Jak często kupujemy nowe systemy
2003-09-06 12:26
Windows NT jest doskonale znany użytkownikom na całym świecie już od przeszło siedmiu lat. W tym czasie Microsoft wprowadził na rynek dwa kolejne produkty, określane jako "następcy" słynnego NT. Jednak pomimo tego, iż Windows 2000, jak i seria Windows 2000 Serwer zawiera całą gamę nowych narzędzi, w tym zachwalane mocno przez Microsoft Active Directory – systemy te nie wyparły z rynku swojego poprzednika.
Co więcej, NT jest ciągle bardzo popularnym systemem na całym świecie. Według różnych szacunków z platformy tej nadal korzysta 35-75% wszystkich użytkowników serwerowych systemów z spod znaku z Redmond. Oficjalne dane Microsoftu mówią o wielkościach rzędu 35-40%, jednak niezależni analitycy twierdzą, iż firma celowo zaniża te wartości.
Analitycy rynku IT zastanawiają się, co tak naprawdę decyduje migracji do kolejnej wersji sytemu?
Można wymienić kilka czynników, które mają znaczny, (lecz nie decydujący) wpływ na zakup nowego systemu operacyjnego:
- większa funkcjonalność – poprawienie istniejących rozwiązań i wprowadzenie nowych funkcji
- wyeliminowanie błędów poprzedniej wersji
- udoskonalenia produktu pod względem bezpieczeństwa pracy,
- lepsze wsparcie techniczne ze strony producenta systemu – szybkie reagowanie na odnalezione błędy programistyczne
- reklamy i marketing towarzyszące wprowadzaniu produktu na rynek
- korzystna cena
Czynniki te, choć bardzo ważne, nie muszą wcale decydować o tym, iż użytkownik podejmie decyzję o przejściu do nowszej wersji systemu. Zmiana systemu dla stacji roboczej nie wymaga dogłębnej analizy ze strony kupującego. Zmieniając np. system Windows NT 4.0 na Windows 2000 użytkownik może kierować się jednym lub dwoma wymienionymi czynnikami i na ich podstawie podjąć decyzję o zakupie. O wiele bardziej skomplikowana sytuacja ma miejsce, gdy przedsiębiorstwo lub firma rozważa decyzję o zmianie systemu operacyjnego na nowszy w wersji Serwer. Tutaj nie może być mowy o przypadkowej decyzji, czy krótkiej analizie potencjalnych korzyści. Przyszły użytkownik musi bardzo dokładnie przeanalizować wszystkie te czynniki, oraz jeżeli potrafi znaleźć również inne argumenty przemawiające za takim, a nie innym wyborem. Podejmując tak ważne decyzje, należy uświadomić sobie, że oprócz potencjalnych korzyści, mogą wystąpić również pewne zagrożenia wynikające z migracji do nowszej wersji sytemu.
I właśnie dlatego, obecnie wielu użytkowników korzysta ciągle z doskonale znanego wszystkim systemu Windows NT 4.0. Produkt ten doczekał się aż 6 poprawek w ramach tzw. Service Pack – czyli zintegrowanych zestawów programów poprawiających wykryte błędy. Istnieje powszechna opinia, iż większość błędów w Windows NT zostało już wykrytych i system można uznać za bezpieczny. Microsoft już po raz kolejny zdecydował się przedłużyć okres wsparcia dla NT 4.0. Standardowy okres wsparcia dla systemów operacyjnych produkowanych przez firmę z Redmond wynosi 5 lat, a jednak w tym przypadku już trwa 2 lata więcej. Grudzień 2003 będzie ostatnim miesiącem gotowości do publikowania poprawek hot-fix nie związanych z bezpieczeństwem systemu. Jednak nawet po tym okresie, jeżeli wykryty zostanie poważny błąd mający wpływ na bezpieczeństwo systemu, użytkownicy mogą liczyć na wypuszczenie kolejnej poprawki.
Warto zadąć sobie w tym miejscu pytanie:
Czy mając w pełni funkcjonalny system z minimalną ilością błędów oraz wsparciem ze strony producenta warto jest podejmować decyzje o przejściu na nowsza wersję?
To pytanie zadaje sobie miliony użytkowników na całym świecie. Z jednej strony Microsoft wypuszcza na rynek kolejne – lecz wciąż z poważnymi błędami – wersje swojego flagowego produktu, a z drugiej strony użytkownicy wciąż są zadowoleni z poprawionych wcześniejszych wersji. O ile Windows 2000 w wersji Workstation zdołał przyciągnąć wielu użytkowników o tyle w wersji Serwer już nie zyskał tak dużej popularności. Nie tak dawno Microsoft opracował kolejny Service Pack do wersji 2000, a na rynku pojawił się już Windows 2003 Serwer. Czy jednak użytkownicy Windows NT 4.0 pominą wersję – już 3-krotnie poprawianą – z 2000 roku i zdecydują się na zakup nowego systemu? Większość analityków twierdzi jednak, że tylko niewielka część zdecyduje się na taki krok, i najpierw zdecyduje się na zakup Windows 2000, a dopiero po min. 2 letnim okresie użytkowania wybierze Windows 2003 Serwer. Wtedy jednak na rynku może już być kolejna wersja sytemu…
Wiele firm, w tym również polskich w najbliższej przyszłości zdecyduje się jednak pozostać przy wersji Windows NT 4.0. Przykład może stanowić firma Atlas, w której systemy Windows NT 4.0 z zainstalowanymi sterownikami oprogramowania automatyki przemysłowej Simatik kontrolują 4 linie produkcyjne i warto dodać, iż nikt nie instaluje na nich żadnych poprawek. „Skoro systemy działają poprawnie, to po co mielibyśmy je zmieniać” – pyta Bogusław Święcicki, dyrektor ds. systemów informacyjnych w Grupie Atlas.
Również jeden z pierwszych banków na polskim rynku finansowym, Fortis Bank Polska wykorzystuje już od lat Windows NT 4.0 i w najbliższym czasie nie zamierza migrować
w kierunku nowszych wersji. Specjaliści od systemów informatycznych uważają, że najważniejsze jest to, by aplikacje bankowe działały bez zarzutu, natomiast dużo mniejsze znaczenie ma wykorzystywana platforma.
Podsumowując, należy stwierdzić, iż użytkownicy decydują się na zakup nowszego systemu operacyjnego przede wszystkim w dwóch sytuacjach:
- wymieniając sprzęt komputerowy na nowy, kupują również nowsze wersje Windows
- starsze wersje Windows kompletnie zawodzą, i nie współpracują dobrze z nowszym oprogramowaniem
"Jeśli coś działa dobrze, to nie czas na zmiany"...
Źródło danych: Computerworld
Tomasz.Szetynski@it-consulting.pl
oprac. : Tomasz Szetyński / IT-Consulting