Tydzień 36/2008 (01-07.09.2008)
2008-09-06 22:55
Przeczytaj także: Tydzień 35/2008 (25-31.08.2008)
- Eurostat podał, że w USA wzrost gospodarczy w II kw. 2008 wyniósł 0,1% kw/kw i 2,2% r/r, a w Japonii odpowiednio 0,8% i 1,0%
- Wiele wskazuje na to, że wolniejszy wzrost gospodarczy zaczyna przenosić się ze Stanów Zjednoczonych na Europę, Japonię, a nawet rynki wschodzące. W 36 tygodniu 2008 roku ceny ropy spadły do 105 USD/baryłkę, osiągając 5-miesięczne minimum spadek prawie o 30% poniżej rekordowych 147,27 USD zanotowanych w lipcu). Może się to jednak okazać zjawiskiem krótkotrwałym, bo w krajach OPEC już mówi się o redukcji wydobycia. Dziś zależy to od Arabii Saudyjskiej, która w lipcu zwiększyła swoją produkcję do ponad 9,5 mln baryłek dziennie, co jest najwyższym poziomem od 25 lat.
- Stopa bezrobocia w USA w sierpniu wyniosła 6,1% (wobec 5,7% w lipcu).
- Rozpoczęto wydobycie ropy z nowych, bardzo dużych złóź ropy naftowej pod dnem Atlantyku, w odległości 77 km od wybrzeży Brazylii, na głębokości 1,3 km. Rozwinięcie wydobycia uczyni ten kraj potęgą naftową. Według szacunków złoża te zawierają ok. 80 mld baryłek ropy. To największe światowe znalezisko roponośne od 20 lat. Najbogatsze jednak złoże w tym rejonie leży pod dnem oceanu na głębokości 7 km i będzie najgłębszym pokładem eksploatowanym na świecie. Eksploatować te złoża będzie firma Petrobras, która w wciągu czterech lat przeznaczy na inwestycje ponad 110 mld USD. Rząd zamierza powołać państwowy koncern, który nadzorowałby eksploatację złóż, byłby właścicielem pól i ropy, a prywatnym koncernom odstępowałby zadanie jej wydobycia, przerobu i eksportu.
- Według Banku Światowego na świecie 1,4 mld ludzi żyło w roku 2005 poniżej granicy ubóstwa, wycenianej na 1,25 USD dziennie. To więcej niż wstępnie szacowano, lecz mniej niż w roku 1981, gdy liczba skrajnie ubogich mieszkańców krajów rozwijających się wynosiła 1,9 mld. Za najbiedniejszy region uznaje Afrykę Subsaharyską, gdzie połowa mieszkańców żyje poniżej granicy ubóstwa zarówno (w roku 2005 było to 380 mln).
- Rosja i Uzbekistan zbudują na terytorium uzbeckim nowy gazociąg, którym będzie eksportowany gaz z Turkmenistanu i Uzbekistanu (gazociąg będzie miał przepustowość 26-30 mld m³ rocznie. W Uzbekistanie Łukoil wydobywa 12 mld metrów sześciennych gazu rocznie z uzbeckich złóż Kandym i Gissar. Oba kraje zapowiedziały także wzmocnienie "więzi wojskowo-technicznych".
- USA ogłosiły plany przyznania Gruzji 1 mld dolarów pomocy na odbudowę kraju po konflikcie z Rosją, a ta pomoc służyć ma odbudowie infrastruktury, a ten nowy pakiet pomocy USA nie obejmuje pomocy wojskowej (570 mln USD zostanie udostępnione przed końcem bieżącego roku). Gruzja spodziewa się 1 mld euro pomocy od Unii Europejskiej. Uzgodniła też pożyczkę 750 mln USD z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
- Spadają ceny ropy. Od lipcowego rekordu 147,27 USD/baryłkę ceny spadły o 27% do 108 USD/baryłkę. W opinii ekspertów to skutek tego, że obawy przed globalną recesją przezwyciężają niepokój o dostawy, oraz że gospodarcze skutki kryzysu kredytowego mogą być głębokie i długotrwałe. Należy też nie zapominać, że Arabia Saudyjska, najpotężniejszy członek kartelu OPEC i jedyny ze znacznymi możliwościami zwiększenia wydobycia, zwiększyła w lipcu produkcję do najwyższego poziomu od ponad 25 lat. Spada też popyt (w pierwszej połowie 2008 roku konsumpcja w Stanach Zjednoczonych spadła średnio o 800 tys. baryłek ropy dziennie, i był to największy spadek od 26 lat). Jednak wiele wskazuje na to, że spadek cen może być jednak krótkotrwały.
- Spadek cen ropy na światowych rynkach doprowadził do obniżki cen miedzi, kukurydzy i soji. Sa tego skutki pozytywne, bo jest szansa na spadek wysokiej dziś inflacji.
- Mimo presji USA Azerbejdżan potwierdził swoje związki z Rosją i zdystansował się wobec projektu Nabucco.
- Google zaprezentowała własną przegladarkę internetową Chrome. W założeniach ma ona zakasować inne wyszukiwarki takie jak Internet Explorer (ósma wersja firmy Microsoft0, czy Firefox – Mozilli. System Google to nie tylko wyszukiwarka, ale także również platforma internetowa. W tym sensie jest to także zagrożenie dla Microsoft-u, bo może spowodować że Windows straci swe znaczenie. Specjaliści zwracaja uwagę na to, że Chrome wyświetla strony internetowe, szczególnie te z Javascript, oprogramowaniem najczęściej używanym dla obsługi video bardzo szybko, chociaż nie jest to unikalna cecha, bo posiada ją Firefox, z którym Chrome ma wspólne elementy.
Komentarz do wydarzeń gospodarczych
KRAJOBRAZ PO KRYZYSIE (?)
OECD publikuje swoje analizy i prognozy gospodarcze z zasady stonowane, pozbawione elementów sensacyjności. Są one traktowane przez świat biznesu z dużą uwagą. Ostatni raport potwierdza tę opinię. Eksperci organizacji twierdzą, że w obecnej sytuacji gospodarczej charakteryzującej się wysoką inflacją i niskim wzrostem amerykański Fed, europejski EBC i japoński BoJ powinny utrzymać swoje benchmarkowe stopy procentowe bez zmian (odpowiednio na poziomach 2%, 4,25% i 0,5%). Raport także podejmuje próbę prognozowania wzrostu gospodarczego i podwyższa prognozy PKB dla USA, a obniża dla Europy. OECD prognozuje wzrost PKB w krajach G-7 na poziomie 1,4%, w tym dla USA -1,8% (chociaż jeszcze niedawno prognozowano 1,2%). Dla strefy euro w prognozie obniżono wzrost do 1,2% (z 1,7% poprzednio). Według tych prognoz PKB Japonii wzrośnie w tym roku o 1,3% (w czerwcu zakładano, że będzie to 1,7%). OECD ocenia, że gospodarka Wielkiej Brytanii jest obecnie w recesji i jej PKB spadnie tak w tym kwartale, jak i następnych. W raporcie napisano, że recesji uda się uniknąć w strefie euro, Japonii i Kanadzie, chociaż utrzymuje się możliwość jej wystąpienia w przypadku tych trzech gospodarek.
Analizując raport można zauważyć, że eksperci organizacji unikają dalszych, szczegółowych prognoz dotyczących USA, bo pod wpływem zjawisk kryzysowych i działań pobudzających rynek konsumpcyjny (ciecia podatkowe) tempo wzrostu gospodarczego waha się pomiędzy ekspansją i spadkiem. Ogólny wniosek jest prosty: OECD przewiduje słabą aktywność gospodarczą do końca tego roku, bo dalej będą dominować skutki zamieszania na rynkach finansowych, będziemy obserwować załamanie na niektórych dużych rynkach nieruchomości i wysokie ceny surowców i towarów. W tej sytuacji organizacja ta jednak nie zmieniła swojej prognozy wzrostu PKB na świecie, w tym roku z szacowanych w czerwcu 1,8%.
Ważnym wydarzeniem ostatnich tygodni w gospodarce europejskiej jest to, że kurs funta spadł do rekordowo niskiego poziomu względem euro (za euro płacono aż 0,8139 funta i jest to najwyższy poziom od przyjęcia wspólnej waluty wobec brytyjskiego funta w 1999 roku), po tym jak rynki stwierdziły możliwość, że gospodarka Wielkiej Brytanii stoi być może na progu najcięższych czasów od 60 lat i potwierdziły się informacje, że gospodarka w II kw. stanęła, a na rynku nieruchomości odnotowano najpoważniejsze załamanie od początku lat 90. W opinii ekspertów czołowych europejskich banków wynika, że brytyjska gospodarka nieuchronnie obsuwa się ku recesji.
Przeczytaj także:
Świat: wydarzenia tygodnia 49/2019
oprac. : Magdalena Kolka / Global Economy