Wypatrywanie oznak wzrostu
2003-09-29 00:23
Według agencji ratingowej Standard & Poor's, branża komputerowa wkracza w okres "skromnego i sporadycznego" wzrostu. Powolne zwiększanie nakładów na nowoczesny sprzęt przyniesie korzyści głównie największym producentom - firmom Dell, Apple, IBM i HP.
Przeczytaj także: Ratunek w konsolidacji
Na dalsze trudności narażeni są producenci systemów klasy high-end, tacy jak Sun Microsystems czy Silicon Graphics.Amerykański Departament Handlu poinformował, że w kwartale zakończonym w czerwcu wydatki na wyposażenie IT wzrosły o 7,6%, co oznacza najlepszy wynik od roku 2000. Z kolei IDC donosi o dwucyfrowym wzroście sprzedaży komputerów. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce przed 3 laty.
Kolejnym pozytywnym sygnałem jest podwyższenie prognozowanych na bieżący kwartał wyników finansowych Intela. Dlatego – wprawdzie wciąż z dużą ostrożnością – analitycy Standard & Poor's prognozują, że sektor komputerowy ma szanse na powolne "wyjście z dołka".
Kapitalne znaczenie dla rynku ma poprawiająca się sytuacja makroekonomiczna, szczególnie rozwój amerykańskiej gospodarki i idący za tym wzrost zatrudnienia, szczególnie w sektorze małych i średnich firm. Nowe miejsca pracy oznaczają potrzebę zakupu nowych komputerów, na czym skorzystają ich wytwórcy, tacy jak Dell, HP i IBM.
Dobre perspektywy ma przed sobą także Apple: ożywienie w branży reklamowej, skupiającej znaczną część klientów firmy oraz ciepłe przyjęcie przez rynek nowych produktów z logo jabłuszka, zapowiadają wzrost sprzedaży. Zwłaszcza, że czas działa na korzyść Apple – niedawno przeprowadzone badania pokazały, że produkty tej firmy są wśród młodych ludzi zwyczajnie modne. Powodów do optymizmu nie mają za to szefowie firm produkujących najdroższe systemy: ich kupno wciąż uważane jest za ryzykowne.
Przeczytaj także:
Przyszły rok przełomowy
oprac. : 4Press
Więcej na ten temat:
branża komputerowa