na 150 sztuk). W połowie grudnia samolot otrzyma formalne certyfikaty bezpieczeństwa dla Europy i USA. Za rok pierwsze A 380 trafią do klientów. Seryjna produkcja to 2008 rok.
Drugim przebojowym modelem Airbusa ma być długodystansowy A350. Ma zabierać na pokład 270-350 pasażerów. Jest jeszcze w fazie projektowej. Będzie zbudowany z najnowszej generacji materiałów kompozytowych. Koszt projektu to 8-9 mld euro. Ma być konkurentem dla Boeinga 787 Dreamliner (rozpoczęcie jego produkcji przewidziano na 2008 rok).
W rywalizację pomiędzy koncernami włączyła się Bruksela i Biały Dom. Amerykanie kwestionują sposoby dofinansowania projektów europejskich przez Unię i przez europejskie rządy. Zdaniem USA "jest to pogwałcenie zasad obowiązujących w WTO i ewidentny przykład nieuczciwego współzawodnictwa z Boeingiem". Europa zarzuca rządowi USA, że ten subwencjonuje Boeinga dużymi kontraktami wojskowymi i zleceniami NASA. Spór, tak samo jak wyścig rywalizacyjny trwa i nie widać jego końca.
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy