Prognoza ludności Polski 2008-2035
2008-07-30 00:21
Przeczytaj także: Rozwój demograficzny Polski 2016
Założenia prognostyczne na lata 2008-2035
Po trwającym nieprzerwanie przez dwie dekady spadku urodzeń, począwszy od 2004 roku obserwowany jest systematyczny ich wzrost. Dane statystyki ruchu naturalnego wskazują, że zarówno w miastach jak i na wsi nastąpiło przesunięcie wieku największego natężenia urodzeń do starszych grup wieku, co świadczy o odkładaniu urodzeń w czasie. Ocenia się, że notowany w ostatnich latach poziom urodzeń, wynika z realizacji odłożonych urodzeń wyżowych roczników kobiet, urodzonych w końcu lat 70-tych oraz na początku lat 80-tych.
fot. mat. prasowe
Założenia prognostyczne dla Polski na lata 2008-2035
Założenia prognostyczne dla Polski na lata 2008-2035
Zakłada się wzrost współczynnika dzietności ogólnej od wartości 1,30 w roku 2007, 1,36 w 2010 oraz 1,42 w 2015, zaś od ok.2022 roku wartość współczynnika z niewielkimi wahaniami będzie oscylowała wokół wartości 1,45. Przekładając powyższe dane na liczbę urodzeń GUS spodziewa się najwyższych urodzeń w 2011 r. – 411,2 tys. (w 2007 – 390, 3 tys.); w roku 2035 – jedynie 272 tys. Te niekorzystne zmiany wynikają w dużej mierze ze zmiany struktury populacji kobiet. O ile w 2007 kobiety w wieku rozrodczym stanowiły 49,3% ogólnej liczby kobiet, w 2035 – będzie to tylko 38,8%.
W zakresie umieralności, założono że obserwowane w ostatnich latach - wolniejsze niż w dekadzie lat 90-tych - tempo spadku natężenia zgonów utrzyma się, co „przekłada się” na powolny wzrost przeciętnego dalszego trwania życia. W konsekwencji dystans do 15 wysokorozwiniętych krajów, który obecnie jest szacowany na 21-22 lata, utrzyma się w całym prognozowanym okresie. Za przyjęciem takiego założenia przemawiają utrzymujące się problemy z restrukturyzacją służby zdrowia, słabym dostępem do usług medycznych i opiekuńczych, emigracją zarobkową wykwalifikowanych pracowników służby zdrowia, co w sytuacji starzejącego się społeczeństwa jest czynnikiem hamującym poprawę w procesie umieralności.
Mimo znaczących – jak wykazują badania - zmian w trybie życia Polaków, nadal wysoki odsetek osób pali papierosy, rośnie spożycie alkoholu, znaczna liczba osób zmaga się z nadwagą, co ma również negatywny wpływ na poziom umieralności. Zgodnie z założeniami, GUS przewiduje największe zmiany w natężeniu zgonów wśród mężczyzn w wieku 40-64 lata, wśród kobiet w wieku 50-59 oraz w najmłodszych rocznikach wieku. Prognozowane przeciętne dalsze trwanie życia mężczyzn wzrośnie od poziomu 71 lat (w 2007 r.) do 77,1 w 2035, zaś kobiet o niewiele ponad 3 lata tj. do 82,9 w 2035r. Różnica między przeciętnym dalszym trwaniem życia kobiet i mężczyzn z obecnych 8,7 lat zmniejszy się do 5,8 lat. Zatem nadal będzie utrzymywać się nadumieralność mężczyzn, jednak jej skala będzie znacznie mniejsza.
fot. mat. prasowe
Przeciętne trwanie życia w latach 2007-2035
Przeciętne trwanie życia w latach 2007-2035

oprac. : Regina Anam / eGospodarka.pl