Wydajność pracy w UE 2007

Przeczytaj także: Niska wydajność pracy Polaków w lipcu

Według raportu The Conference Board wzrost wydajności pracy w Polsce uległ spowolnieniu z 3,1% w roku 2006 do 1,9% w roku 2007. Proces ten był w dużej mierze związany z gwałtownym wzrostem o 4,6% całkowitej liczby godzin przepracowanych w 2007 r. Polska ma problemy z jednoczesnym podwyższeniem wskaźnika wzrostu PKB i zatrudnienia. Kraj spodziewa się wyjścia z kryzysu wzrostu wydajności w 2008 r., lecz musi się liczyć z wolniejszym wzrostem zatrudnienia.

Nowe dane dotyczące rocznej wydajności podane przez The Conference Board, międzynarodową organizację gospodarczo-badawczą, pokazują wzrost wydajności pracy na godzinę na poziomie 1,4% w 27 Państwach Członkowskich UE w 2007 r., co oznacza spadek z poziomu 1,7% w roku ubiegłym. Oczekuje się kolejnego spowolnienia do 1,3% w 2008 r. w krajach UE-27, a nawet do 1% w 15 „starych” państwach członkowskich UE. Mimo to jest to kolejny rok z rzędu, w którym Europa uzyskała lepsze wyniki niż Stany Zjednoczone, gdzie wydajność wzrosła zaledwie o 1,1%.

Słaba średnia europejska była wynikiem osłabienia wzrostu wydajności w większości krajów najsilniejszych gospodarczo, w tym w Niemczech (1%), Francji (0,6%), Włoszech (1%) oraz Hiszpanii (0,6%). Średnia ta przysłoniła w pewien sposób najlepsze wyniki, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, gdzie wydajność wzrosła o 2,9% i wypadała najlepiej na tle krajów „Piętnastki”. Średnia ta ostro kontrastuje z gospodarkami wschodzącymi, gdzie wydajność nadal szybko rosła.

Jedną z przyczyn spowolnienia wzrostu wydajności w najbardziej rozwiniętych krajach było to, że szczyt ich cyklu gospodarczego właśnie trwał lub już minął. Oznacza to, że zatrudnienie rosło szybciej niż wydajność. W obliczu spowolnienia wzrostu nawet stworzenie dodatkowych miejsc pracy może nie poprawić wydajności w perspektywie krótkoterminowej. Wzrost wydajności w Europie jest znacznie niższy od średniej długoterminowej w wyniku długotrwałych niedoborów strukturalnych.

Bart van Ark, dyrektor naczelny ds. badań nad gospodarką rynkową przy The Conference Board, powiedział: „Nastąpił postęp w sferze reform strukturalnych, zwłaszcza na rynkach pracy i w sektorach usługowych, ale wiele z tych reform zrealizowano z opóźnieniem i były one niepełne. Ponadto wydaje się, iż Europa ma większe problemy z przełożeniem wprowadzania nowatorskich rozwiązań i tworzenia wiedzy na stworzenie bardziej wydajnych miejsc pracy, tak więc – jak widzimy – przynajmniej w perspektywie krótkoterminowej wzrost PKB i zatrudnienie często się równoważą”.