Zużycie energii: budynki mieszkalne dominują
2007-10-10 01:49
Struktura zużycia paliw (energii pierwotnej) w mieszkalnictwie w Polsce w 2005 roku. © fot. mat. prasowe
Przeczytaj także: Zużycie energii: Polska przoduje w UE
Rozwiązanie problemu dostępności energii to jedno z najważniejszych wyzwań współczesności. Wymaga kompleksowego podejścia i zróżnicowanych działań. Światowe zużycie energii gwałtownie rośnie, a rezerwy paliw kopalnych szybko się zmniejszają. W roku 2005 wykorzystaliśmy pięć razy więcej ropy, niż odkryliśmy jej nowych złóż. To odbija się niekorzystnie na światowej gospodarce, a my sami płacimy za to, i to dosłownie, wysoką cenę.Wzrost zapotrzebowania na energię skutkuje kurczeniem się nieodnawialnych źródeł paliw: ropy naftowej, węgla kamiennego i gazu. Złoża ropy i gazu znajdują się w niewielu krajach i konieczność ich importu staje się nieraz przedmiotem politycznych nacisków. Polska jest w stosunkowo dobrej sytuacji, gdyż posiada własne duże złoża węgla. Warto, by te cenne zasoby były wykorzystywane racjonalnie i świadomie z korzyścią dla współczesności i przyszłości.
fot. mat. prasowe
Struktura zużycia paliw (energii pierwotnej) w mieszkalnictwie w Polsce w 2005 roku.
Z badania opinii publicznej wynika, że Polacy zupełnie nie zdają sobie sprawy z tego, jak wiele energii nowoczesne społeczeństwa, więc i my, zużywają na cele bytowe. Na ogrzewanie budynków, w których mieszkamy, pracujemy, spędzamy czas wolny, ich oświetlenie, podgrzanie ciepłej wody, klimatyzację, użytkowanie sprzętu RTV i AGD itp. potrzebujemy więcej energii niż cały przemysł czy transport. Przestaje to dziwić, gdy uświadomimy sobie, że ponad 80 % czasu spędzamy w budynkach, które stały się naszym podstawowym środowiskiem życiowym.
Tymczasem ankietowani odpowiadali, że gałąź gospodarki zużywająca najwięcej energii to przemysł – sądzi tak aż 71% społeczeństwa. Budynki zostały wymienione przez zaledwie 18% ankietowanych, transport – 6%, a 5% Polaków nie potrafiło udzielić żadnej odpowiedzi na to pytanie.
Jak widać, odczucia większości Polaków mijają się z rzeczywistością, a podejrzewany o największe zużycie energii przemysł w większości przypadków przeszedł już szkołę energooszczędności. Firmy pochłaniające przed transformacją ustrojową najwięcej energii w konfrontacji z gospodarką rynkową upadają lub zmieniają technologie i podejście do gospodarowania energią na efektywne i oszczędne. W transporcie ten proces również postępuje, a zużywające nadmierne ilości paliwa samochody sukcesywnie zastępowane są przez pojazdy ekonomiczne w eksploatacji. Największy niewykorzystany potencjał energooszczędności wciąż stanowią budynki.
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl