Ryzykowne zestawy
2003-06-29 00:05
Wyniki badań opublikowane przez szwedzką agencję administracji dróg SNRA pokazują, że kierowcy rozmawiający podczas jazdy z użyciem zestawu głośnomówiącego stanowią takie samo zagrożenie, jak osoby trzymające "komórkę" w ręce.
48 kierowców poddano testom na symulatorach. Badani byli podzieleni na dwie grupy – jedna korzystała z zestawów głośnomówiących, druga bezpośrednio z telefonów komórkowych. Podczas 90 minut symulowanej jazdy w zróżnicowanych warunkach, każdy kierowca odbył 10 rozmów telefonicznych. Jak się okazało, czas reakcji na sytuację na drodze był u obydwu grup niemal identyczny.
"Problemem jest dekoncentracja wywołana rozmową" – podsumował wyniki testów Ingemar Skogo, dyrektor SNRA.
W Szwecji, kilku innych krajach Unii Europejskiej, niektórych stanach USA, a także w Polsce, kierowcy nie mogą podczas jazdy rozmawiać przez telefon, dopuszczalne jest za to stosowanie zestawów głośnomówiących. Jak pokazuje szwedzki raport, w rzeczywistości ryzyko wywołania wypadku przez kierowcę trzymającego telefon w ręce i osobę, która prowadzi samochód rozmawiając przez zestaw głośnomówiący, jest identyczne. Raport SNRA może doprowadzić do zmian w szwedzkim prawie - agencja nie będzie bowiem rekomendować utrzymania zakazu korzystania z telefonów podczas jazdy.
Podobną opinię jak SNRA przedstawił raport opublikowany niedawno w piśmie "Psychological Science". Jego autorzy sugerowali, że kierowcy korzystający z telefonów komórkowych podczas jazdy częściej powodują wypadki nie dlatego, że trzymanie telefonu w ręce przeszkadza w prowadzeniu auta. Przyczyną nie jest fizyczny aspekt obsługi telefonu, a rozkojarzenie spowodowane rozmową.
oprac. : 4Press