System zarządzania jakością: błędy przy wdrażaniu
2008-08-19 13:29
© fot. mat. prasowe
System zarządzania jakością jest dla przedsiębiorstwa źródłem wielu korzyści. Ich skuteczność wynika z tego, iż wprowadzające ją działy, kierownicy i pracownicy podjęli kilka ważnych decyzji, dzięki którym uniknęli wielu błędów.
Przeczytaj także: Zarządzanie jakością: rozwój i znaczenie
Zgodnie z informacjami zawartymi w książce A. Hamrola „Zarządzanie jakością z przykładami” (Wydawnictwo Naukowe PWN, 2008), błędy te są następujące:błąd 1 — certyfikat jest najważniejszy
Podstawowym błędem jest sprowadzanie motywów wdrażania systemu zarządzania jakością (w skrócie: SZJ) wyłącznie do uzyskania certyfikatu. Jeżeli organizacja jest zmuszona do posiadania certyfikatu przez realia rynkowe, ale kierownictwo organizacji nie rozumie potrzeby i istoty wdrożenia, wówczas system z pewnością nie będzie skuteczny i efektywny. Wręcz przeciwnie — będzie wymagał ponoszenia określonych nakładów bez osiągania wymiernych korzyści wewnętrznych. System w takim przypadku jest wdrożony i utrzymywany w celu spełnienia wymagań i usatysfakcjonowania jednostki certyfikującej bez uwzględnienia realnych potrzeb organizacji. Coroczne audyty kontrolne prowadzone przez niezależnych audytorów wymagają nerwowych przygotowań i nadrabiania zaległości np. w zapisach jakościowych.
System zarządzania jakością jest postrzegany przez pracowników jako kolejny biurokratyczny obowiązek, tak naprawdę nikomu niepotrzebny. Sytuację pogarsza dodatkowo fakt, że jednostki certyfikujące w warunkach wzajemnej konkurencji muszą zabiegać o „względy" klientów. Organizacja surowo oceniona przez jedną jednostkę certyfikującą ma prawo skorzystać z usług innej.
Uzyskanie certyfikatu często powoduje przekonanie kierownictwa, że wdrożony SZJ odpowiada światowym standardom i dlatego nie wymaga dalszego doskonalenia. Po wręczeniu certyfikatu następuje wśród załogi rozprężenie, które może prowadzić do zaniedbań w stosowaniu opracowanych procedur, instrukcji i formularzy systemowych. Ponadto zdarza się, że certyfikat jest niewłaściwie postrzegany jako gwarancja utrzymania stabilnej pozycji rynkowej.
błąd 2 — kierownictwo umywa ręce
Istotnym czynnikiem negatywnym jest brak zaangażowania kierownictwa w kształtowanie i utrzymywanie SZJ. Ma to miejsce najczęściej wtedy, gdy kierownictwu zależy w pierwszej kolejności na uzyskaniu certyfikatu, a nie na posiadaniu skutecznego i efektywnego systemu zarządzania jakością. Kierownictwo oczekuje efektów bez angażowania się w kolejne etapy prac wdrożeniowych. Wyznaczonemu pełnomocnikowi ds. SZJ stawia się za zadanie doprowadzenie do uzyskania certyfikatu oraz obarcza się go nieomalże wyłączną odpowiedzialnością za powodzenie projektu.
Istnieją przynajmniej trzy powody, dla których całe kierownictwo powinno brać czynny udział we wdrażaniu i utrzymywaniu SZJ:
- zmiany, które są konsekwencją wdrażania SZJ, nie są powierzchowne, sięgają podstaw działalności organizacji, tzn. misji, wizji, celów strategicznych. Elementy te składają się na jej strategię i mogą być określane wyłącznie na najwyższym szczeblu zarządzania;
- każda zmiana dotycząca danego obszaru funkcjonowania organizacji wymaga akceptacji ze strony jego kierownika. Jeżeli usprawnienie dotyczy działu, konieczna jest aprobata kierownika działu.
Przeczytaj także:
Zarządzanie jakością: cechy dobrego audytora
oprac. : Wydawnictwo Naukowe PWN