Dłużnicy w opinii Polaków
2008-02-20 11:22
Przeczytaj także: Za 1/3 zadłużenia firm odpowiadają multidłużnicy
Pentor badał na zlecenie Krajowego Rejestru Długów znajomość instytucji zajmujących się gromadzeniem informacji o dłużnikach oraz postaw społecznych wobec osób prywatnych i firm, które nie regulują swoich zobowiązań. Badanie przeprowadzono na reprezentatywnej próbie 1000 Polaków.Rejestr znają zamożni i wykształceni
W gronie instytucji gromadzących dane dłużników, podobnie jak podczas poprzedniego badania w październiku 2006 roku, najbardziej znaną instytucją okazał się Krajowy Rejestr Długów, którego markę rozpoznaje 52,1% Polaków. Na drugim miejscu uplasował się Krajowy Rejestr Sądowy (30,8%), a na trzecim Biuro Informacji Kredytowej (27,2%). Pozostałe rejestry nie istnieją w świadomości społecznej, a ich znajomość nie przekracza 1-2%.
Interesujące jest, jak się rozkłada znajomość rejestrów dłużników w zależności od wykształcenia, dochodów i wykonywanego zawodu. Najwyższą, bo w granicach 80%, znajomością tego typu instytucji wykazywały się osoby z wyższym wykształceniem, z dochodem powyżej 3000 zł, zatrudnieni jako pracownicy umysłowi średniego szczebla. Najmniej o istnieniu rejestru dłużników wiedzieli absolwenci szkół podstawowych, osoby zarabiające od 800 zł do 1000 zł, rolnicy indywidualni i robotnicy niewykwalifikowani.
Dłużnicy nie są godni zaufania
Sondaż Pentora obejmował także badanie postaw społecznych wobec dłużników. Okazało się, że Polacy w zdecydowanej większości uważają, że zarówno osoby, jak i firmy, które nie płacą swoich zobowiązań nie są godne zaufania. W stosunku do osób fizycznych taką opinię wyrażało 76,4% (w tym 41,5% zdecydowanie podziela taki pogląd), a wobec firm aż 85,5% (w tym 50,7% zdecydowanie wyznaje taki sąd).
Najbardziej nieufne wobec dłużników-osób fizycznych są ludzie starsi. Wśród osób powyżej 60 roku życia 68,6% respondentów jest zdania, że dłużnicy nie są godni zaufania (51,6% zdecydowanie podziela ten pogląd), w grupie wiekowej 50-59 lat taka opinię wyraża 65,2% (w tym 51,9% zdecydowanie). Dość nieufni są również ludzi młodzi (15 -18 lat oraz 19 -24 lata), choć w tym przypadku mniej jest osób, które zdecydowanie twierdzą, że dłużnicy nie są godni zaufania (odpowiednio 45,8% i 42,3%).
W przypadku zadłużonych firm najbardziej liberalni okazali się przedstawiciele wolnych zawodów. Tylko 27,3% z nich zdecydowanie twierdziło, że zadłużone firmy nie są godne zaufania, podczas gdy w innych grupach zawodowych odsetek zwolenników tak radykalnych sądów wynosił od 44,3% do 58,8%.
Długi trzeba zawsze spłacać
Bardziej radykalna postawa wobec firm uwidacznia się także w odpowiedzi na pytanie czy zobowiązania należy regulować zawsze, czy też istnieją sytuacje, w których niepłacenie długów jest usprawiedliwione.
Prawie połowa Polaków (49,7%) jest zdania, że zobowiązania finansowe osób fizycznych należy w każdej sytuacji regulować. Kolejne 40,3% osób podziela opinię, że, choć niepłacenie długów przez osoby fizyczne jest naganne, czasem zdarzają się sytuacje, które mogą usprawiedliwić niespłacone zadłużenie. Wśród najczęściej wymienianych znalazły się:
- kłopoty finansowe (10,1%),
- utrata pracy (9,9%),
- wypadek losowy (8,3%).
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl