eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plWiadomościGospodarkaRaporty i prognozyUkraińcy w Polsce: świadczenia rodzinne tylko dla wybranych

Ukraińcy w Polsce: świadczenia rodzinne tylko dla wybranych

2024-08-20 09:27

Ukraińcy w Polsce: świadczenia rodzinne tylko dla wybranych

Co czwarty rodzic z Ukrainy nie wysyła dzieci do polskiej szkoły © pressfoto na Freepik

Nadchodzący rok szkolny to sprzyjająca okazja, aby przyjrzeć się sytuacji dzieci i rodziców z Ukrainy. Zadania tego podjęła się Grupa Progres. Przeprowadzone przez nią badanie wskazuje, że większość, bo 76 proc. Ukraińców zamieszkujących i pracujących w Polsce wysyła swoje dzieci do polskiej szkoły. Pozostali zdają się na naukę zdalną w szkole ukraińskiej. I to właśnie ci ostatni już we wrześniu mogą utracić dostęp do świadczeń rodzinnych oferowanych przez polski rząd.

Przeczytaj także: Pracowników z Ukrainy już zastępują inne nacje?

Z tego tekstu dowiesz się m.in.:


  • Na czym polega zmiana przepisów dotyczących prawa do świadczeń rodzinnych dla ukraińskich rodziców?
  • Z jakich form wsparcia oferowanych przez Polskę korzystają Ukraińcy?
  • Jakie opinie na temat naszego systemu edukacji formułują rodzice z Ukrainy?

Od 1 września zmieniają się przepisy dotyczące prawa do świadczeń rodzinnych dla ukraińskich rodziców. Aby je otrzymać, dziecko będzie musiało uczęszczać do polskiej szkoły. Wcześniej krajowe władze pozwalały na wybór – uczniowie mogli kontynuować naukę jedynie w ukraińskim systemie edukacyjnym, uczestnicząc w zajęciach zdalnych, bez utraty świadczeń. Nowelizacja prawa zmusza jednak rodziców do zapisania dzieci do polskich placówek edukacyjnych, jeśli chcą nadal korzystać z finansowego wsparcia oferowanego przez polski rząd.

Dla sporej części rodziców z Ukrainy pracujących w Polsce (67 proc. badanych) utrata świadczeń to ważny powód, który motywuje ich do posyłania swoich dzieci do placówek oświatowych nad Wisłą. Szczególnie, że dotychczas wielu z nich korzystało z różnych form wsparcia oferowanych przez Polskę.

Na koniec listopada ubiegłego roku uchodźcy pobierali świadczenia 500+ na 328 tys. dzieci. Na 12 tys. dzieci pobrano świadczenia w ramach Rodzinnego Kapitału Opiekuńczego, a na 141 tys. dzieci – świadczenie 300+. Z kolei na 35 tys. dzieci pobierane były zasiłki rodzinne, a ponad milion osób otrzymało również specjalne świadczenie 300 zł na start.

fot. pressfoto na Freepik

Co czwarty rodzic z Ukrainy nie wysyła dzieci do polskiej szkoły

Od 1 września zmieniają się przepisy dotyczące prawa do świadczeń rodzinnych dla ukraińskich rodziców. Aby je otrzymać, dziecko będzie musiało uczęszczać do polskiej szkoły.


Polska stała się schronieniem dla tysięcy ukraińskich rodzin, które uciekły przed konfliktem zbrojnym. Część zaczęła prowadzić tu „normalne” życie – rodzicie podjęli pracę, a ich dzieci uczęszczają do szkół nad Wisłą. Jednak ich edukacja nie jest prosta i rodzi wiele dylematów, szczególnie przed zbliżającym się początkiem roku szkolnego – mówi Andrzej Vilk, kierownik działu legalizacji zatrudnienia w Grupie Progres.

Jak wynika z badania Grupy Progres, co czwarty rodzic (24 proc.) przyznaje, że jego rodzina nie korzysta z krajowej oświaty, mimo że jej najmłodsi członkowie są w wieku objętym obowiązkiem szkolnym (7-17 lat). Najczęściej (73 proc. badanych) do polskich placówek nie chodzą dzieci rodziców, którzy nie planują wiązać się z naszym krajem na dłużej i w przyszłości chcą z niego wyjechać lub nie wiedzą jeszcze, co zrobią (12 proc. badanych). Jedynie 15 proc. nieposyłających młodych osób do polskich szkół to rodzice, którzy chcą mieszkać w naszym kraju.

Rodzice z Ukrainy mają też podzielone zdania na temat naszego systemu edukacji. 41 proc. uważa, że polskie szkoły są dobrze dostosowane do potrzeb ich dzieci, 23 proc. jest przeciwnego zdania, a 36 proc. nie ma wyrobionej opinii. W grupie niezadowolonych są najczęściej rodzicie dzieci uczęszczających do szkół podstawowych (28 proc. twierdzi, że polski system edukacji nie jest dostosowany do nauki młodych osób z Ukrainy), 59 proc. jest zadowolonych z poziomu i programu kształcenia, a 13 proc. nie ma zdania.

W przypadku rodziców przedszkolaków 20 proc. z nich mówi o nieprzystosowaniu placówek w Polsce, 48 proc. twierdzi, że są one dobrze przygotowane na przyjęcie uczniów ze Wschodu, a aż 32 proc. odpowiada, że nie wie, jak jest. Najlpszą opinię o polskim systemie edukacji mają rodzice młodzieży ze szkół średnich – 71 proc. z nich uważa, że ich dzieci są dobrze kształcone w krajowych placówkach.
Z naszego badania wynika, że obecnie 34 proc. rodziców z Ukrainy pracujących w Polsce przyznaje, że posyła swoje dzieci do polskiej placówki i dba o to, by równolegle uczyły się one zdalnie w ukraińskiej szkole. To dość duże wyzwanie dla najmłodszych i z czasem rodzice zaczną wybierać jeden tok nauczania swoich dzieci – mówi Andrzej Vilk, kierownik działu legalizacji zatrudnienia w Grupie Progres. – Decyzja, czy będzie to polska, czy ukraińska szkoła, zostanie uzależniona od planów życiowych danej rodziny, ale też od świadczeń, które może ona stracić, jeśli zrezygnuje z krajowego systemu oświaty. Dla wielu Ukraińców to istotny argument za tym, by jednak tego nie robić – dodaje.

Badani sygnalizowali też, że dużym problemem dla ich dzieci jest szybkie przestawienie się na język polski. Ułatwiają to dodatkowe zajęcia dla obcokrajowców dające dużą szansę na sprawną integrację dzieci uchodźców z ich nowymi kolegami. Trudności stanowi też różnica w programach nauczania ukraińskich szkół z ich polskimi odpowiednikami. Na szczęście obecnie dużo prościej jest wspomniane różnice pogodzić.

Brakuje im również wsparcia integracyjnego. Choć niektóre szkoły oferują programy integracyjne, rodzice uważają, że wsparcie nie zawsze jest wystarczające. Dzieci z Ukrainy często czują się wyobcowane, co może negatywnie wpływać na ich zdolność do nauki i ogólne samopoczucie w szkole. W niektórych przypadkach brakuje też nauczycieli i specjalistów np. psychologów, którzy mogliby skutecznie pomagać uczniom z trudnościami adaptacyjnymi.

Badanie Grupy Progres „Ukraińcy o życiu w Polsce” zostało zrealizowane w dniach 22 lipca – 4 sierpnia 2024 r. na reprezentatywnej grupie N=1000. Respondentami byli pełnoletni Ukraińcy (kobiety i mężczyźni) aktywni zawodowo i mieszkający w Polsce razem ze swoimi dziećmi. W ramach badania ilościowego posłużono się ankietą internetową (CAWI) oraz badaniem DAR.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: