Tydzień 10/2007 (05-11.03.2007)
2007-03-10 22:57
Przeczytaj także: Tydzień 9/2007 (26.02-04.03.2007)
- Szacuje się, że od wejścia Polski do Unii nie mniej niż 3 mln Polaków przynajmniej przez jakiś czas pracowało lub obecnie pracuje za granicą. Obecnie wg oficjalnych danych za granicą znalazło zatrudnienie lub poszukuje pracy ponad 1,1 mln dorosłych Polaków, z czego w Wielkiej Brytanii - 26%, w Niemczech - 16%, w Irlandii - 10%, we Włoszech - 6% i w Belgii - 5%.
- Wskaźnik dzietności wynosił w Polsce w 2005 roku wyniósł 1,25 (unijna średnia wynosi 1,51, Francja - 1,92, Irlandia – 1,88). Naturalną wymianę pokoleń zapewnia wskaźnik na poziomie 2,1.
- Wojewódzki Sąd Administracyjny w oparciu o werdykt Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości uznał zasady pobierania akcyzy od samochodów sprowadzanych z Unii za niezgodne z obowiązującym prawem. Zobowiązał władze do sprecyzowania zasad zwracania nadpłacanych kwot.
- Strategia rządowa zakłada, że po 2010 roku zapotrzebowanie Polski na gaz będzie pokrywane równomiernie z trzech źródeł: ze złóż krajowych, z Rosji i z innych krajów. Rząd zakłada, że do tego czasu przez gazoport i z gazociągu z Morza Północnego będziemy otrzymywali ok. 5 mld m³ gazu.
- W Płocku miał miejsce szczyt polsko-ukraiński. Jego głównym tematem był projekt przedłużenia ropociągu Odessa-Brody do Płocka. Ustalono, że w II kwartale odbędzie się konferencja w której dodatkowo będą uczestniczyć przedstawiciele krajów, których uczestnictwo jest niezbędne, by ten projekt wszedł w fazę realizacyjną.
- Według rosyjskiego rządu mimo embarga (zarzucono nam fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych) tylko w 2006 roku reeksport polskiego mięsa z Białorusi do Rosji wyniósł ok.40 tys. ton.
- Jagiellońskie Centrum Innowacji (JCI) to spółka Uniwersytetu Jagiellońskiego realizująca projekt parku i inkubatora technologicznego w Krakowie. Jest on obecnie na liście tych czołowych projektów, które będą wspierane w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Spółka ma otrzymać 17 mln EUR wsparcia finansowego. Ma powstać kompleks o powierzchni 25 tys. m², gdzie będą działać firmy w dziedzinie Life Science. Przewiduje się tu pracę dla ok. 500 naukowców.
- Petrolinvest (kupił udziały w trzech złożach ropy w Kazachstanie i w Rosji szacowanych na 2 mld baryłek) i chce wejść na giełdę. Firma Krauzego przesłała już do Komisji Nadzoru Bankowego prospekt emisyjny spółki. W posiadanych złożach firma zamierza uruchomić wydobycie jeszcze w 2007 roku.
- Rosyjski Łukoil po odkupieniu w Polsce sieci 83 stacji Jet, zamierza zbudować sieć własnych stacji i tak: do 2008 r. ich liczba wzrośnie do ok. 100, a w kolejnych latach do 300. Łukoil już rozpoczął zakupy stacji, na początek od BP.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
KILKA UWAG DO BIZNESOWYCH NEGOCJACJI, czyli O POZNAWANIU SWOICH POTRZEB, PANOWANIU NAD NIMI, ORAZ O ICH ZASPOKAJANIU (cz.5)
Tradycyjnie zacznijmy dzisiejszy, cotygodniowy komentarz od spraw ogólnych, poświęconych doskonaleniu sprawności poruszania się w świecie biznesu. Kontynuujmy więc cykl rozważań poświęcony negocjacjom w biznesie.
3.1. Jak to już zostało powiedziane przyczyną przystępowania do negocjacji jest konieczność zaspokajania potrzeb. I nie jest żadnym odkryciem stwierdzenie, że żyjąc w społeczeństwie jesteśmy bez przerwy zalewani morzem coraz to nowszych bodźców, które generują w nas coraz to nowsze odmiany potrzeb. W miarę upływu czasu zmieniają się też warunki naszego działania, zmieniają się kryteria oceny potrzeb (w tym także tych realizowanych), a w tym i nasze możliwości pokrycia kosztów związanych z ich zaspokojeniem. Każdy dzień przynosi też kolejne fakty, które skłaniają nas do rozważenia modyfikacji tak dotychczasowego katalogu tych potrzeb, jak i hierarchii ich ważności. W rezultacie niektóre z nich tracą swoje znaczenie, inne zaś nabierają go. Próbując uniknąć chaosu tak we własnym życiu prywatnym jak i zawodowym, jesteśmy zmuszeni do ciągłego weryfikowania katalogu tych potrzeb z punktu widzenia ich ważności, niezbędności i realizowalności.
Realny i realizowalny katalog swoich potrzeb i znajomość hierarchii ich ważności, to podstawa stabilizacji tak w życiu prywatnym, jak i w działalności zawodowej na każdym stanowisku. Wniosek jest jeden. Trzeba dbać, by zawsze mieć w jak największym stopniu uporządkowany i aktualny katalog własnych potrzeb. Nie można być zagubionym w morzu własnych potrzeb, nie można też żyć złudzeniami związanymi z ich realizacją!
3.2. Podjęcie decyzji o realizacji konkretnej potrzeby jest zazwyczaj procesem złożonym i stwierdzenie to nie dotyczy tylko decyzji podejmowanych przez menedżerów. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z tego, że decyzję taką poprzedza najczęściej próba odpowiedzenia sobie na kilka istotnych pytań, takich jak np:
- jakie miejsce zajmuje ta potrzeba w hierarchii wszystkich potrzeb i czy rzeczywiście sytuacja wymaga jej realizacji właśnie teraz,
- czy jest ona potrzebą realną i czy jest realizowalna,
- jakie maksymalne koszty można ponieść dla jej zaspokojenia i jaki jest zakres manewru w tej dziedzinie,
- z czego można zrezygnować, by zaspokoić tę konkretną potrzebę,
- czy można sobie poradzić, gdyby trzeba było zrezygnować z jej zaspokojenia i jakie komplikacje to spowoduje.
Powyższe pytania są rzadziej (niestety) uzupełniane innymi, nie mniej ważnymi jak np.:
- z jakimi zmianami należy się liczyć w chwili, gdy uda się zaspokoić daną potrzebę,
- jakie inne potrzeby wygeneruje (lub wymusi ich realizację) zaspokojenie potrzeby pierwotnej (efekt domina),
- jaka sytuacja zaistnieje, gdy podjęte wysiłki zmierzające do zaspokojenia tej potrzeby nie dadzą rezultatu.
- ......
Dlatego też niezależnie od tego, czy wprowadza się do swojego katalogu, czy tez usuwa się z niego jakąś potrzebę niezbędne jest każdorazowe przeprowadzenie rzetelnej oceny skutków takiej decyzji, oraz jej późniejszej realizacji.
3.3.To może wydać się propozycją zbyt daleko idącą, ale uważam, że warto wprowadzić do codziennego programu zadań analizę zaistniałych w mijającym dniu zdarzeń. Warto też zastanowić się, czy jakiś fakt zaistniały w ciągu upływającego dnia:
- nie powoduje zmiany w dotychczasowej hierarchii Twoich potrzeb,
- nie zdezaktualizował sensu kontynuowania realizacji którejś z nich, lub
- nie zmusza Cię do natychmiastowego zaspokojenia nieplanowanej potrzeby.
albo też:
- nie zmienił twoich możliwości kontynuowania programu zaspokajania dotychczasowych potrzeb.
Ponieważ nigdy nie dysponujemy nieograniczonymi środkami, staraj się na bieżąco (i jeśli to możliwe codziennie), szacować swój bilans w obszarze: potrzeby - możliwości. Dąż przy tym do utrzymania równowagi i zachowania niezbędnej rezerwy po stronie możliwości. Jeśli tego wymaga sytuacja, podejmuj decyzje korygujące dotychczasowe plany. W postępowaniu swoim zachowaj niezbędną dyscyplinę.
Sądzę, że tak postępując możesz zapewnić sobie tak niezbędną w każdym dniu bieżącą świadomość tak swoich potrzeb, ich hierarchię ważności, jak i realności ich zaspokojenia. Minimalizujesz w ten sposób niebezpieczeństwo podjęcia złych decyzji i chaosu w swoim postępowaniu. Masz szansę efektywnie gospodarować posiadanymi możliwościami. Wiedz też, że angażując swoje środki w zaspokojenie nieuzasadnionej potrzeby (kaprys, lub niepotrzebny gest) działasz na swoją niekorzyść.
A teraz tradycyjnie poświęćmy nieco czasu naszym baranom...
1. Prezydenci Polski i Ukrainy spotkali się w Płocku, gdzie jest PKN Orlen i spółka PERN, która z naszej strony ma być partnerem dla firmy ukraińskiej przy realizacji projektu rurociągu Brody-Płock. Zamiar polityczny zawarty w tym spotkaniu jest dla wszystkich czytelny. Chcemy mieć dostawy ropy kaspijskiej rurociągiem z Azji, bez jej transportu przez Rosję. Projekt ten był wielokrotnie omawiany na najwyższym szczeblu i były wielokrotnie składane obietnice sprzyjające naszej koncepcji, a mimo to ropa do dzisiaj płynie w kierunku przeciwnym i tak będzie co najmniej do 2010 roku. Dziś Rosjanie (holding Skilton) transportują z Brodów do Odessy 9 mln ton ropy rocznie. Czy się to zmieni, zobaczymy. Trudności wynikają z braku zainteresowania i jednoznacznej deklaracji dostawców ropy (Azerbejdżan i Kazachstan), ale też z dotychczasowego kluczenia rządu w Kijowie, który nie chce pogorszenia się stosunków z Rosją. Obecne spotkanie w Płocku miało nie tylko inną scenografię niż poprzednie ale i inne były okoliczności. Agencje zwracają uwagę na to, że ukraińskie Ministerstwo ds. Paliw i Energetyki równocześnie prowadzi rozmowy z rosyjskim koncernem Transnieft o utworzeniu wspólnego konsorcjum ds. wykorzystania rurociągu Odessa - Brody. Warto więc wreszcie ten problem jednoznacznie wyjaśnić. Nie ma sensu życie złudzeniami.
2. Jak było do przewidzenia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie opierając się na werdykcie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości zasądził dla osób, które sprowadziły używane samochody z krajów UE, zwrot nadpłaconej akcyzy. Wysokość nadpłaty mają określić celnicy na podstawie wartości rynkowej podobnych aut w Polsce w czasie ich sprowadzania. Różnica między wpłaconą akcyzą, a zgodną z prawem może być duża, bo niektórzy zapłacili nawet 65% wartości auta.
3. Unijna polityka energetyczna już od dłuższego czasu jest w centrum zainteresowania Polski. Ostatni szczyt unijnych przywódców (8 i 9 marca) w Brukseli rozstrzygnął w tym zakresie podstawowe dylematy. Warto jednak podkreślić, że w tej dyskusji Polska nie była zainteresowana narzuceniem na każdy kraj ilościowych, wyższych limitów na udział energii odnawialnej w całościowej produkcji energii elektrycznej, który to projekt forsowała Komisja Europejska i Niemcy. Także nie byliśmy zainteresowani unijnym programem walki z ociepleniem klimatu w wersji Komisji Europejskiej. Bruksela od dłuższego czasu forsuje swoje propozycje dotyczące redukcji emisji dwutlenku węgla. Drogę do tego celu widzi w zmianie struktury zużycia energii, we wprowadzaniu energooszczędnych technologii i w rozwoju technologii pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych, takich jak energia słoneczna, wodna, wiatrowa czy biopaliwa. Bruksela stawia cel, by do 2020 r. 20% zużywanej energii pochodziło ze źródeł odnawialnych, a min. 10% paliwa w transporcie samochodowym stanowiły biopaliwa. Nasz opór wobec tych zamiarów wynikał stąd, że dla nas (i dla innych państw unijnej „10”) rozwój alternatywnej energii pociąga za sobą konieczność inwestowania w te technologie, co może wywołać podniesienie cen energii i może spowolnić wzrost gospodarczy. Szczyt zakończył się kompromisem spełniającym nasze oczekiwania.
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy