Tydzień 4/2007 (22-28.01.2007)

Przeczytaj także: Tydzień 3/2007 (15-21.01.2007)

• Chiny rocznie wydobywają 2,33 mld ton węgla i są największym producentem na świecie.
• Roczny eksport Indii w dziedzinie oprogramowania i usług IT jest szacowany na 31 mld USD. W 2010 roku eksport ten wzrośnie do 60 mld USD. W ciągu ostatniej dekady branża IT zwiększyła 10-krotnie przychody do 47,8 mld USD.
• Chiny zawarły 30-letnie porozumienie z Turkmenistanem o dostawach budowanym gazociągiem (zostanie ukończony w 2009 roku)na poziomie 30 mld m³ rocznie. Złoża, do których będzie podłączony ten rurociąg są szacowane na 1,7 bln m³.
• Ford w IV kwartale miał straty na poziomie 5,8 mld USD, a w całym ubiegłym roku straty wyniosły ok. 13 mld USD. W 2005 roku firma miała jeszcze 1,44 mld USD zysku.
• W 2006 roku sprzedano na świecie 239 mln szt. nowych PC (wzrost o 9,5% r/r). Ceny spadły średnio o 24%. W krajach EMEA (Europa, Bliski Wschód i Afryka) sprzedano najwięcej, bo 80,3 mln komputerów PC (wzrost o 10,8 % r/r), a w Europie Środkowej wzrost ten przekroczył 18%. Najwięksi producenci komputerów PC: Dell 38mln (15,90% udziału w rynku), HP 38mln (15,9%), Lenovo 16,6mln (7%), Acer 13,8mln (5,8%) Toshiba 9,2 mln (3,8%).
• Gruzja już nie jest zależna od Gazpromu i dostanie surowiec z kaspijskich złóż Shah Deniz z dna Morza Kaspijskiego, które eksploatuje konsorcjum koncernów BP i Statoil. Dla rosyjskiego to niewielka strata, bo zatrzymał na Kaukazie rywala do europejskiego rynku gazu.
• Gazprom i algierski Sonatrach coraz ściślej współpracują, w pierwszej kolejności wymieniając się aktywami. Algierska frma będzie uczestniczyła w w eksploatacji czterech rosyjskich złóż gazu. Także Gazprom będzie uczestniczył w wydobyawniu gazu w Algierii(wartość inwestycji to ok. 3 mld USD). Do tej współpracy dołączył też rosyjski koncern naftowy Rosnieft.
• Rafinerie w Japonii i Korei Południowej zawiązują strategiczny sojusz na rynkach Azji. Połączą swoje wysiłki tak w poszukiwaniu złóż ich eksploatacji, w transporcie, przerobie ropy i w handlu produktami. Dziesięcioletnia umowę podpisały japoński Nippon Oil Corp. i koreański SK Corp. (to trzeci i czwarty co do wielkości koncern azjatycki)
• Największy na świecie koncern farmaceutyczny Pfizer zapowiedział redukcję zatrudnienia o 10 tys. osób, co ma spowodować obniżkę kosztów w 2008 roku o 2 mld USD. Likwidacji maja podlegać trzy ośrodki badawczo-rozwojowe i dwa zakłady produkcyjne. Prawdopodobne jest sprzedanie przez Pfizera fabryki w Niemczech i zamknięcia ośrodków badawczo-rozwojowych w Japonii i Francji.
• Motorola to co do wielkości drugi na świecie producent komórek. Jego zysk w IV kw. spadł o 48% (wyniósł 624 mln USD), przy równoczesnym wzroście przychodów o 17% (wyniosły 11,8 mld USD). Roczny zysk w 2006 r. wyniósł 3,7 mld USD (w 2005- 4,6 mld), a obroty wyniosły 42,88 mld USD. Spółka zatrudnia 67 tys. pracowników i w 2007 zamierza zwolnić 3,5 tys., co da oszczędności ok. 400 mln USD w ciągu 2 lat.
• Maleje rola Nowego Jorku jako światowego centrum finansowego. Szacuje się, że w ciągu 5 lat jego udział w światowych transakcjach na rynkach kapitałowych może obniżyć się o 7 pkt procentowych. Rośnie rola Londynu i Hongkongu.
• W Szanghaju do 2009 powstanie terminal LNG o zdolności przeładunkowej 4 mld m³, która w drugim etapie wzrośnie do 8 mld m³. Koszt budowy 0,9 mld USD.

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

CHINY I INDIE, CZYLI O PRZYSZŁOŚĆI GOSPODARKI ŚWIATOWEJ

Chińska gospodarka rozwijała się w 2006 r. najszybciej od 11 lat. Wzrost PKB wyniósł 10,7 % r/r (w 2005 r. stopa wzrostu PKB wyniosła 10,5% i jest to już czwarty raz z rzędu wzrost powyżej 10%). Jej siłą napędową jest boom inwestycyjny i duża, z roku na rok rosnąca nadwyżka w wymianie handlowej. Chińscy eksperci od gospodarki uważają, że takie tempo rozwoju będzie także miało miejsce w 2007 roku. Jeśli utrzyma się, to już w 2008 roku Chiny wyprzedzą gospodarke Niemiec i będą trzecią gospodarką świata. Jednak przed Chinami sa też poważne zagrożenia. Niebezpieczeństwo dostrzegać należy w dysproporcji między inwestycjami, a konsumpcją i w zagrożeniach wynikających z rosnącej nadwyżki handlowej. By spowolnić wzrost gospodarczy Chiny w 2006 r. dwukrotnie podniosły stopy procentowe, a stopę rezerw obowiązkowych dla banków aż cztery razy. Wzrosły też sankcje za przekraczanie przepisów ochrony środowiska.

Drugim krajem, który w przyszłości będzie miał istotny wpływ na światowa gospodarkę sa Indie. Wiele wskazuje na to, że za dziesięć lat gospodarka Indii znajdzie się na piątym miejscu wśród największych gospodarek świata. Oznacza to, że wyprzedzi Wielką Brytanię, Francję i Włochy – to wynika z ostatniego raportu banku Goldman Sachs. Z raportu wynika także, że w ciągu najbliższych piętnastu lat przeciętny Hindus będzie cztery razy bogatszy niż teraz. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, do roku 2050 Indie staną się drugą co do wielkości gospodarką na świecie, zaraz po Chinach.

Zdaniem analityków Goldman Sachs sukces gospodarki Indii jest efektem wprowadzonych tam reform umacniających wolny rynek i zwiększających wydajność firm. Dzisiejszy wzrost gospodarczy jest powyżej 7,5% r/r. Trudno dziś powiedzieć, czy tak szybki wzrost uda się Indiom utrzymać. Ostrożność w prognozach wynika ze słabo rozwiniętej infrastruktury w Indiach. Lecz podobnie mówiono dwadzieścia lat temu o Chinach... Jednak nie da się ukryć, że już teraz popyt na energię w tym kraju przewyższa podaż. Komunikacja jest zacofana i to tak w zakresie autostrad, kolei, jak i portów. Wejście Indii na ścieżkę szybkiego wzrostu to także zagrożenie dla równowagi na światowych rynkach surowców energetycznych. Szacunki mówią, że zapotrzebowanie gospodarki indyjskiej na ropę naftową wzrośnie w przeciągu 15 lat trzykrotnie.