Polska gospodarka: co zmieni Euro 2012?

Przeczytaj także: Wolniejszy wzrost gospodarczy w 2008?

Efekt Euro 2012 przyniesie dodatkowo zwiększenie zainteresowania piłką nożną w Polsce. Już dziś w futbol zdecydowali się zainwestować Mariusz Walter i Jan Wejchert (ITI Group) w Legii Warszawa, Sylwester Cacek w Widzewie Łódź, Bogdan Cupiał w Wiśle Kraków, Jacek Rutkowski w Lechu Poznań czy Janusz Filipiak w Cracovii Kraków. Ruch Chorzów zapowiada debiut na NewConnect. Branża piłkarska, w opinii Finamo, może w dłuższym okresie zyskać najbardziej na efekcie Euro 2012. Warunkiem jej rozwoju będą jednak, poza rozwojem infrastruktury sportowej, zwycięstwo w walce z korupcją, poprawa bezpieczeństwa na stadionach, zmiana struktury widowni piłkarskiej i zwiększenia udziału w widowiskach piłkarskich klasy średniej oraz poprawa poziomu sportowego polskich zespołów.
Rynki kapitałowe

Organizacja przez Polskę Euro 2012 znajdzie również swoje odbicie w kształtowaniu się cen akcji spółek. Oczywiście należy pamiętać, że wpływ na ich zmiany, poza czynnikami fundamentalnymi, mają również czynniki psychologiczne. Optymistyczne spojrzenie inwestorów może być również zakłócone przez przewidywany kryzys światowej gospodarki. Stąd efekt Euro 2012, zwłaszcza w najbliższych latach, mimo inwestycji związanych z organizacją mistrzostw Europy, może nie znaleźć pełnego odzwierciedlenia w dużych wzrostach na GPW w Warszawie - wynika z raportu.

W roku 2000, gdy trwały Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej w Belgii i Holandii, rynki kapitałowe obu krajów, podobnie jak większość rynków światowych, znajdowały się w trendzie wzrostowym. Natomiast w okresie dwóch lat po mistrzostwach nastąpił spadek zarówno indeksów BEL-20 i AEX Generale, jak i np. indeksów S&P500 czy WIG.
Podobnie kształtowały się ceny akcji w trakcie Mistrzostw Świata w 2006 roku w Niemczech. Po kryzysie w 2002 i 2003 roku na rynkach światowych nastąpił okres wzrostowy, zakończony już po Mistrzostwach w 2007 roku. W roku trwania Mistrzostw niemiecki indeks DAX miał tendencję wzrostową.

Indeksy giełdowe państw, które organizowały duże imprezy sportowe w ostatnich latach przede wszystkim znajdowały się pod wpływem tendencji światowych. Różnice mogą być w krótszych okresach i tu efekt Euro 2012 powinien być pozytywny, zwłaszcza w tych branżach i spółkach, które najbardziej będą zyskiwały na organizacji przez Polskę Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku.