Tydzień 38/2007 (17-23.09.2007)
2007-09-22 22:55
Przeczytaj także: Tydzień 37/2007 (10-16.09.2007)
- Po obniżce przez Fed stóp procentowych o 50 pkt bazowych (była to pierwsza obniżka od 4 lat) główna stopa procentowa wynosi teraz 4,75%. jednak eksperci zaczynają twierdzić, że to nie wystarczy i przewidują w październiku kolejna obniżkę o 25 pkt. bazowych.
- Goldman Sachs (jeden z największych amerykańskich banków inwestycyjnych w USA) przewidział niedawny kryzys i zarobił na nim w III kwartale prawie 3 mld USD. Dyrektor finansowy Goldmana stwierdził, że obecny kryzys kredytowy jest gorszy niż ten z 1998 r., kiedy Rosja ogłosiła niewypłacalność.
- W opinii Azjatyckiego Banku Rozwoju w latach 2008-2009 wzrost gospodarczy Indii osiągnie poziom 8,5% (poprzednia prognoza przewidywała 8%). W tej prognozie mówi się, że inflacja utrzymywać się będzie na poziomie 5%. Azjatycki Bank Rozwoju poinformował też, że przewiduje wzrost gospodarczy Chin na poziomie 11%.
- Cena ropy na giełdzie w Nowym Jorku przekroczyła 81 USD/baryłkę.
- Na wieść o obniżeniu przez Fed stóp procentowych dolar osłabił się wobec euro do poziomu najniższego od 1992 r. natomiast w górę ruszyły amerykańskie indeksy.
- Kurs euro/USD przekroczył kolejną „magiczną” granicę. W końcu 38 tygodnia za euro trzeba było zapłacić już ponad 1,4 USD. Eksperci przewidują dalszy spadek wartości amerykańskiej waluty i rozważają, w jakim tempie kurs euro/USD będzie się zbliżała do 1,5 USD/euro.
- Amerykański Fed obniżył stopę funduszy federalnych o 50 punktów bazowych (główna stopa jest teraz na poziomie 4,75%). Jest to pierwsza redukcja stóp procentowych od połowy 2003 roku. W komunikacie członkowie Fed stwierdzili, że do takiej decyzji skłoniła ich „obecna sytuacja na rynkach finansowych, a w szczególności wzrost niepewności i podjęta decyzja ma wyeliminować możliwość wejścia gospodarki USA na drogę recesji, spowodowanej kryzysem na rynku nieruchomości”. Ma też „uprzedzić niektóre z możliwych negatywnych efektów, jakie obecny kryzys na rynkach finansowych mógłby wywrzeć na całą gospodarkę (chodzi o obronę gospodarki przed negatywnymi skutkami kryzysu zapoczątkowanego na rynku kredytów hipotecznych wysokiego ryzyka i przeniesionego następnie na cały rynek nieruchomości i rynek kredytu)”.
- Prezes Fedu Ben Bernanke potwierdził, że „szkody wywołane na świecie przez kryzys kredytów hipotecznych subprime przewyższyły najbardziej pesymistyczne przewidywania. Kryzys na rynkach finansowych zwiększył też niepewność co do perspektyw światowego wzrostu gospodarczego”. Jednak dodał, że światowy system finansowy jest jednak dość solidny, aby wyjść z kryzysu.
- Jeden z byłych pracowników Boeinga poddał w wątpliwość bezpieczeństwo najnowszego samolotu koncernu B787 Dreamliner. Stwierdził, że „amerykański urząd FAA (Federal Aviation Administration) nie powinien wydać mu certyfikatu, bo materiały kompozytowe, z których wykonana jest znaczna część samolotu, stanowią zagrożenie dla pasażerów. W czasie wypadku zbyt łatwo się rozpadają, a płonąc - wytwarzają toksyczne spaliny”. Kierownictwo koncernu zaprzeczyło tezom tej wypowiedzi.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
ALAN GREENSPAN ZNOWU NA PIERWSZYCH STRONACH
Wydawało się, że Alan Greenspan, który po 18 latach odszedł w 2006 roku z funkcji szefa amerykańskiego Systemu Rezerwy Federalnej przejdzie do historii wydarzeń na światowych rynkach finansowych. Jednak ten już dziś 81-letni, uznany ekspert nie złożył broni i nie wycofał się z aktywnego uczestnictwa w diagnozowaniu światowych problemów gospodarczych. Mimo, że od roku nie kieruje Fed-em, to jednak w dalszym ciągu jego opinie są słuchane i żywo komentowane w światowych centrach finansowych.
1. Jak wiadomo od dłuższego już czasu spada wartość rynkowa amerykańskiej waluty. Jej wartość w stosunku do euro osiągnęła najniższą w historii wartość (obecnie płaci się za nią ok. 1,4 USD/euro). W tej sytuacji Alan Greenspan stwierdził, że :” euro może zastąpić amerykańskiego dolara jako główna waluta, w której przechowywane są rezerwy lub może być równorzędną walutą rezerw”. Dodał, że „dolar nie ma już dużej przewagi nad euro, a Europejski Bank Centralny stał się globalną ekonomiczną siłą, którą należy poważnie traktować”. Komentując konsekwencje ostatnich wydarzeń stwierdził, że „strefa euro zyskała z powodu umocnienia się wspólnej waluty, a coraz powszechniejsze wykorzystanie euro jako waluty rezerw spowodowało spadek stóp procentowych w eurolandzie i bez wątpienia przyczyniło się do obecnej ekspansji gospodarczej regionu". Przestrzegł przed zbliżającym się niebezpieczeństwem wzrostu inflacji w Europie i USA nawet w pobliże 5%, czego konsekwencją będą wysokie stopy procentowe.
2. W USA toczy się dziś poważna dyskusja na tema Iraku. W niedawno opublikowanej książce "Wiek wstrząsów: przygody w nowym świecie" Alan Greenspan pisze, że „jest to smutne, że z powodów politycznych nie można wprost mówić tego, co wszyscy wiedzą - że wojna w Iraku toczy się głównie o ropę”. Jego zdaniem „główne zyski z obalenia Saddama Husajna w 2003 r. dotyczą właśnie rynku ropy”. Podziela pogląd, że Saddama Husajna trzeba było usunąć, bo „chciał zapanować nad Zatoką Perską i cieśniną Ormuz, przez którą przepływa prawie połowa światowej ropy i gdyby mu się to udało to dziś baryłka ropy mogłaby kosztować nie 80, ale 120 USD, co wywołałoby w świecie chaos". Zarzuca jednak prezydentowi USA, że w ogóle mało przejmował się ekonomicznymi konsekwencjami swych działań tak w Iraku, jak i po atakach terrorystycznych 11 września 2001r.
3. Spadek cen nieruchomości w USA bardzo zaniepokoił ekspertów i polityków. W tej sprawie zabrał głos także Alan Greenspan. Stwierdził: „nie byłbym zdziwiony, gdyby spadki cen nieruchomości osiągnęły wartości dwucyfrowe”! W jego opinii najbardziej optymistyczna prognoza to "duże wartości jednocyfrowe". Mówiąc to równocześnie dodał, że „nie spodziewa się jednak, aby kryzys na rynku kredytów i nieruchomości przerodził się w kryzys gospodarki”.
Z ostatniej chwili:
4. Ostatnia decyzja Fed o obniżeniu stóp procentowych o 50 punktów bazowych zaskoczyła inwestorów, ale i A. Greenspana. Nie spodziewano się tak dużego poluzowania polityki monetarnej. Przed tą decyzją (wszyscy członkowie Fed-u byli za nią) wieloletni szef Fedu A. Greenspan był przeciw obniżce stóp twierdząc, że najważniejsze jest utrzymanie niskiej inflacji (jego zdaniem ma ona obecnie realną szanse wzrosnąć z obecnych 2% nawet do 4-5%). Nie ma pewności jakie będą za kilka miesięcy skutki tak dużej obecnie obniżki stóp. W uzupełnieniu warto dodać, że EBC pozostawił stopy procentowe bez zmian (na poziomie 4%) i podobnie postąpił bank centralny Japonii. Wydaje się, że powyższe kroki banków centralnych sugerują możliwość wystąpienia poważniejszych kłopotów w amerykańskiej gospodarce...
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
![Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019 [© Alexandr Mitiuc Fotolia.com] Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019](https://s3.egospodarka.pl/grafika/gospodarka/Swiat-wydarzenia-tygodnia-49-2019-12AyHS.jpg)
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy