Letnie upały groźne dla komputerów
2007-06-25 01:11
Jak wynika z corocznych doświadczeń firmy Ontrack liczba przypadków utraty danych wzrośnie lawinowo w przeciągu kolejnych dwóch miesięcy. Dane najczęściej są niszczone w wyniku wyładowań atmosferycznych, wysokich temperatur, w tym roku dodatkowo zalań spowodowanych intensywnymi deszczami. Lato to najgorętszy okres w branży data recovery.
Przeczytaj także: Lato sprzyja utratom danych
Utrata strategicznych danych może narazić małą polską firmę na straty sięgające nawet pięciu tys. złotych dziennie. Dla dużej firmy brak dostępu do danych w wyniku ich utraty może kosztować dziennie nawet pół miliona złotych. Prawie 90 procent wszystkich dokumentów tworzonych jest obecnie w formie elektronicznej, z czego ponad połowa nie jest przechowywana w wersji papierowej. Utrata danych może przynieść firmom w ciągu 10 dni nieodwracalne straty, a często nawet doprowadzić do bankructwa.Oto lista porad specjalistów firmy Ontrack Odzyskiwanie Danych dotyczących ochrony danych w lecie:
- warto wybrać na pomieszczenia, w których pracuje się przy komputerach te, które są chłodne/klimatyzowane, mają dobrą wentylację i brak dostępu wilgoci
- projektując serwerownię, warto zwrócić uwagę czy w przypadku intensywnych opadów deszczu nie jest zagrożona zalaniem
- jeżeli komputer zaczyna pracować nieprawidłowo w bardzo ciepłym pomieszczeniu, na jego pracę może mieć wpływ zbyt wysoka temperatura; należy go na chwilę wyłączyć i obniżyć temperaturę w pomieszczeniu; przy braku klimatyzacji lub braku możliwości wietrzenia, warto pomyśleć o umieszczeniu dodatkowych radiatorów lub wentylatorów na dyskach
- w czasie pracy przy komputerze warto stosować oprogramowanie diagnozujące temperaturę pracy komputera i w razie potrzeby alarmujące o temperaturze zagrażającej bezpieczeństwu danych; wiele programów tego typu m.in. CPUCool czy Motherboard Monitor można pobrać bezpłatnie z Internetu
- defragmentację plików czy wykonanie kopii zapasowej danych na wypadek ich utracenia warto przeprowadzić wieczorem lub w nocy, kiedy jest chłodniej; w ciągu dnia raczej nie należy tego robić - takie operacje stanowią znaczne obciążenie dla dysków twardych
- należy pamiętać o podłączeniu komputera do prądu za pośrednictwem odpowiednio uziemionej listwy zasilającej; zabezpieczenie tego typu w większości przypadków uchroni przed utratą danych wskutek przepięcia np. w czasie burzy jednak uwaga: specjalne listwy bezpieczeństwa nie stanowią 100 procent zabezpieczenia przed przepięciem i utratą danych
- warto zainwestować w tzw. UPS (ang. Uninterruptible Power Supply) – urządzenie, które pełni rolę baterii gwarantującej ciągłość pracy komputera w przypadku nagłego przerwania dopływu prądu m.in. wskutek działania wyładowań atmosferycznych
- podczas upałów nie należy ściągać elementów obudowy komputera – najlepsze chłodzenie zapewnia odpowiednio zaprojektowana zamknięta obudowa; należy jedynie upewnić się, czy wyloty obudowy są drożne i w razie potrzebny usunąć z nich kurz
- posiadacze laptopów w upalne dni nie powinni trzymać ich na kolanach, pościeli lub innym podłożu utrudniającym przepływ powietrza przez wywietrzniki umieszczone z boku lub na spodzie obudowy; pomocne może okazać się również usunięcie kurzu i zabrudzeń z wentylatorów urządzenia
- w czasie gwałtownych burz użytkownicy laptopów powinni zdecydować się na pracę z wykorzystaniem baterii notebooka, użytkownicy komputerów stacjonarnych, szczególnie nie posiadający specjalnych listew zasilających lub urządzeń UPS, powinni rozważyć przerwanie pracy i odłączenie komputerów od prądu
- w czasie burz należy rozważyć odłączenie komputerów od sieci komputerowej, na uszkodzenia sprzętu w takich przypadkach szczególnie narażeni są użytkownicy modemów oraz internauci korzystający z dostępu do sieci poprzez infrastrukturę telewizji kablowej lub sieci osiedlowe
- właściciele firm posiadających serwerownie powinni zadbać o utrzymanie optymalnej temperatury gwarantującej bezawaryjne działanie serwerów firmowych
Przeczytaj także:
Letnie burze groźne dla komputerów i ważnych danych
oprac. : Aleksander Walczak / eGospodarka.pl