Tydzień 22/2008 (26.05-01.06.2008)
2008-05-31 22:05
Przeczytaj także: Tydzień 21/2008 (19-25.05.2008)
- Cały sektor budownictwa w Hiszpanii przeżywa niespotykany od lat kryzys. W marcu w Hiszpanii sprzedano o 27,5% nowych mieszkań mniej, niż w tym samym miesiącu przed rokiem, a liczba transakcji na rynku pierwotnym i wtórnym spadła o 38,6%. Ma to wpływ na spadek tempa wzrostu PKB. W całym 2007 roku PKB rosło w tempie około 4%, w ciągu trzech miesięcy wyniósł zaledwie 0,3%, a w skali roku 2,7%, podczas gdy jeszcze w IV kwartale 2007 roku było to 3,5%.
- Szara strefa w Bułgarii obejmuje 25-35% jej gospodarki, a w niektórych branżach sięga aż 80% (budownictwo, turystyka, rolnictwo i usługi). Nieopodatkowanych jest również ok. 50 proc. dochodów z produkcji tekstyliów i usług transportowych.
- Według banku centralnego PKB Węgier wzrośnie w 2008 r. o 2,2%. Na 2009 r. bankowcy prognozują wzrost PKB o 3,2%, a na 2010 o 3,7%. Bank prognozuje, że inflacja w tym roku wyniesie 6,3%, a w 2009 r. - 4,2%, a w 2010 spadnie do 3%.
- Francja, Czechy i Szwecja, które od połowy tego roku po kolei sprawować będą przewodnictwo w Unii Europejskiej, podpisały w Pradze porozumienie w sprawie ich wspólnych priorytetów. Wśród najważniejszych wyzwań na najbliższe 18 miesięcy znalazły się w nim problemy: zmiany klimatyczne i bezpieczeństwo energetyczne, wdrożenie ustaleń Traktatu Lizbońskiego oraz rozwój polityki zagranicznej i europejskiej obrony. Będzie tam też francuska koncepcja Unii dla Śródziemnomorza i koncepcja polsko-szwedzka Wschodniego Partnerstwa.
- W Szwecji odbyło się World Bioenergy - Światowe Forum poświęcone odnawialnym źródłom energii. Szwecja ma duże osiągnięcia w dziedzinie tworzenia i wykorzystywania paliw odnawialnych.Dwa lata temu powołano Szwedzko-Polską Platformę Zrównoważonej Energii (Swedish-Polish Sustainable Energy Platform) w ramach której współdziałają: szwedzki The International Institute for Industrial Environmental Economics (IIIEE) z Lund oraz warszawski Instytut Paliw i Energii Odnawialnej. W czasie Forum zaprezentowano zasady funkcjonowania powstającej w Szwecji elektrociepłowni opalanej wyłącznie biopaliwami. Rozpocznie ona pracę już w 2010 r. i wytwarzać będzie rocznie ok. 100 MWh ciepła oraz 50 MWh energii elektrycznej.
- Niemiecki PKB w I kw. 2008 roku wzrósł o 1,5% kw/kw (w IV kw. 2007 roku wyniósł on tylko 0,3%), a licząc r/r wzrost ten wyniósł 2,6% (w IV kw. 2007 roku wyniósł on 1,8%).
- Coraz większe kłopoty gospodarcze ma Wielka Brytania. W I kw. PKB wzrósł tylko o 0,4% (i jest to najgorszy wynikiem od trzech lat). Prognozy mówią, że w tym roku gospodarka tego kraju wzrośnie tylko 1,7% (w 2007 wzrost ten wyniósł ok. 3%). Bank Anglii ratując gospodarkę przed recesją obniża stopy procentowe (ostatnia obniżka była w kwietniu, obecnie główna stopa wynosi 5% i analitycy przewidują dalsze jej obniżki).
- Obecnie Norwegia zaspokaja 18% zapotrzebowania UE na gaz, a Rosja – 23%. Jednak Norwegia przewiduje szybkie zwiększenie wydobycia ze swoich złóż i dostawy do UE z obecnych 125 do 140 mld m³ w 2020 r. gazu rocznie. Jeśli poziom dostaw z Rosji pozostanie bez zmian, to Norwegia stanie się największym dostawcą gazu do UE.
- Od siedmiu miesięcy ceny domów i mieszkań w Wielkiej Brytanii spadają. W maju spadek ten wyniósł średnio o 2,5% m/m i o 4,4% r/r.
- PKB Litwy wzrósł w I kwartale tego roku o 6,9% r/r. W IV kwartale 2007 r. PKB Litwy wzrósł o 8%. To najwolniejsze tempo wzrostu od prawie 2 lat. Przyczyną tego spadku jest szybko rosnąca inflacja i ograniczenie dostępu do kredytów.
- Rosja przeznaczy w latach 2008-10 25 mld USD dla instytucji naukowych Rosji. Głównym celem jest odbudowanie konkurencyjności Rosji w istotnych dziedzinach nauki, oraz powstrzymanie trwający od dziesięcioleci drenażu mózgów.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
PROBLEMY FRANCJI I NIEMIEC Z KOMISJĄ EUROPEJSKĄ
Wizyta prezydenta Francji w naszym kraju to dodatkowy pretekst do spojrzenia na stan francuskiej gospodarki. Jednak mówiąc o jej stanie obecnym i perspektywach warto zwrócić uwagę na widoczny ostatnio stan napięcia między Brukselą i Paryżem (który od połowy roku na 6 miesięcy przejmuje rotacyjne przewodnictwo w Unii Europejskiej). Komisja Europejska zażądała od Francji (w 22 tygodniu 2008 roku) wzmożenia wysiłków w celu zmniejszenia deficytu finansów publicznych, który niebezpiecznie zbliża się do maksymalnego dozwolonego poziomu 3% PKB. To ostrzeżenie ma duże znaczenie, bo przewodnicząc Unii będzie ona też dyscyplinować jej członków i oczekiwane jest, by taki kraj był przykładem dla innych... W komentarzu do tego ostrzeżenia KE zaleca Francji, by „lepiej wykorzystała swój potencjał wzrostu gospodarczego i powstrzymała tendencję wzrostu zadłużenia, dążąc do zrównoważenia finansów publicznych”. Napisano tam też, że KE oczekuje, że Francja będzie "rygorystycznie wypełniać" zalecenie unijnej Rady ministrów finansów ECOFIN z lutego, które nakazuje przyspieszenie tempa redukcji deficytu finansów publicznych.
Warto tu przypomnieć, że Francja miała spory kłopot ze zbyt wysokim poziomem deficytu i obniżyła go poniżej dopuszczalnego poziomu 3% PKB dopiero w 2005 roku. Lecz w w 2007 roku był on znowu na poziomie 2,7% PKB, w 2008 przewiduje się jego wzrost do 2,9% PKB, a w 2009 nawet przekroczenie 3% PKB. Jeśli tak się stanie, to przekroczone będą kryteria z Maastricht, które muszą przestrzegać kraje strefy euro i oznacza to otwarcie tzw. procedury nadmiernego deficytu, co wiąże się z możliwością nałożenia na kraj należący do strefy euro dotkliwych kar finansowych.
To ostrzeżenie nie miałoby takiego znaczenia, gdyby nie to, że Francja jest po niemieckiej największą gospodarką strefy euro, a KE czarno widzi jej poziom wzrostu, bo na 2008 rok przewiduje się wzrost PKB na poziomie 1,6%, a w 2009 już tylko 1,4%. Francuski rząd kwestionuje unijne prognozy twierdząc, że tegoroczny wzrost PKB ma wynieść 1,7 - 2%, a w 2009 roku 1,75 -2,25%. Także deficyt ma być mniejszy niż prognozuje KE i spaść z 2,5 % w 2008 roku do 2% w roku przyszłym.
Bruksela od dawna prezentuje pogląd, że niemieckie przepisy dające państwu uprzywilejowaną pozycję w akcjonariacie VW, są niezgodne z europejską zasadą swobodnego przepływu kapitału. Ponieważ Berlin nie reagował na ostrzeżenia, KE skierowała sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W końcu ubiegłego roku ETS uznał, że przepisy o VW naruszają europejskie prawo i zalecił bezwzględne ich zmiany. Berlin nie do końca zgodził się z werdyktem i proponując zmiany zdecydował sie tak je przeprowadzić, by nie stracić wpływu na koncern. Przyjął więc projekt nowych przepisów pozwalających Berlinowi chronić Volkswagena przed wrogim przejęciem. Na kolejny, krytyczny komentarz KE nie trzeba było długo czekać. Projekt nowej ustawy przewiduje, że strategiczne decyzje w VW będą wymagać co najmniej 80% głosów. W dotychczasowym prawie było ustanowione, że żaden z inwestorów VW nie ma prawa do więcej niż 20% głosów z akcji, niezależnie od tego, ile ich faktycznie posiada. Teraz Dolna Saksonia, która ma 20% akcji VW będzie mogła np. zawetować zmianę statutu VW i próbę wrogiego przejęcia firmy. Pozwala to wiec rządowi Niemiec utrzymać kontrolę nad firmą za pośrednictwem władz Dolnej Saksonii.
Wobec nowego prawa zaprotestowała Komisja Europejska i.... firma Porsche, która ma już 31% akcji VW i chce przejąć nad nim pełną kontrolę. KE zapowiedziała oprotestowanie nowego rozwiązania prawnego
Przeczytaj także:
Europa: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy