Niewypłacalności firm na świecie w górę o 11%, a co potem?
2024-10-16 09:41
Przeczytaj także: Rośnie niewypłacalność firm na całym świecie
W krajach Beneluksu to Holandia wyróżnia się w 2024 r. znacznym wzrostem liczby niewypłacalności przedsiębiorstw, który osiągnie pułap +35%r/r, co wynika z późniejszego niż w innych krajach początku nadrabiania zaległości po pandemii COVID-19 (tj. odwieszenia obowiązków i procedur niewypłacalności).
Zauważalny wzrost liczby niewypłacalności w sektorach budowlanym, handlowym i B2C zwiększy ostateczną ich liczbę do 4400 firm, co stanowi siedmioletni rekord, na poziomie 8% powyżej poziomu sprzed pandemii - przy czym wszystkie główne sektory z wyjątkiem handlu przekroczą średnią liczbę niewypłacalności z lat 2016-2019.
Patrząc w przyszłość, spodziewamy się, że ożywienie popytu krajowego i zewnętrznego (a wiele holenderskich firm jest silnie narażonych na globalny cykl koniunktury handlowej) doprowadzi do stopniowej poprawy sytuacji niderlandzkich przedsiębiorstw, co przełoży się na pewną stabilizację liczby ich niewypłacalności do około 4300 przypadków (-2% i -1% odpowiednio w 2025 i 2026 r.).
W Belgii, gdzie nadrabianie zaległości w zakresie niewypłacalności przedsiębiorstw rozpoczęło się wcześniej (2022 r.) i już okazało się znaczące, liczba niewypłacalności ma osiągnąć 10-letni rekord w 2024 r., z ponad 11 000 przypadków (+8%) - i zauważalnym wzrostem ich liczby w budownictwie, transporcie i logistyce. W latach 2025 i 2026 spodziewamy się, że poprawa warunków gospodarczych i finansowych, choć umiarkowana, będzie sprzyjać zmniejszeniu liczby niewypłacalności belgijskich przedsiębiorstw, ze stopniowym powrotem do średniej z lat 2016-19 do końca 2026 r., po 10 600 przypadkach w 2025 r. i mniej niż 10 000 przypadków w 2026 r.
Austria jest na drodze do odnotowania w 2024 r. 6 500 niewypłacalności przedsiębiorstw (tj. +20% w porównaniu z 2023 r.), co stanowi rekordową ich liczbę od 2015 r. i trzeci wynik w ogóle - z kolejnym wzrostem w budownictwie i hotelarstwie, a także wzrostem upadłości znanych i dużych firm. Spodziewamy się, że ten szczyt zakończy fazę nadrabiania zaległości w stosunku do sztucznie niskich poziomów w porównaniu z okresem sprzed pandemii, a stopniowe ożywienie gospodarki pozwoli na odwrócenie trendu spadkowego w 2025 r. (-8% do mniej niż 6 000 przypadków) i 2026 r. (-11% do 5 300 przypadków).
Szwajcaria w 2024 r. prawdopodobnie odnotuje nowy rekord liczby niewypłacalnych przedsiębiorstw, z ponad 8 100 przypadkami, po czwartym z rzędu roku wzrostów (do +11% w 2024 r. po +8% w 2023 r.). Sugeruje to, że fundamenty gospodarcze i finansowe nie są jeszcze wystarczające, aby uniknąć przedłużenia nadrabiania zaległości w zakresie niewypłacalności przedsiębiorstw, które miało już miejsce w 2022 i 2023 r. - nawet po wyłączeniu konkretnych przypadków rozwiązań (restrukturyzacyjnych) z powodów organizacyjnych, które odnoszą się do art. 731b RODO.
Oczekujemy, że umiarkowane przyspieszenie wzrostu gospodarczego, wraz z umocnieniem się franka szwajcarskiego w firmach zorientowanych na eksport, ograniczy poprawę sytuacji w zakresie niewypłacalności przedsiębiorstw, których liczba ma pozostać do 2026 r. powyżej poziomów z lat 2018-2019, z ponad 8 000 i 7 400 niewypłacalnych firm odpowiednio w 2025 i 2026 r.
W przypadku Europy Środkowo-Wschodniej, a także Afryki, nasz indeks regionalny wykazuje umiarkowany wzrost w 2024 r. (odpowiednio +8% i +4%), ale wynika to w dużej mierze z różnej dynamiki w poszczególnych krajach.
Z jednej strony, większość krajów z rosnącą liczbą niewypłacalności, w szczególności dwa duże rynki: Turcja (+20%), gdzie firmy borykają się z wysokimi kosztami finansowania i spowolnieniem gospodarczym, oraz Rosja (+28%), gdzie, zgodnie z oczekiwaniami, niewypłacalność zaczęła nadrabiać zaległości wraz ze zmniejszającą się (polityczną) chęcią i (finansową) zdolnością rządu do wspierania przedsiębiorstw.
Z drugiej strony, głównie RPA (-5%), z przedłużającym się niskim poziomem niewypłacalności, oraz Węgry (-25%), gdzie niewypłacalność została tymczasowo zwiększona przez postępowania dotyczące firm o zerowych/ograniczonych obrotach i firm nieaktywnych. W latach 2025-2026 spodziewamy się, że jeden na trzy kraje regionu odnotuje dalszy, choć łagodniejszy wzrost liczby niewypłacalności, w szczególności Rosja (+16% w 2025 r.) i Turcja (+8%), a dwie trzecie pozostałych krajów odnotują spadek liczby niewypłacalności, co spowoduje spadek wskaźnika regionalnego dla Europy Środkowo-Wschodniej (do -4% odpowiednio w latach 2025 jak i 2026 r.).
W szczególności Polska może w 2025 r. wreszcie rozpocząć odwracanie trendu spadkowego (-11%) po pięciu kolejnych latach wzrostów, co zaowocowało w 2024 r. rekordowym poziomem około 4700 niewypłacalności polskich firm - przypominając, że część tego skoku wynika ze zmian w prawie restrukturyzacyjnym, które ułatwiają i przyspieszają procedury restrukturyzacyjne. Pomimo strukturalnie niskiej rentowności, polskie przedsiębiorstwa powinny w większym stopniu skorzystać na odbiciu aktywności gospodarczej, ponieważ wzrost PKB ma nadal przyspieszać do +3,8% w 2025 roku.
Cały region Europy Środkowo-Wschodniej jest jednak narażony na ryzyko wzrostu niewypłacalności związane z (opóźnionymi skutkami) historycznych powodzi, które spustoszyły kilka krajów we wrześniu 2024 r. (Polska, Czechy, Węgry, Rumunia, Słowacja), w zależności od rządowych środków wsparcia dla przedsiębiorstw, a także ubezpieczeń.
W Afryce Maroko wciąż czeka na spadek liczby niewypłacalności. W pewnym momencie powinniśmy zobaczyć mniej "administracyjnych" przypadków niewypłacalności, tj. tych nieaktywnych firm, które wykorzystują procedurę jako nowy prawny sposób wyjścia z rejestru, ale spodziewamy się, że lokalne firmy będą nadal zmagać się z opóźnieniami w płatnościach i dodatkową presją fiskalną – co odłoży trend spadku niewypłacalności do 2026 rokiem.
Azja jest w 2024 r. na dobrej (a raczej z kontekstu – złej) drodze do odnotowania wyższych niż oczekiwano wzrostów niewypłacalności w większości krajów, z dużymi wzrostami w szczególności w Singapurze (+39%), Nowej Zelandii (+32%) i Korei Południowej (+19%) - oraz Indiami i Tajwanem jako jedynymi wyjątkami od powszechnego przyspieszania niewypłacalności, jeśli w Chiny ugruntuje się trend ich wzrostu rozpoczęty w połowie 2024 r.
Spodziewamy się, że 2025 r. przyniesie pierwsze odwrócenie trendu w kilku krajach, zwłaszcza wśród tych, które osiągnęły historyczne maksima niewypłacalności w 2024 r., takich jak Japonia (ośmioletni rekord), Australia (najwięcej od dziewięciu lat), Nowa Zelandia (najwięcej od dekady ) i Korea Południowa (najwięcej niewypłacalności od 20 lat). Na poziomie regionalnym przełożyłoby się to na wzrost ich liczby o +3% r/r w 2024 r. (+8% bez Chin), z -6% w 2023 r. (+15% bez Chin), a następnie +1% w 2025 r. (-5% bez Chin), przy czym Chiny odgrywają kluczową rolę w statystyce regionalnej, ponieważ stanowią 61% naszego regionalnego indeksu niewypłacalności.
Chiny zakończą 2024 r. z kolejną stosunkowo niską liczbą niewypłacalności, tj. z mniej niż 6600 przypadkami, czyli 45% poniżej rekordowych poziomów z lat 2019-2020. Jednak pomimo superpakietu wsparcia rynku zaserwowanemu przez PBOC (Ludowy Bank Chin) z końca września, spodziewamy się, że spowolnienie gospodarcze i słabszy potencjalny wzrost stopniowo doprowadzą do odbicia w górę liczby niewypłacalnych przedsiębiorstw (odpowiednio o +5% i o +6% w 2025 i 2026 r.), podnosząc je powyżej poziomów sprzed pandemii (tj. 6 800+ w 2025 r. w porównaniu do 4 700 przypadków średnio rocznie w latach 2000-18).
Główne obawy prawdopodobnie nadal będą koncentrować się na sektorach zorientowanych na konsumentów, a także na budownictwie i nieruchomościach, podczas gdy firmy bardziej zorientowane na eksport mogą nadal czerpać korzyści z cyklicznego odbicia światowego handlu, dzięki kluczowej pozycji Chin w globalnym łańcuchu dostaw, pomimo trwających wyzwań strukturalnych, takich jak fragmentacja i wydłużenie.
Hongkong odnotuje w 2024 r. największą liczbę niewypłacalności przedsiębiorstw od 2010 r., z ponad 400 firmami, co dowodzi, że szczególne wyzwania mogą prowadzić do wzrostu liczby niewypłacalności przedsiębiorstw pomimo korzystniejszego cyklu gospodarczego. Po czterech latach wzrostów spodziewamy się, że liczba niewypłacalności utrzyma się w Hongkongu w 2025 i 2026 r. powyżej średniej z lat 2010-2020 (odpowiednio 380 i 370 przypadków), przy czym wiatr w żagle wiążący się z ożywieniem w handlu światowym zrekompensuje przeciwności wynikające ze spowolnienia popytu lokalnego.
oprac. : Aleksandra Baranowska-Skimina / eGospodarka.pl
Przeczytaj także
Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ
Komentarze (0)