(Nie)bezpieczne hasła dostępu kontra hakerzy
2007-10-14 01:55
Co czwarty Europejczyk jest narażony na ryzyko oszustw internetowych lub kradzieży tożsamości z powodu stosowania niewystarczająco silnych haseł. To wynik badań opublikowanych przez firmę McAfee, zajmującą się bezpieczeństwem IT.
Przeczytaj także: Przeglądarka Firefox: wykradanie haseł
Badania wykazały, że prawie jedna czwarta z nas (24 proc.) zawsze używa tego samego hasła do wszystkich swoich kont internetowych, a prawie połowa (43 proc.) nigdy go nie zmienia.- Wyniki badania są bardzo niepokojące, ponieważ pokazują, jak bardzo niedbali są użytkownicy - stwierdził Mathew Bevan, były haker. - Osoby, które używają tylko jednego, łatwego do odgadnięcia, prostego hasła, ułatwiają życie cyberprzestępcom - to jak zostawienie kluczyka w stacyjce samochodu.
Jeden klucz do wszystkiego
59 proc. ankietowanych zawsze lub przeważnie używa tego samego hasła do wszystkich kont. W Europie na pierwszym miejscu pod tym względem są respondenci z Francji (39 proc.), którzy przyznają, że zawsze używają tego samego hasła do wszystkiego. W czołówce znajdują się również Hiszpanie (37 proc.), Włosi (22 proc.), Holendrzy (20 proc.), Niemcy (17 proc.) i Brytyjczycy (16 proc.).
"To, że ograniczamy się tylko do jednego hasła dostępu, nie jest zaskoczeniem, ponieważ logujemy się na większej liczbie stron niż kiedykolwiek" - czytamy raporcie McAfee.
Najpopularniejszym hasłem jest imię domowego zwierzaka, następnie hobby, nazwisko panieńskie matki, data urodzenia członka rodziny, własna data urodzenia, imię partnera, własne imię, ulubiona drużyna piłkarska, ulubiony kolor i pierwsza szkoła.
Przeczytaj także:
SIM SWAP. Na czym polega i jak się ochronić?
oprac. : INTERIA.PL
Więcej na ten temat:
oszustwa internetowe, kradzież tożsamości, hasła, hasła dostępu, bezpieczne hasła, kradzież danych, ataki hakerów