Tydzień 37/2008 (08-14.09.2008)

Przeczytaj także: Tydzień 36/2008 (01-07.09.2008)

• Według analityków, deficyt budżetowy USA w bieżącym roku podatkowym (kończy się 30 września) wyniesie 407 mld USD, czyli będzie ponad dwukrotnie wyższy niż w 2007 roku, kiedy zamknął się kwotą 161 mld USD. rzyczyną rosnącego deficytu jest słabe tempo wzrostu gospodarki i rekordowe wydatki federalne, m.in. na wojny w Iraku i Afganistanie. W styczniu - jak się przewiduje - deficyt przekroczy 500 mld USD.
• Produkt krajowy brutto Japonii spadł w II kw. 2008 roku o 3% r/r. Produkcja przemysłowa Japonii wzrosła w lipcu miesiąc do miesiąca o 1,3% m/m, po spadku w czerwcu o 2,2% m/m, ale wzrosła o 2,4% r/r, podczas gdy w czerwcu pozostała bez zmian.
• Produkcja przemysłowa Chin w sierpniu wzrosła o 12,8% r/r (po wzroście w lipcu o 14,7%). Słabszy wynik w sierpniu to skutek przerw w produkcji i zamknięcia zakładów podczas Olimpiady, a także słabnącego popytu na towary eksportowe i braków energii.
• Sprzedaż detaliczna w Chinach w sierpniu wzrosła o 23,2%, po wzroście w lipcu o 23,3%. To najlepszy wynik co najmniej 9 lat.
• W opinii prezesa Deutsche Banku Josefa Ackermanna kryzys finansowy, który wstrząsa globalnymi rynkami od ponad roku, zaczyna wykazywać oznaki zbliżania się do końca.
• W opinii Alana Greenspana (byłego szefa Fed) gospodarka USA słabnie, a ryzyko wystąpienia recesji wynosi 50% lub jeszcze więcej
• Rząd USA przejął kontrolę nad Fannie Mae i Freddie Mac, dwiema zagrożonymi obecnie bankructwem głównymi amerykańskimi instytucjami finansowymi, gwarantującymi kredyty hipoteczne. Według Jima Rogersa, szefa Rogers Holdings ratowanie firm kredytowych Fannie Mae i Freddie Mac to katastrofa! Jego zdaniem "Fannie i Freddie winne są firmom na świecie co najmniej 5,2 biliona USD i przejęcie tych firm (przez rząd) zwiększyło zadłużenie USA dwukrotnie". Stwierdził też, że "firmy finansowe i banki w USA są technicznie bankrutami, nawet jeśli nie ogłaszają bankructwa, bo mają poważne problemy".
• George Soros twierdzi, że recesja w USA jest nieunikniona, a najgorsze z kryzysu kredytowego może dopiero nadejść. Stwierdził, że utrzymujące się wątpliwości co do wypłacalności instytucji finansowych szkodzą im w transakcjach kredytowych. Jego zdaniem "system finansowy jest na krawędzi „pęknięcia”, po raz pierwszy do lat 30."

Komentarz do wydarzeń gospodarczych

---

BRAZYLIA PUKA DO SALONU CZOŁOWYCH KRAJÓW ŚWIATA

Brazylia to największy i czołowy gospodarczo kraj Ameryki Południowej, a także coraz bardziej znaczący kraj w światowej gospodarce. Jego rosnącą siłę na międzynarodowej arenie można było zauważyć, gdy powierzono mu i przyjął on rolę głównego reprezentanta krajów rozwijających się w trakcie negocjacji w ramach WTO (runda katarska, lub runda Doha), związanych z liberalizacją światowego handlu. Swoją niezależność od USA dodatkowo podkreśliła Brazylia wygranymi przed trybunałem WTO skargami przeciwko USA. Ta rosnąca pozycja jest niewątpliwie wynikiem udanych reform i bardzo dobrej sytuacji gospodarczej tego kraju.

Brazylia jest zamieszkiwana przez 185 mln obywateli. Jeszcze dwie dekady temu była bankrutem (w 1997 ogłosiła niewypłacalność). Dziś dynamicznie rozwija się i jest przykładem udanego nakręcania koniunktury i podnoszenia z biedy milionów mieszkańców przez skuteczne łaczenie reform ekonomicznych z programami socjalnymi. Ten udany eksperyment jest bardziej widoczny obecnie, gdy Stany Zjednoczone i znaczna część Europy przeżywa kłopoty gospodarcze będące konsekwencjami krachu na rynku nieruchomości.

W tym roku agencja ratingowa Standard & Poor's podniosła ocenę Brazylii do BBB- (kraj bezpieczny dla inwestycji to rating od BBB w górę), a znaczące rezerwy uczyniły ją kredytodawcą netto w stosunku do innych krajów. Dobra i stabilna sytuacja spowodowała napływ inwestycji zagranicznych. Spadło też zadłużenie budżetu, a rekordowe wpływy fiskusa pozwoliły na łatwą realizację celów budżetowych. Także w pierwszym kwartale tego roku Brazylia odnotowała nawet nadwyżkę budżetową. Zadbano o sprawy socjalne. Uruchomione programy przyczyniły się do wzrostu dochodu przypadającego na jednego mieszkańca (od 2003 roku minimalna płaca wzrosła o 36%). Liczba osób żyjących w ubóstwie spadła z 38% w 2000 roku do 33% w 2006 roku. Gospodarka rozwija się dynamicznie, wykorzystując tak bardzo dobrą koniunkturę dla produkcji żywności, jak i znaczące złoża surowców. Dzięki odkryciom nowych, podmorskich złóż ropy naftowej w ciągu najbliższej dekady Brazylia awansuje do klubu nafciarskich potęg światowych.