Tydzień 24/2003 (09-15.06.2003)

• Od kilku miesięcy stopa bezrobocia w USA nieustannie rośnie. W maju wskaźnik ten osiągnął wartość 6,1%. To najwyższy poziom od prawie dziewięciu lat.

• Według chińskiego Narodowego Biura Statystycznego majowa produkcja przemysłowa Chin wzrosła o 13,7%. Spadek dotąd bardzo wysokiego tempa wzrostu (w lutym 19,8%) łączy się z epidemią SARS.

• Według danych Ministerstwa Finansów Japonii kraj ten posiada największe rezerwy dewizowe, obecnie przekroczyły one 500mld USD.

• Samsung to największy producentem monitorów LCD. Ma dziś 17% udziału w światowym rynku. Jego celem jest zwiększenie tego udziału w roku 2004 do 24%. W tym celu w Asan ok. 80 km od Seulu buduje kompleks fabryk, w których będą produkowane większe tafle szklane o parametrach umożliwiających znaczące obniżenie kosztów produkcji. Samsung jest także jednym z największych na świecie producentów podzespołów elektronicznych, a w produkcji telefonów komórkowych plasuje się na trzecim miejscu.

• Chińsko- japońska spółka o nazwie Dongfeng Motor Co Ltd od 2006 roku ma produkować 220 tys. samochodów osobowych rocznie. Produkcja rusza za miesiąc. W spółkę Nissan zainwestował 1mld USD w gotówce. Firma będzie produkować 6 modeli samochodów osobowych Nissana.

• Chiny zaskakują w każdej dziedzinie. Ostatnio rozpoczęli budowę najdłuższego morskiego mostu świata. Przetnie on zatokę Hangzhou i będzie liczył 36km. Za 6 lat sześciopasmowy most połączy Szanghaj z głównym portem regionu- Ningpo. Koszt inwestycji szacuje się na 1,4mld USD. Chiński most jest częścią planowanej autostrady o długości 5200 km. Połączy ona prowincję Heilongjiang na północy Chin z miastem Sania na wyspie Hainan, u południowych wybrzeży kraju.

• Nakłady gazet ogółem na świecie spadły o 0,35%, wzrost zanotowano w zeszłym roku w Chinach, Indiach, Rosji i Turcji.

Mikrokomentarz do wydarzeń gospodarczych

---

OECD to prestiżowa organizacja, której eksperckie opracowania są traktowane z respektem w całym świecie. Ostatnio poinformowała ona, że w 2002 roku rolnicy w 30 najlepiej rozwiniętych krajach świata otrzymali pomoc w wysokości 234mld USD! Oznacza to wzrost subsydiów dla rolnictwa tych krajów o 4mld USD w ciągu roku. Te same najbogatsze kraje tylko ok. 20% tej kwoty wydają na pomoc dla krajów najbiedniejszych, a są to kraje, których gospodarki są zmajoryzowane przez słabo rozwinięte rolnictwo.

Wnioski są oczywiste. Jak widać:

• mimo licznych deklaracji bogaci nie redukują dopłat do swojej produkcji rolniczej, a wielkość tych subwencji rośnie,
• obecnie nie ma realnych szans na zrezygnowanie z tych subwencji bez poważnych perturbacji w gospodarce światowej.
• w takich warunkach żywność z krajów biednych nie ma szans na rynkach krajów bogatych.

Według OECD liderami w subwencjonowaniu produkcji rolniczej są kraje Unii Europejskiej. Dopłaty do niej wynoszą ok.100mld USD. Ta kwota to połowa unijnego budżetu! Na drugim miejscu są Amerykanie z dopłatami rzędu 39,5mld USD rocznie. Polskie rolnictwo otrzymało w ubiegłym roku ok. 2mld USD, co jest kwotą o przeszło 30% większą niż w roku poprzednim.

Sumy subwencji nie są jednak dobrym wskaźnikiem poziomu dopłat i dlatego pomoc dla rolnictwa często wyrażana jest w procentach PSE (Producer Support Estimate). Wskaźnik ten pokazuje stosunek wartości subwencji do wartości produkcji rolniczej. Na czele listy krajów subwencjonujących swoje rolnictwo, uporządkowanych według wskaźnika procentowego PSE jest Szwajcaria (75%), Norwegia (71%), Korea (66%). Na końcu listy jest Nowa Zelandia (1%) i Australia (5%). W tej klasyfikacji Polska dotuje swoje rolnictwo na poziomie 14%.