EURO 2012 a polski rynek nieruchomości
2007-04-19 10:36
Choć do pierwszego meczu jeszcze blisko 5 lat, już teraz możemy powiedzieć, że wygraliśmy. Powierzenie naszemu krajowi oraz Ukrainie organizacji ME w Piłce Nożnej odbije się pozytywnie na całej polskiej gospodarce, i spowoduje daleko idące implikacje dla rynku nieruchomości - oceniają eksperci z CEE Property Group.
Przeczytaj także: EURO 2012 a rynek nieruchomości
Ogólne ożywienie gospodarczeInwestycje, które pociągnie za sobą organizacja tak ogromnego wydarzenia sportowego, odbiją się szerokim echem w całej polskiej gospodarce. Eksperci CEE Property Group szacują, że dodatkowe 40 mld euro, które Polska otrzyma na przygotowania do ME w 2012, przełożą się na wzrostu PKB w latach 2009-2012 przynajmniej o dodatkowe 1,5 punktu procentowego. Będzie to jeden z ogromnych motorów napędowych dla branży turystycznej i budownictwa, a te z kolei spowodują ożywienie w innych sektorach gospodarki.
Konsekwencje dla rynku nieruchomości
Plany budowy lub modernizacji obiektów sportowych, a także połączeń komunikacyjnych i infrastruktury hotelowej, wiążą się ze skierowaniem ogromnych środków w te obszary. Kilkukrotnie wzrośnie zapotrzebowanie na materiały budowlane, jak i na siłę roboczą, potrzebną do realizacji planowanych przedsięwzięć. Odbije się to na wszystkich sektorach rynku nieruchomości. Mieszkaniówka już teraz napotyka problemy z zaspokojeniem potrzeb materiałowych, lecz będą one narastać. Bardziej odczuwalny stanie się też niedobór pracowników budowlanych. Będzie to z kolei skutkować wzrostem kosztów inwestycji oraz problemami z realizacją planowanych projektów deweloperskich. „Nie ma wątpliwości, że w tej sytuacji ceny mieszkań pójdą w górę – mówi Paweł Grząbka, członek zarządu CEE Property Group – Stanie się tak nie tylko w miastach bezpośrednio zaangażowanych w organizację ME, lecz w całym kraju”.
Rozbudowa infrastruktury będzie miała też pozytywne następstwa, które odczuje głównie Warszawa, Poznań, Gdańsk, Wrocław, Chorzów i okolice a także Kraków. Rozbudowa komunikacji miejskiej i zwiększenie atrakcyjności tych aglomeracji wpłynie na lepsze postrzeganie lokalizacji oddalonych o 30-40 km od centrów miast. Przedmieścia, dzięki budowie autostrad i dróg szybkiego ruchu, staną się bardzo atrakcyjnym miejscem zamieszkania, co powinno wpłynąć na zdecydowany wzrost cen ziemi w tych rejonach oraz cen realizowanych tam projektów mieszkaniowych.
Miejscowości turystyczne i turystyka
Drugim największym beneficjentem powinny być miasta turystyczne, gdzie należy oczekiwać zdecydowanego wzrostu liczby oddawanych inwestycji mieszkaniowo-wypoczynkowych. Zwiększone zainteresowanie miejscowościami turystycznymi powinno spowodować zdecydowany wzrost cen nieruchomości w tych lokalizacjach.
Jak pokazuje przykład Portugalii – gospodarza Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2004 –
zorganizowanie tak ogromnego wydarzenia sportowego powoduje długoterminowy wzrost liczby turystów odwiedzających dany kraj co roku. Szacuje się, że po zorganizowaniu ME przychody branży turystycznej w Portugalii rosły w następnych latach o 5% rocznie. Biorąc pod uwagę obecny stan infrastruktury i liczbę obiektów turystycznych, eksperci CEE Property Group przewidują jeszcze dynamiczniejsze wzrosty w polskiej turystyce.
Przeczytaj także:
Czy ceny nieruchomości spadną?
oprac. : Beata Szkodzin / eGospodarka.pl
Więcej na ten temat:
EURO 2012, rynek nieruchomości, ceny nieruchomości, ceny materiałów budowlanych