Najciekawsze wirusy i robaki I-VI 2008
2008-07-29 12:36
Wyluzowana Świnka oraz Niechciany Zwiastun Apokalipsy to jedne z najciekawszych wirusów, jakie pojawiły się w pierwszej połowie 2008 r. Cechuje je nietypowe działanie i szybkość rozprzestrzeniania się, a poza tym... osobliwe poczucie humoru ich twórców. W rankingu stworzonym przez Panda Security można znaleźć np. robaki romantyczne czy też groźnego porywacza.
Przeczytaj także: Wirusy i robaki VI 2008
Za najstraszniejsze wirusy uznano MalwareProtector2008 oraz AdvancedXpFixer. Te dwa złośliwe kody zapełniają komputery ofiar robakami. Są to wirtualne karaluchy dosłownie ‘zżerające’ pulpit. Wirus ma za zadanie przekonać użytkownika, że jego komputer został zainfekowany (co niekoniecznie musi być prawdą), a tym samym, że musi zaopatrzyć się w rozwiązania bezpieczeństwa reklamowane przez dany adware.W kategorii „najczystszy” zwyciężył Tixcet.A. Robak ten wprost lubuje się w czyszczeniu dysków twardych. Jest bardzo uciążliwy i niepopularny, trudno bowiem wyobrazić sobie, że użytkownicy są wdzięczni za usunięcie wszystkich plików z dysku.
Najbardziej wyróżniającym się porywaczem został PGPCoder.E. Jest to nowy przykład ransomware (ang. ransom – okup), który bierze dane w komputerze jako towar przetargowy i żąda za nie okupu. Ściśle mówiąc, szkodnik używa specjalnego algorytmu do enkrypcji wszystkich informacji w komputerze, żądając następnie pieniędzy w zamian za klucz potrzebny do dekrypcji danych. Szkodnik ten doskonale obrazuje, jak szybko przestępstwa w sieci upodabniają się do tych w prawdziwym świecie.
Najbardziej romantyczne robaki: Nuwar.OL, Nuwar.QI i Valentin.E. Jak wiadomo, miłość to cierpienie. Maksyma ta doskonale sprawdza się w świecie robaków. Nuwar (znany również jako Storm Worm) oraz Valentin.E. wykorzystują romantyczne motywy do oszukania użytkowników i zainfekowania ich komputerów.
Najlepiej poinformowany: Romeo.C. Czasami twórcy złośliwego kodu wymyślają dziwaczne funkcje dla swoich ‘dzieł’. Niedościgniony wydaje się pomysł kodu, który wyświetla najświeższe wiadomości, w tym samym czasie działając na szkodę użytkownika. Może nawet niektóre ofiary były pod wrażeniem programu, który tak skrupulatnie donosił o najnowszych wydarzeniach.
Najlepsi oszuści: Manclick.A, Manclick.B i Manclick.C. Wszystkie z tych wirusów podają się za inne programy, by przekonać potencjalne ofiary, że instalują bezpieczny program, a nie złośliwy kod. Dodatkowo użytkownicy są przekierowywani na fałszywe strony bankowości internetowej, gdzie malware przechwytuje ich poufne informacje, wykorzystywane potem do fałszerstw internetowych.
Najbardziej zwodniczy: FakeDeath.A: obwieszcza śmierć Fidela Castro w celu przechytrzenia użytkowników i zainfekowania ich komputerów licznymi trojanami. Pamiętajcie, nie należy wierzyć we wszystko, co się czyta.
Niechciany Zwiastun Apokalipsy: RenameLoi.A. Po uruchomieniu robak wydaje irytujący sygnał dźwiękowy i wyświetla wiadomość o Antychryście i Sądnym Dniu. Może powodować duże problemy z systemem operacyjnym.
Wyluzowana świnka: MSNWorm.EI: po uruchomieniu przez użytkownika pliku ze złośliwym kodem robak wyświetla zdjęcie umalowanej świni w biżuterii oraz okularach przeciwsłonecznych. Moda potrafi czasami naprawdę zaszkodzić.
Najgłośniejszy: BeepBeep.A: lubi zwracać na siebie uwagę, więc przy każdej próbie dostępu do folderu Windows lub System emituje cykl irytujących sygnałów dźwiękowych. Dodatkowo uszkadza niektóre funkcje menu Start, a także samodzielnie się replikuje (wytwarza liczne kopie samego siebie).
Przeczytaj także:
Wirusy i robaki w Polsce VII 2009
oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl