Urlop z laptopem przy boku

Przeczytaj także: Kierownicy w obliczu katastrofy

Co więcej, połowa z nich przyznaje się do tego, że z miejsca odpoczynku loguje się codziennie do Internetu na conajmniej godzinę, w celu sprawdzenia poczty elektronicznej związanej z pracą. Z badań wynika, że 15% kierowników zabiera ze sobą organizery lub laptopy tylko dla tego, aby mieć kontakt z biurem i móc sprawdzać pocztę elektroniczną. Natomiast tylko 8% z nich przyznało, że zabierają "elektronikę" w celu utrzymania kontaktu z przyjaciółmi i rodziną.

David Clarke, szef wykonawczy BCS wyjaśnia, że liczby te są odbiciem kultury pracy Brytyjczyków w XXI wieku. "Ale pokazują one także, że współcześni ludzie adaptują nowoczesne technologie w celu dostosowania się do wymogów pracy. Biorąc laptopa na wakacje, ludzie ci zachowują możliwość kontaktu ze współpracownikami i klientami, co umożliwia im reakcję na niespodziewaną sytuację, niezależnie od tego w jakim miejscu się aktualnie znajdują" – dodał Clarke.

W rzeczywistości, jak ujawniają badania, takie zachowanie to znacznie więcej niż pracoholizm. Kierownicy wykorzystują przenośne komputery do wyszukiwania w Internecie informacji o ciekawych miejscach, restauracjach, czy udogodnieniach. Urządzenia te są także wykorzystywane do twórczych zastosowań, m.in. w połączeniu z telefonami komórkowymi z wbudowanymi cyfrowymi aparatami fotograficznymi umożliwiają robienia zdjęć, ich edycję i oczywiście przesłanie do przyjaciół.

Co ciekawe, wiele osób jest zadowolonych z tego, że zabrało na urlop komputer. Dotychczas, po powrocie do pracy w ich skrzynce czekał ogromny stos maili, na które mogli odpowiedzieć dopiero po powrocie.